SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Gigaton - Pearl Jam CD

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

muzyka

Wytwórnia Universal Music Polska
Data wydania 2020
Nośnik CD
Liczba płyt 1
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:



W 2020 Pearl Jam oficjalnie świętuje 30-lecie działalności. Jedenaście albumów studyjnych, setki wyjątkowych występów, oficjalnych wydawnictw koncertowych, legiony oddanych fanów na całym świecie. Grupa sprzedała ponad 85 mln egzemplarzy albumów, a w 2017 została wprowadzona do Rock and Roll Hall of Fame.

Gigaton


Gigaton to jedenasty album studyjny Pearl Jam, wydany 27 marca 2020 roku. Jego premierę zapowiadały single `Dance of the Clairvoyants`, `Superblood Wolfmoon` i `Quick Escape`. Listę utworów zespół oficjalnie ogłosił 20 stycznia 2020. Gigaton jest pierwszą płytą Pearl Jam od siedmiu lat. Za produkcję odpowiedzialny jest sam zespół oraz Josh Evans. Na okładkę albumu Pearl Jam Gigaton trafiła fotografia `Ice Waterfall` autorstwa kanadyjskiego reżysera, fotografa i biologa morskiego Paula Nicklena. Zdjęcie wykonano w prowincji Svalbard w Norwegii. Przedstawia topniejący lodowiec znajdujący się na Ziemi Północno-Wschodniej (Nordaustlandet). Płytę Gigaton Pearl Jam miał promować podczas trasy koncertowej po Ameryce Północnej, plany pokrzyżowała jednak pandemia koronawirusa.

`Gigaton` Pearl Jam - recenzje


Gigaton spotkał się z pozytywnym przyjęciem przez krytyków. Według Metacritic, strony agregującej recenzje albumów muzycznych, gier komputerowych, filmów i seriali, album otrzymał średnią ocenę 79 na 100, na podstawie 25 opinii. Jak wyjaśnia gitarzysta zespołu, Mike McCready: `Nagranie tego albumu było długą podróżą. Czasem mroczną, emocjonalną i dezorientującą, ale też bardzo ekscytującą i pełną eksperymentów. Czujemy, że ta droga zaprowadziła nas do muzycznego odkupienia. Współpraca z kolegami z zespołu dała mi wiele miłości, uważności oraz wiedzy, jak ważne są więzi z innymi ludźmi w czasach, w których żyjemy`.

Pearl Jam `Gigaton` - lista utworów


Na płycie Gigaton Pearl Jam znalazło się 12 piosenek:
1. Who Ever Said
2. Superblood Wolfmoon
3. Dance of the Clairvoyants
4. Quick Escape
5. Alright
6. Seven O`Clock
7. Never Destination
8. Take the Long Way
9. Buckle Up
10. Comes Then Goes
11. Retrograde
12. River Cross

Kto pracował nad `Gigatonem` Pearl Jamu?


W pracach nad Gigaton Pearl Jam wzięli udział wszyscy członkowie zespołu: główny wokalista Eddie Veder, basista Jeff Ament, perkusista Matt Cameron oraz gitarzyści Mike McCready i Stone Gossard. Ponadto w tworzeniu nowego krążka uczestniczyli: Ames Bros. (tekst), John Burton (inżynieria), Josh Evans (klawisze, programowanie perkusji, produkcja), Meagan Grandall (chórki), Bob Ludwig (mastering), Brendan O`Brien (klawisze), Joe Spix (layout).


S
Szczegóły
Dział: Muzyka
Wytwórnia: Universal Music Polska
Rok publikacji: 2020
Nośnik: CD
Liczba płyt: 1
Utwory: 1. Who Ever Said
2. Superblood Wolfmoon
3. Dance of the Clarivoyants
4. Quick Escape
5. Alright
6. Seven O'Clock
7. Never Destination
8. Take The Long Way
9. Buckle Up
10. Come Then Goes
11. Retrograde
12. River Cross
Wprowadzono: 27.03.2020

RECENZJE - Muzyka (CD) - Gigaton

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    4
  • 4
    3
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Rafał

ilość recenzji:1

28-03-2020 21:10

Zweryfikowany zakup

Autor tej opinii jest naszym klientem. Kupił ten produkt w naszym sklepie.

