SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Gra paragrafowa Choose Cthulhu 10: Nawiedziciel mroku Black Monk

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

gry / zabawki

Producent Black Monk
Wiek >15
  • Wysyłamy w 24h
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Czy czeka nas życie w ciemnościach?
Dawno temu lekkomyślne podejście do zakazanych ksiąg i grymuarów doprowadziło do śmierci jednego z twoich najlepszych przyjaciół. Po latach postanawiasz zmierzyć się z duchami przeszłości i wracasz na miejsce wydarzeń - do Providence. Wynajmujesz mieszkanie niedaleko Federal Hill, gdzie stoi imponujący, opuszczony kościół. Chcesz napisać powieść, która uspokoi twoje sumienie. Jednak nie będzie łatwo, bo miasto ma dla ciebie nową tajemnicę, kryjącą się w mroku kościelnej iglicy, która zdaje się cię obserwować.

Czy w przesądach zamieszkujących okolicę emigrantów kryje się ziarno prawdy? Czy lęk wywołują starożytne pogańskie artefakty przechowywane w sercu opuszczonej świątyni? Czy to prawda, że coś ukrytego w jej murach trzyma w niewoli to, co nazywają Nawiedzicielem Mroku?

Wiek: 16+



S
Szczegóły
Dział: Gry / Zabawki
Rodzaj zabawki: Gry
Wiek: Gry od 16 lat
Gry: gry RPG
Producent: Black Monk

Gry / Zabawki bestsellery z tych samych kategorii

Euro 2024 Topps Cards Starter Pack Topps Topps  Gry / Zabawki 46,59 zł
Dodaj do koszyka
Gra Zrzęda Alexander Alexander  Gry / Zabawki 46,99 zł
Dodaj do koszyka
Gra Brzdęk! Katakumby! Lucrum Games Lucrum Games  Gry / Zabawki 184,96 zł
Dodaj do koszyka
Gra Level 10 Muduko Muduko  Gry / Zabawki 26,41 zł
Dodaj do koszyka
Gra pamięciowa Zgadnij kto to Lean Toys Lean Toys  Gry / Zabawki 16,81 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - Gry - Gra paragrafowa Choose Cthulhu 10: Nawiedziciel mroku

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:581

5-09-2023 19:01

?Nawiedziciel mroku? autorstwa Leandro Pinto to już 10 część serii gier paragrafowych Choose Cthulhu, którą po prostu ubóstwiam! Jeśli ma być szczera, to ten tom kwalifikuje się w mojej topce paragrafówek. Dostaniecie tutaj:

*mroczne opisy, które zadziałają na Waszą wyobraźnię (oraz popchną Was w totalną otchłań szaleństwa, ale cicho, jak coś nic nie wiecie),

* kilka ilustracji, które idealnie wpasowują się w klimat tej historii (bez wątpienia najlepszy obrazek znajduje się na 104 stronie),

* różne scenariusze, dzięki którym masz możliwość poprowadzić opowiadanie stworzone przez H.P.Lovecrafta w zupełnie inny sposób niż autor!

Dawno temu lekkomyślne podejście do zakazanych ksiąg i grymuarów doprowadziło do śmierci jednego z twoich najlepszych przyjaciół. Po latach postanawiasz zmierzyć się z duchami przeszłości i wracasz na miejsce wydarzeń ? do Providence. Wynajmujesz mieszkanie niedaleko Federal Hill, gdzie stoi imponujący, opuszczony kościół. Chcesz napisać powieść, która uspokoi twoje sumienie. Jednak nie będzie łatwo, bo miasto ma dla ciebie nową tajemnicę, kryjącą się w mroku kościelnej iglicy, która zdaje się cię obserwować. Czy w przesądach zamieszkujących okolicę emigrantów kryje się ziarno prawdy? Czy lęk wywołują starożytne pogańskie artefakty przechowywane w sercu opuszczonej świątyni? Czy to prawda, że coś ukrytego w jej murach trzyma w niewoli to, co nazywają Nawiedzicielem Mroku?

Zanim opowiem Wam o moich wrażeniach, wspomnę tylko pokrótce, czym są gry paragrafowe. To taki rodzaj książki, w którym czytelnik sam decyduje, jaki następny ruch wykona jego bohater - na końcu prawie każdej strony będzie czekać na Was wybór dwóch lub trzech opcji, które poprowadzą Was do kolejnego paragrafu... Powtarzacie ten ?ruch? aż do momentu, w którym Wasze opowiadanie kończy się napisem ?koniec?. Nic skomplikowanego, prawda?

Przyznam, że ?Nawiedziciel mroku? od początku trafił w moje gusta - prawdopodobnie przez fakt, iż wcieliłam się w rolę Roberta Blake, który jest pisarzem powieści grozy, tak samo jak ja (może i jeszcze nic nie wydałam, jednak nie wykluczam, że za jakiś czas ten moment nadejdzie).

