SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ebook Cytryna mobi,epub

Raz kupujesz, pobierasz w wielu formatach.
Kupując wybrany plik otrzymujesz możliwość pobrania go w kilku aktualnie dostępnych formatach. Informacja o tym, jakie formaty przyporządkowane są do danego pliku, podana jest za tytułem oraz w ikonce multiformat.
  • mobi
  • epub

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

ebook

Wydawnictwo Tajfuny
Data wydania 2020
z serii Tajfuny Mini
Zabezpieczenie Znak wodny
Produkt cyfrowy

Opis produktu:

Opowiadania Motojiro Kajiego to krótkie, niezwykle poetyckie teksty. Rysuje się w nich dużo więcej niż tylko portret niespełnionego artysty, którego zdrowie krzyżuje plany na wielką karierę. Cytryna to przede wszystkim obraz całego pokolenia japońskich literatów, którzy, tworząc na przełomie dwóch epok, zawieszeni między tradycją a nowymi nurtami, nieprzerwanie marzyli o wielkiej sztuce.
Za pomocą niezwykle sugestywnego języka Motojiro Kajii maluje przed naszymi oczami filmowe sceny, których nie powstydziłby się sam Michelangelo Antonioni. Jego literackie oko niczym najsprawniejsza kamera wnika w głąb ziemi, zatrzymuje w locie owady i kontempluje fakturę kociej sierści, wprawiając czytelnika w nieokreślone uczucie na pograniczu spokoju, smutku i melancholii.
S
Szczegóły
Dział: Ebooki pdf, epub, mobi, mp3
Kategoria: literatura piękna,  opowiadania,  powieść biograficzna
Wydawnictwo: Tajfuny
Rok publikacji: 2020
Język: polski
Zabezpieczenia i kompatybilność produktu (szczegóły w dziale POMOC): *Produkt jest zabezpieczony przed nielegalnym kopiowaniem (Znak wodny)

eBookowe bestsellery z tych samych kategorii

produkt cyfrowy
produkt cyfrowy
produkt cyfrowy
produkt cyfrowy
produkt cyfrowy
Ebook Leila mobi,epub,pdf eBook 18,81 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - eBook, multiformat: mobi, epub - Cytryna - mobi, epub

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 1 ocena )
  • 5
    0
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Ambrose

ilość recenzji:4

19-06-2022 11:32

Zdarza się, że kiedy nasz żywot wstąpi raz na ścieżkę niepowodzeń, to długo nie możemy się z niej wyplątać. Jedno nieszczęście przyciąga kolejne, pech zdaje się nas nie opuszczać, a jakby tego było mało, kapryśna fortuna co rusz podkłada nam nogę. Walka wydaje się bezcelowa i może faktycznie tak jest? Bywa, że lepiej chwilowo odpuścić, otulić się płaszczykiem spleenu i zaszyć się w cieniu, z którego możemy, nie niepokojeni przez wszelakiej maści uciążliwców, oddać się skrupulatnej obserwacji rzeczywistości. I wówczas, gdy pozwolimy jej biec swoimi torami, samemu stojąc nieco na uboczu, okazuje się, że pod podszewką tego, co pozornie szare, nudne i monotonne, skrywają się małe cuda, których kontemplacja przynosi ukojenie i spokój, umożliwiając choćby na krótko zapomnieć o trapiących nas problemach. Pięknie uświadamia nam to Motojiro Kajii (1901 ? 1932), przedwcześnie zmarły na gruźlicę japoński pisarz z okresu Showa, autor nieco ponad dwudziestu opowiadań, jednej noweli i kilku niedokończonych szkiców. Polski czytelnik może zapoznać się z częścią dorobku artysty dzięki zbiorowi "Cytryna" wydanemu w ramach serii Tajfuny Mini.

Książka (czy raczej książeczka), jaką sprezentowało nam wydawnictwo Tajfuny składa się z ośmiu tekstów, które poprzedzone są krótką przedmową pióra Anny Wołcyrz pt. "Marzyciel". Wstęp pobieżnie zapoznaje nas z życiorysem Motojiro Kajiiego, zarysowując ówczesne realia, przybliżając przebieg literackiej kariery oraz sygnalizując liczne kłopoty zdrowotne, które odciskają niezatarte piętno na twórczości urodzonego w Osace pisarza.

