- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.dowało się na siódmym piętrze budynku przy Central Park West, to szum samochodów przejeżdżających za oknem z minuty na minutę stawał się coraz bardziej drażniący. Jerryego przytłaczał Nowy Jork, a w szczególności Manhattan. Nigdy nie mógł zaakceptować szybkości życia i ciągłego tłumu na ulicach. Ten zgiełk przyprawiał go o silne migreny. Jeszcze jakiś czas temu marzył, by uciec na zawsze z tego miasta, ale nigdy do końca nie zrealizował swoich pragnień, bo nie chciał i nie mógł zupełnie zostawić matki, a ona nie wyobrażała sobie przeprowadzki, ciągle powtarzając, że starych drzew się nie przesadza. Teraz, gdy trafiła do szpitala z bardzo słabymi rokowaniami, mógłby sprzedać to ,,kocie przytulisko", jak zawsze nazywał mieszkanie rodziców, ale nie miał na to siły i czasu. Na szczęście dla siebie, większość czasu spędzał w Waszyngtonie. Teraz jednak, w związku ze stanem zdrowia matki i rozkręcającą się kampanią, musiał częściej bywać w Nowym Jorku. Wczorajsza narada zaczęła się późnym popołudniem i przeciągnęła się prawie do świtu. Była kompletnie bezproduktywna i nie przyniosła żadnych przełomowych pomysłów. Jego najbardziej zaufani ludzie, należący do ścisłego, kilkuosobowego grona jego doradców, przez cały wieczór drażnili go swoją wtórnością. Trzeba było działać, ale nie mógł znaleźć żadnego punktu zaczepienia dla stworzenia nowej, lub w ogóle jakiejkolwiek strategii, na ruszającą wkrótce kampanię wyborczą. Pięcioletnia kadencja prezydencka jego braciszka Lexa, w której bezbarwne okresy przeplatały się z seriami mniejszych lub większych wpadek, zbliżała się do końca. Sondaże nie dawały zbyt dużo szans na reelekcję. Kandydat Demokratów, czarnoskóry James Obiden, miał miażdżącą przewagę nawet w stanach, w których od zawsze wygrywali Republikanie. - Zostało tylko siedem miesięcy - pomyślał głośno Jerry. - Siedem miesię Powoli wstał z fotela i podszedł do kuchni, gdzie na krześle wisiała jego marynarka. Z wewnętrznej kieszeni wyciągnął starą Nokię 3110. Nie zmieniał telefonu od lat. Nie radził sobie z obsługą ekranu dotykowego w nowych modelach. Z pamięci wybrał numer telefonu. Gdy tylko usłyszał rozmówcę, powiedział krótko. - Musimy się spotkać. Rozdział II. Stefan Małżeństwo Kowalskich przeniosło się do Warszawy tuż po wojnie. Osiedlili się na Mokotowie i wiedli spokojne życie w odbudowującym się mieście. Nie angażowali się politycznie, ale w komunistycznej Polsce, nawet niezaangażowani mogli mieć problemy z władzą. Po kilkunastu latach, gdy już opadała powojenna zawierucha, a powoli widać było oznaki stabilizacji, przeprowadzili się do nowopowstałej dzielnicy Bielany. Niestety, niedługo potem zaczęły się kłopoty. Jego ojciec, Henryk, który pracował, jako inżynier w wizytówce socjalistycznej Warszawy, czyli w Hucie Warszawa, stracił pracę. Do jego zwolnienia przyczyniła się Służba Bezpieczeństwa, która przeprowadziła serię rozmów z kierownictwem zakładu na temat niektórych pracowników. Mimo, że ciężko pracował, nie pił dużo i nie kradł, Henryk nie pasował do profilu dobrego pracownika socjalistycznego zakładu pracy. Przyczyną kłopotów okazał się jego brat, Jan, który po wojnie osiedlił się w Anglii i od czasu do czasu korespondował z rodziną w Polsce. Oczywiście listy te trafiały najpierw do SB. Nie było w nich nic, co mogłoby świadczyć o wywrotowej aktywności, ale wystarczyło, aby zwolnić człowieka z pracy i wpisać na listę podejrzanych o działalność skierowaną przeciwko socjalistycznemu państwu polskiemu. Sytuacja rodziny stawała się z każdym dniem cięższa, ponieważ Henryk, który dostał ,,wilczy bilet", nie mógł nigdzie znaleźć pracy, a jego żona była w zaawansowanej ciąży. Zdesperowani małżonkowie postanowili wyjechać z Polski. Władza ludowa niechętnie wyrażała na to zgodę, ale czasami robiła wyjątki, aby pozbyć się ,,wywrotowych elementów", niszczących zdrowe tkanki socjalistycznego społeczeństwa. Pod koniec marca tysiąc dziewięćset sześćdziesiątego czwartego roku, ruszyli pociągiem przez Berlin do Londynu. Dziecko urodziło się pierwszego kwietnia, gdzieś na granicy niemiecko-francuskiej. Chłopiec został, czy chciał, czy nie chciał, obywatelem Europy. Kowalscy, wciąż wściekli na socjalistyczną Polskę, dali mu imię po królu Stefanie Batorym, który skutecznie walczył z Rosją. Po kilku latach spędzonych w Anglii, rodzice z małym Stefanem postanowili szukać szczęścia w Stanach. Osiedlili się na przedmieściach Nowego Jorku. Ojciec znalazł pracę w niewielkim warsztacie samochodowym, a matka zajmowała się Stefanem i jego siostrą, która przyszła na świat już w Stanach. Rodzice starali się, aby mały Kowalski wychowywał się jak normalny młody Amerykanin. Chcąc ułatwić mu adaptację, w
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Kategoria: | literatura piękna, inne |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok publikacji: | 2014 |
Język: | polski |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.