Do gustu przypadł mi również klimat całej historii - bardzo podobał mi się fakt, że z każdym kolejnym paragrafem atmosfera zagęszczała się coraz bardziej, a moja niepewność dawała coraz bardziej o sobie znać. (Tak pomiędzy nami, jeśli zależy Wam na ?dobrym? zakończeniu, czasami warto się wycofać, ponieważ w przypadku tej części odwaga oraz ciekawość doprowadzi Was do szaleństwa, a nawet śmierci - mówię po swoim przykładzie).

Czy w takcie ?czytania? trafiłam na jakieś błędy lub wady? Jeśli chodzi o błędy - w przypadku tego tytułu występuje ich brak. Każdy element/paragraf został bardzo dobrze przemyślany, dzięki czemu każdy scenariusz tworzy jedną spójną całość. Jedyną wadą, do której się przyczepię to niewinny, wręcz nudny początek, który spowodował moje ziewanie, jednak im głębiej weszłam w tę opowieść, tym bardziej czułam, jak mój bohater traci zmysły.

?Nawiedziciel mroku? to jedna z tych części, w której czeka na Was wachlarz wielu scenariuszy do odegrania. W trakcie rozrywki będziecie mieć możliwość wstąpienia do sekty, odwiedzenia gmachu dziwnego kościoła, a nawet spotkania samego Lovecrafta... No sami powiedzcie, czy to nie jest przepis na udaną przygodę?

Na koniec mała rada ode mnie: dokładnie przemyślcie jaki ekwipunek wybierzecie na tę wyprawę. W jednym z paragrafów czeka na Was trudny wybór - będziecie zmuszeni wybrać tylko trzy przedmioty... Pamiętajcie, od tego wyboru zależeć będzie życie Waszego bohatera...

Czy książkę polecam? Tak, jak dla mnie ta część będzie idealna dla osób, które chcą się przekonać, czy gry paragrafowe są idealne dla nich. Akcja tej książki jest dość szybka (kiedy już rozprawicie się z powolnym początkiem), dzięki czemu dość szybko przekonacie się, czy jest to rozrywka idealna dla Ciebie. Jak zawsze polecam Wam czytać to opowiadanie nocą - ciarki gwarantowane i pamiętajcie, szczury należy unikać szerokim łukiem!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mysilicielka

ilość recenzji:530

30-06-2023 18:03

W "Nawiedzicielu Mroku" wcielamy się w postać Roberta Blakea, niespełnionego pisarza grozy, który pragnie odkryć największe zło tego (lub innego) świata, by móc to potem opisać w swojej książce. Bohater był już w posiadaniu "De Vermis Mysteriis", przeklętego wolumina autorstwa trzynastowiecznego alchemika i nekromanty, Ludwiga Prinna. Potrzebował jednak pomocy w rozszyfrowaniu niektórych treści z tego działa, dlatego odbył podróż do Providence, do lokalnego bibliofila. Podróż okazała się tragiczna, ale nie na tyle, by nie myśleć o powrocie...

Naszą postać do Providence coś niewytłumaczalnego przyciąga, ale jednocześnie pisarz boi się każdego cienia. Szczerze, nie dziwię mu się, bo miasteczku daleko do obrazków Disneya. Przez całą grę towarzyszy nam gęsta, ponura atmosfera grozy, każdy nasz ruch może być ostatnim. Robert ma świadomość, że już tutaj był, stało się coś złego, z czego ledwo uszedł z życiem, dlatego tym razem będzie wyjątkowo ostrożny... i my też powinniśmy.

Miłą niespodzianką było pojawienie się samego mistrza Lovecrafta na kartach książki. Możemy się z nim spotkać, porozmawiać, a nawet wspólnie przeżyć przygodę. Ciekawiła mnie w zasadzie każda ścieżka, przed którą stałam, ale niestety trzeba było dokonywać trudnych wyborów. Wiele rozwiązań wydawało się strasznie niebezpiecznych już na pierwszy rzut oka (wzięcie udziału w rytuale inicjacyjnym podejrzanej sekty? To brzmi jak synonim samobójstwa!), ale kusiły, oj jak kusiły... (może ci ludzie jednak nie są tacy źli i pozwolą mi zajrzeć do księgi, to mogłoby być takie proste).

Na pewnym etapie historii musimy wybrać tylko 3 przedmioty, które zabierzemy ze sobą do podziemi. Oczywiście, że 3 to za mało i z pewnością nie weźmiemy tego, co akurat w tym korytarzu przydałoby się najbardziej. Pozostaje trzymać kciuki, żeby w razie czego mieć możliwość powrotu i przepakowania swojego bagażu. A może rzucić to wszystko w diabły i całkiem wyjechać z Providence do domu? Taka bezpieczna opcja także figuruje, rzecz jasna do czasu.

Polecam tytuł fanom gier i horrorów. Ja spróbuję jeszcze raz, już chyba dobrze zapamiętałam ścieżki w podziemiach, może tym razem nic mnie nie pożre...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?