Owym śladem jest choćby głęboka melancholia, jaką przesiąknięta jest każde dzieło. Bohaterowie, będący zarazem pierwszoosobowymi narratorami (we wszystkich utworach z wyjątkiem "Przeszłości"), to przeważnie osobnicy zmagający się z chorobą, która rzutuje na ich stan ducha. Walka ze słabością własnego ciała skutkuje apatią, bezwolnością i pogodną rezygnacją ? większość protagonistów prowadzi niespieszną, w kilku przypadkach sanatoryjną, egzystencję naznaczoną samotnością, która daje sposobność by, zarówno zanurzać się w potoku własnych przemyśleń i rozważań, oddawać się wspomnieniom, jak i poświęcać się wnikliwym oględzinom otoczenia. Te baczne studia nad codziennością stanowią wrota, po przekroczeniu których możliwe jest dostrzeżenie cudowności i niezwykłości w rzeczach na pozór prozaicznych. Narrator "Pieszczot" dzieli się z nami swoją fascynacją kocimi uszami, zaś bohater "Spółkowania" z pewnym bezwstydem, ale i ogromną dozą delikatności, ukazuje nam piękno zaklęte w parzeniu się kotów czy żab. Nie mniej oryginalne jest zajęcie postaci z "Zimowych much", której aktywność sprowadza się do podpatrywania tytułowych owadów.

Motyw obserwacji przyrody płynnie przechodzi w wątek podglądactwa innych ludzi. Jako, że pokłosiem fizycznego niedomagania jest także chęć pozostania w ukryciu, gdzie nie jest się wystawionym na litościwe spojrzenia innych, siłą rzeczy figury kreślone przez Motojiro Kajiiego są ekspertami od ukradkowego oglądu. Protagonista opowiadania "Wniebowstąpienie K. albo utonięcie K.", przed zawarciem znajomości z tytułowym K., pilnie śledzi jego nocne poczynania nad brzegiem morza. Wspomniany już narrator "Spółkowania", pragnąc, by jego nocne eskapady pozostały tajemnicą, chowa się w cieniu przed robiącym obchód nocnym stróżem, będąc przy okazji świadkiem tego, że starszy pan także zapatrzył się na kopulujące koty. Wreszcie narrator "Zwoju ciemności" przypatruje się mężczyźnie spoglądającemu na samotny dom, tuż przed tym, gdy ów osobnik odchodzi i znika w mroku. Motojiro Kajii przypomina, że nasz żywot to nieustanna relacja na linii obserwator ? obserwowany obiekt, przy czym bycie jednym, nie wyklucza drugiego.

Wracając natomiast do umiejętności dostrzegania piękna w mniej oczywistych sytuacjach, warto zaznaczyć, że postacie kreowanego przez Motojiro Kajiiego są zarazem świadome kruchości i ulotności tego, co urokliwe i ładne, czego najlepszym przykładem jest otwierające zbiór opowiadanie "Pod drzewami wiśni", którego bohater jest przekonany, iż źródłem urody wiśni są pogrzebane pod drzewami zwłoki. Tym samym kwiaty wiśni wyrażają efemeryczne i nietrwałe piękno, a jednocześnie uzmysławiają nam, że nie powinno się bezkrytycznie ufać wszystkiemu, co na pierwszy rzut oka doskonałe i nieskazitelne, bowiem gdzieś pod powierzchnią, może skrywać się mroczna tajemnica. Zresztą bogata i ciekawa symbolika to następny silny punkt książki. Bardzo pozytywne wrażenie robi ognik papierosa odzwierciedlający bezbrzeżne osamotnienie i odizolowanie: "Papieros, który trzymałem w skostniałych palcach, rozjarzył noc czerwienią; przeraźliwie samotny punkcik żaru pośród bezkresu dokoła" [1]. Nie mniej intrygująco wypadają zimowe muchy ? "(?) które nie uciekają, gdy zbliżyć do nich palec. Muchy, które zdają się przykute do ziemi, póki jednak nie wzbiją się w powietrze" [2] ? mogące uosabiać schorowanego człowieka, trzymającego się przy życiu jakąś niezwykłą siłą woli.

Choroba, tak jak już zostało to napisane, przewija się z mniejszą bądź większą częstotliwością przez cały zbiór, dlatego nie sposób nie napomknąć o niej raz jeszcze. Na ogół jest ona brzemieniem, piętnem i stygmatem, z którym można się obnosić ("Przez kłopoty z płucami nieustannie trawiła mnie gorączka. Szczerze mówiąc, nawet się z nią obnosiłem, na przykład ściskając za rękę przyjaciół, by przekonać się, że nikt nie miał bardziej rozpalonej dłoni" [3]), ale częściej nuży i irytuje ("W sercu uporczywie zalegała mi bezkształtna, złowieszcza gruda. Ni to drażliwość, ni to obrzydzenie?" [4]). Schorzenie jest także rodzajem soczewki, która pozwala skupić myśli na sprawach ważkich i istotnych ("Potrzebuję tragedii. Tylko tragedia pozwala mi złapać równowagę, a mętnym rojeniom umysłu nadaje ostrość wyrazu" [5]). Ponadto choroba, wiążąca się z różnym stopniem społecznego wykluczenia, okazuje się być katalizatorem buntu wobec sztywnych i skostniałych reguł, jak i wobec bezmyślnej, mechanicznej, ślepo powtarzanej codzienności. Takim burzycielem formy jest protagonista "Cytryny", który pokazuje, że rutyna jest o wiele urokliwsza i bardziej interesująca, kiedy odrobinę się ją zakłóci, choćby przez taki drobiazg jak ułożenie wieży z książek zwieńczonej intensywnie żółtą cytryną. Nieco inaczej wygląda rebelia narratora "Zimowych much", sprzeciwiającego się słońcu, które oślepiając nas swą bielą potrafi zniweczyć "(?) naturalny kontrast między barwą poszczególnych bytów i ich otoczenia" [6]. Mężczyzna ukojeniu szuka wraz z nadejściem wieczora, zaś gęstniejący mrok staje się pożywką dla różnorakich rojeń i fantazji: "Przed oczami stawał mi surowy, bezludny krajobraz, a na jego tle pojedyncza, przerażająco wyrazista scena. Oto samotna wanna w rzecznej dolinie, z niej strumieniem leje się gorąca, przejrzysta woda, przesycając noc zapachem morza. Cała wizja pogłębiała wrażenie, że wszystko obróciło się w gruzy..." [7].

