Moje pierwsze spotkanie z autorką i to z takim przytupem, że głowa mała. Każdy z nas ma bądź miał w życiu coś, przed czym ucieka bądź uciekał. Może to być jakieś przykre doświadczenie z osobą, przez którą doświadczyliśmy coś miłego lub złego. Czy uważacie, że czas leczy rany? Przeszłość zapomina?
Autorka to jedna z tych, która stopniuje emocje w swojej książce i to w taki sposób, że najlepsze zostawiła na koniec. Od początku nie miałam wątpliwości, że pazura, emocji oraz czegoś osobistego znajdę właśnie w tej książce. Tak kochani podejrzewam, że większość z was znajdzie coś dla siebie. Na koniec uwieźcie mi mocno się wzruszyłam aż cofnęłam się i jeszcze raz przeczytałam. Daje wam gwarancję, że będziesz śmiał się z dialogów oraz współczuć, utożsamiać się z bohaterami.
Historia, o której nie da się uciec, historia, która powoduje, że dwoje ludzi kiedyś sobie bliskich z czasem??? Ojjj tak kochani więcej już przeczytacie.
Moją ulubienicą jest dziewczynka Evie, która idealnie wściubia nos w nie swoje sprawy, ale jej teksty i podchody to już masa zabawy i śmiechu. Mówię wam strzeżcie się młodzieży, bo im nie da się wytłumaczyć żeby trzymały się z dala od spraw dorosłych, ale tyle mogę zdradzić, bo zaraz wygadam się i pozbawię was efektu WOW.
Ideał mężczyzny to ten, który jest silny? Czy może przystojny? A może uczuciowy? Dla mnie wyrazy szacunku i podziwu dla tego, co mimo lat nie zapomina o Niej. Opiekuńczy, taki, przy którym zło tego świata znika. Mowa tutaj, o Nate chłopak nie ma lekko, ale wszystko we wszechświecie musi mieć równowagę.
Jakie macie zdanie o kłamstwie w relacjach międzyludzkich? Są kłamstwa, które uważam, że można wybaczyć, ale są też takie, które należy przemyśleć i podjąć decyzję indywidualnie. Keylynn Nasza główna bohaterka, którą spotkało coś nieprzyjemnego, (ale nie opisze, co i jak bo to sami przeczytacie) postanawia złamać swoje postanowienie i wrócić w miejsce, które przypomina jej o złych doświadczeniach, ale na szczęście i tych dobrych. Na drodze do szczęścia stoi nic innego jak kłamstwo, które nie wiadomo jak zostanie potraktowane. Tzn. ja wiem. Uwielbiam tę książkę i muszę przyznać, że ma taką cichą nadzieje spotkania się, z Keylynn, Natem oraz tą mała, przecudowną Evie.
Kochani polecam mój patronat, przy którym wzrusz na Maksa jak tylko przypomnę obie, co spotkało naszych bohaterów. Dziękuję też ...za zaufanie.
Opinia bierze udział w konkursie