- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.stszym i zrozumiałym dla ciebie, to program przenoszący na ten moment, oczywiście w założeniu teoretycznym, nasze życie, po wykonaniu pewnych czynności przeistoczone w wymiar cyfrowy wraz z miejscem, w którym żyjemy obecnie, po uprzednim zapisaniu tych wartości w cyfrowe pliki do, tak jak mówiłem wcześniej, wymiaru świata informatycznego, czyli do istniejącej i funkcjonującej od wielu lat sieci albo, inaczej mówiąc, do sztucznej rzeczywistości stworzonej przez człowieka przy wykorzystaniu technologii informatycznej. Program ten zapisałem i w swoim superkomputerze, i dodatkowo na pendrivie, który dziś rano zgubiłem, a odzyskałem dzięki tobie, bo go znalazłeś i mi oddałeś. Gdyby dostał się on w ręce osoby niezorientowanej w tym, do czego służy zapisany na nim program komputerowy, i zostałby niewłaściwie przez nią wykorzystany, to mogłoby to zrodzić poważne problemy natury życiowej dla niej i przy okazji dla innych ludzi. Dziś w godzinach rannych siedziałem właśnie na tej ławce i prawdopodobnie, kiedy wyjmowałem z prawej kieszeni spodni chusteczki higieniczne do nosa, to przy okazji, czego nie zauważyłem, pendrive się z niej wysunął. Miałeś szczęście, bo przypadkowo, kilkanaście minut temu, podnosząc z ziemi papierosa, który wypadł mi z ręki, znalazłem go pod ławką, na której teraz siedzimy, i nawet do tej chwili dokładnie nie wiedziałem, jak to się nazywa i do czego służy, choć wydaje mi się, że kiedyś coś podobnego widziałem u swojego syna Sebastiana. Rozumiem, że chcesz teraz właśnie mnie, w nagrodę za znalezienie tego przedmiotu oraz z uwagi na to, że jestem śmiertelnie chory, przenieść do, jak to powiedziałeś, realnie istniejącego, choć niewidocznego dla naszych oczu, bo funkcjonującego w sieci, świata informatycznego? Zapewne chcesz sprawdzić, czy stworzony przez ciebie i twojego nieżyjącego już przyjaciela Kubę, a dokończony kilkanaście dni temu właśnie przez ciebie program komputerowy mający tam pierwotnie przenieść życie Kuby i twoje, właśnie mnie przeniesie do życia w tym świecie? I oczywiście nie wiadomo, czy spowoduje, że moja śmiertelna choroba się cofnie, zatrzyma, czy też będzie postępować. Gdybym wyraził na to zgodę, ewentualne życie tam w samotności będzie dla mnie bardzo nudne, bo innych ludzi w sieci zapewne nie ma. Chociaż tak do końca takie pewne to może nie być, bo przypuszczalnie są tam już Chińczycy. Ci przecież są wszędzie. Określiłeś to bardzo trafnie. Oprócz ciebie i mnie, bo ja również chcę się tam przenieść, w ucieczce do sieci, bo jakkolwiek by było, będzie to swego rodzaju ucieczka z tego świata, udział wezmą jedynie dwie znane mi kuzynki oraz dwóch moich kolegów z pracy, którzy są ochroniarzami naszego szefa. Twój szef ma aż dwóch ochroniarzy? To musi być jakaś duża i ważna firma, a co za tym idzie jej szef to zapewne wielki i ważny człowiek. Tak, to prawda. Jest to Zjednoczone Przedsiębiorstwo inspiracji Systemowych, a my w nim, a właściwie dla niego pracujemy, świadcząc wyspecjalizowane usługi w dziedzinie ochroniarskiej i komputerowej. Chyba o nim słyszałeś? Oj tak. Domyślam się, o jakie Przedsiębiorstwo chodzi. Trudno o nim nie słyszeć. Nawet głuchy by usłyszał. Twój szef ma długie ręce, oczywiście w przenośni, skoro jak podejrzewam, wszyscy panicznie się go boicie, bo zawsze myślicie, mówicie i robicie to, co on chce, byście myśleli, mówili i ostatecznie robili, choć w rzeczywistości jest niezbyt wyrośnięty, a rączki, w sensie fizycznym, ma niezbyt długie. A może postępujecie tak, a nie inaczej, bo tak naprawdę zawsze myśleliście i dotąd myślicie tak samo jak on i dlatego lubicie być jego poddanymi? Inni może tak, ale ja i moi dwaj koledzy na pewno nie. Przyznaję, jest niezbyt duży albo, używając twojego skądinąd trafnego określenia, niezbyt wyrośnięty, ale w przeciwieństwie do tego może zrobić bardzo dużo. W Przedsiębiorstwie wszyscy boją się go jak jakiejś zarazy, a właściwie boją się tych, którzy zawsze skrupulatnie wykonują jego polecenia, pewnie nawet nie zdając sobie sprawy z tego, że wzbudzają tym strach, i to nie tylko wśród pracujących w Przedsiębiorstwie, ale i w tych, którzy są poza nim. Także we mnie i w moich dwóch kolegach, jego ochroniarzach. W końcu jesteśmy szarymi pracownikami Przedsiębiorstwa. Z tego powodu postanowiliśmy rozstać się z nim, bo najzwyczajniej w świecie coraz trudniej jest nam bać się naszego szefa, a on to bardzo lubi. Nasz szef to przecież Zjednoczone Przedsiębiorstwo inspiracji Systemowych. On, co jest oczywiste, stworzył je i tak rozbudował, że od około czterech lat w nim, a właściwie w ich państwie srebrnogrodzkim, zapadają decyzje dotyczące działania naszego państwa. Za niedługo będzie mówił wszystkim słuchającym go obywatelom, tak jak teraz to mówi swoim pracownikom,
ebook
Wydawnictwo Poligraf |
Data wydania 2020 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Poligraf |
Rok publikacji: | 2020 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.