- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.stkich zainteresowanych. Naukowcy chwalą się, że budują coś używając technologii kosmicznych. Nie dodają tylko, że zostały one opracowane wiele lat temu dla satelitów wojskowych. CERN1 na przykład szczyci się wynalezieniem przez jego pracownika internetu. Nikt niestety nie podaje, o ile wcześniej powstały wojskowe, tajne sieci Kiedyś na pewno te dane zostaną upublicznione, ale może to nastąpić nawet za kilkadziesiąt lat. O niektórych badaniach i wynalazkach, służących na przykład do produkcji wysoce niehumanitarnych - jeśli to określenie ma jakiś sens - rodzajów broni nie dowiemy się być może nigdy! - Tak - odezwał się rudobrody - różnie to jednak bywało w historii, ale chyba faktycznie, romantyczne czasy, gdy pojedynczo pracujący naukowcy otwierali nowe horyzonty, skończyły się. Na przykład odkrycie naturalnej radioaktywności przez Becquerela czy przeprowadzenie pierwszej sztucznej reakcji jądrowej przez Rutherforda nie zapowiadały tragedii Hiroszimy i Nagasaki. Niewinnie wyglądające doświadczenia doprowadziły do tego, że dzisiaj świat siedzi na minie z kilku tysięcy głowic nuklearnych, zdolnych całkowicie zniszczyć życie na Ziemi. Odkryciom pojedynczych uczonych pracujących w zaciszu swoich laboratoriów nie jesteśmy w stanie zapobiec. Ale czy mamy pozwolić na eksperymenty na wielką skalę, za ogromne pieniądze, takie jak na LHC2 w CERN-ie, które mogą w przyszłości dać tragiczne rezultaty? - Właśnie! Bardzo dobre pytanie, bracie! - podchwycił szpakowaty. - Odpowiedź wydaje mi się oczywista. Warto sobie przypomnieć o niedawnym wydarzeniu, które świadczy o tym, że rozsądni ludzie potrafią jednak ograniczyć zapędy szaleńców. Domyślacie się pewnie, o czym mówię. W latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku zaplanowano i zatwierdzono budowę wielkiego akceleratora w USA, w stanie Teksas. Podziemny tunel miał mieć obwód około osiemdziesiąt kilometrów! W latach dziewięćdziesiątych, choć budowa była dosyć zaawansowana, przerwano prace po rezygnacji rządu USA z finansowania projektu. Tak, tak, wiem, co powiecie. Powodem tej decyzji nie były jednak wyłącznie problemy budżetowe. Bardzo silne naciski członków naszego Bractwa w Stanach zrobiły też - Tak, Amerykanie dali dobry przykład - powiedział chudzielec. - Zastanawia mnie, dlaczego Europejczycy są tacy uparci i forsują budowę LHC. Dochodzę do wniosku, że powodem są chyba zaszłości historyczne. Tragiczny dla Europy Wschodniej powojenny podział na strefy wpływów, a właściwie na strefy okupacji, zrobił swoje. Wieloletnia zimnowojenna rywalizacja i wyścig zbrojeń zostawiły trwały ślad w mentalności Europejczyków. Trwał też wyścig w badaniach naukowych, a szczególnie w dziedzinie fizyki jądrowej. Przecież powstanie Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych w Dubnej pod Moskwą było odpowiedzią ZSRR na powstanie CERN-u pod Genewą! Oczywiście obydwa ośrodki były i są instytucjami fasadowymi, powstałymi na polityczne i propagandowe zamówienie. Istotne badania w tej dziedzinie prowadzone są głównie na terenie tajnych instytutów i laboratoriów. Obecnie te podziały trochę się zatarły. CERN staje się zdominowany przez amerykańskie ,,sieroty" po teksaskim gigancie i przez Rosjan spragnionych kontaktów z Zachodem po upadku ZSRR. Coraz trudniej zorientować się, kto i co popycha do przodu budowę LHC. - Masz rację, bracie - odezwał się gospodarz spotkania - skutki takiego stanu rzeczy są aż nadto widoczne. Kilkuletnie opóźnienie w budowie, przekroczenie planowanych nakładów finansowych. Docierają do mnie informacje o fatalnym zarządzaniu biznesowym projektu - szefami są zazwyczaj profesorowie fizyki, mający o tym blade pojęcie. To z kolei powoduje ogromne marnotrawienie przyznanych środków. Szerzy się kumoterstwo i nepotyzm, przy braku jasnych kryteriów doboru kadr. Machina biurokratyczna CERN-u, okrzepła przez ponad pięćdziesiąt lat działalności, stanowi też istotną przeszkodę w prowadzeniu działalności. Kulą u nogi są francuskie przepisy prawne i związkowe obowiązujące na terenie ośrodka. Na przykład zachowanie się pracowników w podziemnym tunelu jest regulowane przez prawo górnicze i przepisy BHP branży energetyczno-jądrowej. W wielu punktach te przepisy są sprzeczne ze sobą. To wszystko cieszy, ale jest coś, co cieszy mnie wyjątkowo. System ochrony i bezpieczeństwa w CERN-ie jest bardzo kiepski i pasuje do ogólnego bałaganu. Na naszym następnym spotkaniu, jeśli podejmiemy decyzję o podjęciu działań, o których dzisiaj rozmawialiśmy, przejdziemy do szczegółów. Mam już pewne informacje o lukach w systemie ochrony LHC. Mam też pewne pomysły, jak je wykorzystać... A teraz zapraszam do kajut. Słońce już zaszło, zrobiło się chłodno. Za godzinę moja wychowanica - kręcidupcia, jak był brat łaskaw ją określić - poda kolację w messie. Rozdział 1
Szczegóły | |
Dział: | Ebooki pdf, epub, mobi, mp3 |
Wydawnictwo: | My Book |
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): | *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny) |
Wprowadzono: | 20.09.2011 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.