Cudna płyta. Wyśmienita wręcz. Nawiązująca do ukochanej "Yield" z 1997 roku, która w moim przekonaniu jest ostatnią z wielkich. Dla każdego, kto zatrzymał się na "Ten", pozostałe płyty są tylko wspomnieniem potęgi zespołu, który eksplodował na początku lat 90-tych. Dla mnie, odwrotnie. "Versus", "Vitalogy", "No Code", "Yield" to cudeńka, które zawierają w sobie o wiele więcej aniżeli rockowy "łomot". "Gigaton" jest dziełem, na które czekałem 23 lata. Przede wszystkim to spójna płyta, o przepięknym brzmieniu. Surowym (tak!), melodyjnym i dopracowanym. Matt bębni jak za czasów Soundgarden, Ament jak zwykle w cieniu ale mający kontrolę nad całością. Mike ze Stonem współpracują i nikt się nie wywyższa. Eddie w gigatonowej formie, wyciągający, modelujący, buzujący...brzmiący. Zespół ewoluował przez ostatnie kilkanaście lat i wydaje się, że odnalazł właściwą drogę. Płyta bowiem nie jest "na siłę", nie jest przekombinowana, a jednak bardzo zróżnicowana. Kto dziś nagrywa tak, aby każdy utwór brzmiał i był niepodobny do innych? Nie chciałbym rozpisywać się na temat poszczególnych utworów ale: "Who ever said" kapitalnie otwiera płytę, po którym to następują dwa utwory, znane z radia. One również zyskują jeszcze bardziej, już możemy je podziwiać, kiedy to tworzą całość z tym co przed i po. "Quick escape" to coś, co po prostu zapada w pamięć. Kolejne trzy utwory to odkrywanie kolejnych jaskiń, aż docieramy do ulubionego "Take the long way". Energetyczny i inny zarazem. Może soundgardenowski? Cztery kolejne utwory to spokój. Zatrzymanie, którego tak brakuje na co dzień. Brak krzyku, energii. Za to jest wyciszenie, zastanowienie, zatrzymanie właśnie. Panowie...nic nie muszą. Oni już się bawią i tworzą to, co chcą. Nie zapominają o korzeniach ale...czy ktoś by pomyślał, że pewne schematy, które znajdujemy na płycie, a które do tej pory były obecne w projektach pobocznych i B-sideach, staną się motorem napędowym, wymiatając "blackowe" i "jeremyowe" brzmienia?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Roman

ilość recenzji:1

15-04-2020 21:57

Parafrazując powiedzenie, że wino im starsze tym lepsze w tym przypadku to kolejna porażka. Pomieszanie z poplątanym tak w skrócie można zrecenzować nowy materiał muzyczny zaprezentowany przez Pearl Jam. .Jak dla mnie zespół zagubiony po nagraniu drugiej płyty. Muzyka na tej płycie jest nudna i sztampowa. Brakuje jej wirtuozerii i klasy, są za to moim zdaniem bardzo nietrafione pomysły. To już nie jest grunge a ich muzyka ewoluowała.... Widać wyraźnie, że zespół jest zmęczony wspólnym graniem, brakuje im świeżości i ciekawych pomysłów. Od dawna jest to zjazd po równi pochyłej a takie utwory jak ?Better Man?, "Given to Fly" to krótkie przebłyski geniuszu zespołu po cudownym "Ten" którego sprzedaż wyniosła ponad 10 milionów sztuk. Muzyka to jednak kwestia gustu a z tym się nie dyskutuje. Pozostaje kupić najnowszą płytę Pearl Jam i jej posłuchać. Cena jest jednak nieadekwatna do zawartości muzycznej płyty.

Czy recenzja była pomocna?