Ciemność w utworach Motojiro Kajiiego silnie kojarzy się z bezpieczeństwem, schronieniem, choć nie brak w niej również zagadkowości i wieloznaczności. Brak światła to naturalne siedziba tego, co niewytłumaczalne czy nie mieszczące się w ramach chłodnej logiki i racjonalności: "Nie ma nic równie tajemniczego jak cień. (?) Wystarczy, byś wejrzał weń głęboko, a w jego plamie pojawi się niebawem widmo żywej istoty. Oto twoje własne ja, jedyne na świecie. Najlepiej spoglądać na nie w blasku księżyca: elektryczne światło się do tego nie nadaje" [8]. Ciemność i mrok, światło słoneczne i światło księżyca, świadomość i podświadomość ? Motojiro Kajii chętnie operuje dwoistością, której projekcją jest Doppelgänger pojawiający się we "Wniebowstąpieniu K. albo utonięciu K." (owa figura jest o tyle ciekawa, że korzystają z niej także inni japońscy pisarze, znacznie młodsi od Kajiiego ? Shusaku Endo w "Scandalu" czy noblista Kenzaburo Oe w "Death by Water").

Miniaturki Kajiiego, z których niejedna cechuje się mocno poetyckim sznytem, wyróżniają się malowniczym i plastycznym językiem, jakim zostały napisane: "Gdy iluzja zaczynała nabierać kształtu, pokrywałem ją farbą fantazji. A właściwie jedynie nakładałem złudzenie na panoramę poniszczonej ulicy i upajałem się obserwowaniem, jak moje realne ja zatraca się wewnątrz obrazu" [9]; "Cumy poskrzypywały, aż mi się zdawało, że to łodzie chrapią, zmorzone dźwiękiem rozbryzgujących się o burty fal, których cichy chlupot niósł się po ciemnej tafli wody" [10]. W tym miejscu warto pochylić czoła przed pracą wykonaną przez tłumaczkę, Annę Karpiuk, której przekład czyta się płynnie, ciesząc się jego lekturą.

I chociaż sam proces czytania jest czystą przyjemnością, to po przewróceniu ostatniej strony w umyśle pozostaje gorzki posmak wynikający ze świadomości, że owe osiem perełek to ponad jedna trzecia literackiego dorobku Motojiro Kajiiego. Ogromna szkoda, że autor został pokonany przez gruźlicę w wieku zaledwie 31 lat, gdy jego pisarka kariera dopiero nabierała rozpędu. Śmiało można zaryzykować tezę, że jeśliby Kajii spędził na ziemskim padole nieco więcej czasu, to uraczeni zostalibyśmy opus magnum, które być może zagościłoby na stałe w literackim kanonie. Brutalna rzeczywistość jest jednak taka, że otrzymujemy wyłącznie przymiarki i wprawki, która stanowią poblask geniusz oraz niespełnioną obietnicę wielkości. No cóż, trzeba zadowolić się i tym!

[1] Motojir? Kajii, "Zimowe muchy" w: "Cytryna", przeł. Anna Karpiuk, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2020, s. 70
[2] Tamże, s. 61
[3] Motojir? Kajii, "Cytryna" w: "Cytryna", przeł. Anna Karpiuk, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2020, s. 39
[4] Tamże, s. 39
[5] Motojir? Kajii, "Pod drzewami wiśni" w: "Cytryna", przeł. Anna Karpiuk, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2020, s. 21
[6] Motojir? Kajii, "Zimowe muchy" w: "Cytryna", przeł. Anna Karpiuk, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2020, s. 65
[7] Tamże, s. 67
[8] Motojir? Kajii, "Wniebowstąpienie K. albo utonięcie K." w: "Cytryna", przeł. Anna Karpiuk, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2020, s. 26
[9] Motojir? Kajii, "Cytryna" w: "Cytryna", przeł. Anna Karpiuk, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2020, s. 35
[10] Motojir? Kajii, "Zimowe muchy" w: "Cytryna", przeł. Anna Karpiuk, Wydawnictwo Tajfuny, Warszawa 2020, s. 72

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?