SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ebook Jak Chłopczyk łapał Dużą Rybę mobi,epub

Raz kupujesz, pobierasz w wielu formatach.
Kupując wybrany plik otrzymujesz możliwość pobrania go w kilku aktualnie dostępnych formatach. Informacja o tym, jakie formaty przyporządkowane są do danego pliku, podana jest za tytułem oraz w ikonce multiformat.
  • mobi
  • epub

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

ebook

Wydawnictwo Novae Res
Data wydania 2016
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy

Opis produktu:

Czy chcecie się dowiedzieć, jak pewien mały chłopczyk okiełznał Dużą Rybę? Dodajmy: Dużą Magiczną Rybę! Nie mogli tego dokonać dorośli, a chłopczyk był tak mądry, że znalazł sposób.

Historia o przygodach chłopczyka i Dużej Ryby to ciekawa opowieść o odrobinie magii w codziennym życiu, o mądrości, sprycie, umiejętności szukania i znajdowania odpowiedzi na pytania. I o tym, że czasami trzeba mieć w sobie wiarę dziecka, aby pokonać przeszkody, z którymi nie radzi sobie doświadczenie dorosłych.
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Kategoria: dla dzieci i młodzieży,  bajki
Wydawnictwo: Novae Res
Rok publikacji: 2016
Język: polski
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny)

eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

RECENZJE - eBook, multiformat: mobi, epub - Jak Chłopczyk łapał Dużą Rybę - mobi, epub

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję: