- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.Spis treści Karta redakcyjna Dedykacja Motto Zmartwienia rodziców Wielka wina Odpowiedzialność i kontrola Złość Pozwólmy im się oddalić Wybaczyć sobie Dobra matka Dobry ojciec Dziadkowie Własne życie Można było Przypisy Redaktor prowadzący: LUCYNA KOWALIK Redakcja: ANNA RUDNICKA Korekta: EWA KOCHANOWICZ, LIDIA TIMOFIEJCZYK, KRZYSZTOF LISOWSKI Projekt okładki, stron tytułowych: MAREK PAWŁOWSKI Redakcja techniczna: BOŻENA KORBUT Skład i łamanie: Scriptorium ,,TEXTURA" Motto niniejszej książki przytaczamy za wydaniem: Khalil Gibran Prorok. Listy miłosne Proroka, wybór i adaptacja Paulo Coelho, Drzewo Babel, Warszawa 2006, s. 86-87 (C) Copyright by Wydawnictwo Literackie, Kraków 2007 Wydanie pierwsze ISBN 978-83-08-05695-0 Wydawnictwo Literackie Sp. z ul. Długa 1, 31-147 Kraków tel. (+48 12) 619 27 70 fax. (+48 12) 430 00 96 bezpłatna linia telefoniczna: 800 42 10 40 e-mail: Księgarnia internetowa: Konwersja: eLitera Zmartwienia rodziców Dzieci spełniają wiele ról. Przede wszystkim są żywym dowodem miłości między kobietą i mężczyzną. Dla wielu stanowią główny cel i sens istnienia. Przedłużają biologicznie i genealogicznie życie rodziców. Zajmują ich uwagę, wypełniają im czas, zmuszają do pracy. W dzieciach pokładamy wielkie nadzieje, nierzadko takie, których nie zdołaliśmy spełnić sami. Na ogół dużo o nich myślimy. Mówimy też dużo, zwłaszcza gdy możemy mówić o ich zaletach i osiągnięciach. Dzieci obdarzamy najlepszymi uczuciami - miłością, podziwem, zachwytem, uznaniem, wdzięcznością, szacunkiem, zaufaniem, przyjaźnią, empatią, współczuciem, dumą. Niestety nie tylko. Czasem jest nam z powodu własnych dzieci przykro. Niedobre uczucia podświadomie tłumimy, starając się ukryć je nawet przed sobą. Chyba że nam się to nie udaje. Jako psycholog, mam do czynienia przede wszystkim z tymi rodzicami, którzy już dłużej nie mają siły skrywać rozczarowania, gniewu, żalu, niepokoju, poczucia zawodu i - jeszcze jednego spośród niedobrych uczuć - poczucia winy wobec własnych dzieci. Do psychologa przychodzą po ratunek dla nich i dla siebie. Szukają go jeszcze u lekarzy, psychiatrów, pedagogów, wróżek, w poradnikach i podręcznikach, u zaufanych przyjaciół, u samego Pana Boga. Często nie znajdują. Czasem, myślę, nigdzie nie można znaleźć ratunku. Na przykład, gdy dzieci są od dawna pełnoletnie, ale wciąż nie potrafią na siebie zarobić, mieszkają i żywią się w rodzinnym domu, ale przychodzą i wychodzą kiedy chcą. Nie pracują i w ogóle nic pożytecznego nie robią. Przyprowadzają nieślubnych partnerów albo związują się z kimś, kogo rodzice nie są w stanie przyjąć pod swój dach. Za dużo piją lub biorą narkotyki. Palą papierosy, nie sprzątają po sobie, nie szanują porządku, okłamują, zamykają się w sobie. Niby to ludzie dorośli, a wciąż pozostają zależni od rodziców jak małe dzieci. Niektórzy zapadają na depresję. Na bulimię lub anoreksję. Na choroby psychiczne. Na nerwicę. Mają myśli samobójcze lub wręcz targają się na swoje życie. Całe dnie i noce spędzają przed ekranem komputera. Córki postanawiają urodzić dziecko bez męża, nie mając żadnych środków do życia; synów wzywa sąd na przesłuchanie w kryminalnej sprawie albo ściga policja. Niektórzy żądają od rodziców kuchni wegetariańskiej, opieki nad przyprowadzonym z ulicy bezdomnym psem czy kotem, modnych ubrań, pieniędzy na podróże, lekcje angielskiego, drogiego fryzjera, prywatne studia. Otaczają się typami spod ciemnej gwiazdy albo nie mają w ogóle znajomych, izolują się, nie lubią swojej rodziny. Tak, wiele dorosłych dzieci żywi do rodziców niezliczone pretensje. Zwracam się tu do osób, których życie zostało zdominowane przez zmartwienia, troski i poczucie winy w związku z niezdolnością ich dziecka (dzieci) do odpowiedzialnej lub po prostu zwykłej, samodzielnej dorosłości. Nie wiem dokładnie, ilu takich rodziców przewinęło się przez cotygodniowe sesje psychoedukacyjne w Instytucie Psychiatrii i Neurologii. Przez 25 lat pod szyldem Ośrodka Terapii Uzależnień Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie prowadziłam otwarte ,,spotkania dla rodzin". Otwarte pod względem uczestnictwa oraz poruszanych tematów, choć główny z nich - uzależnienie - z pewnością stanowił podstawę naszych rozmów. Tylko podstawę, choć w gruncie rzeczy uniwersalną. Nie ja jedna w czasie tych spotkań zauważałam, jak rozpoznanie psychologicznego schematu uzależnionych destrukcyjnych zachowań pomaga nauczyć się lepiej postępować, a przede wszystkim skuteczniej radzić sobie emocjonalnie z najrozmaitszymi patologicznymi czy antyspołecznymi zachowaniami bliskich. Bo emocjonalnie i nawet praktycznie niewiele się różni bezsilność wobec alkoholika i leniwego nieroba, aroganckiej kłamczuchy, samowolnej egoistki czy ordynarnego łobuza. Nietrudno policzyć, że tych czwartków było już dobrze ponad tysiąc. A więc tyle razy słuchałam, wraz z innymi uczestnikami spotkań, kolejnych, czasem ,,typowych", bo podobnych do innych, a czasem nieprawdopodobnych skarg i wyrzutów pod adresem nieszczęśliwych, pasożytujących na rodzicach pociech. Większość tych ,,dzieci" to smutne przypadki nieodpowiedzialności i niesamodzielności mimo metrykalnej przynależności do dorosłego świata. Ludzie ci, choć pełnoletni, nieraz już zaawansowani wiekiem, są mimo to niezdolni do wzięcia życia w swoje ręce; bywają nieczuli i niewrażliwi, zachowują się agresywnie lub są bezwolni, zatruci negatywizmem i destrukcyjnym myśleniem, uzależnieni od używek, nieróbstwa albo łatwego zarobku, bezwzględni w swych roszczeniowych żądaniach wobec coraz starszych rodziców - znerwicowanych, bezradnych, nierzadko skrajnie wyczerpanych cierpieniem, strachem i poczuciem własnej winy. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji książki
ebook
Wydawnictwo Literackie |
Data wydania 2014 |
Zabezpieczenie Znak wodny |
Produkt cyfrowy |
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | Literackie |
Rok publikacji: | 2014 |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.