- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.też pracował za granicą. Odmówiłem, chciałem wrócić do Polski i skończyć studia w kraju, to była dla mnie podstawowa sprawa. Zdziwił się. On, patriota, chciał ze mnie zrobić marnego patriotę, dla mojego dobra, a ja powiedziałem, żeby mnie nie przekonywał. Tuż przed naszym spotkaniem w Paryżu ojciec został mianowany dyrektorem opery - ,,sceny narodowej". Teatr Wielki był wówczas jeszcze odbudowywany, a właściwie budowany, więc opera gnieździła się w starym budynku. Ojciec przygotowywał się do swojej funkcji bardzo poważnie, bo nigdy wcześniej nie był dyrektorem opery ani nie zajmował się akurat tą dziedziną. Niesamowicie dużo pracował, czytał, przeglądał materiały, słuchał. W pewnym momencie oznajmił: ,,Idziemy do kabaretu Folies Berg?re, bo tam wystawiają, Aidę, oczywiście humorystycznie". Aida w Folies Berg?re? Opera, operetka, kabaret i cyrk są spokrewnione. Poszliśmy więc z ojcem spojrzeć na Aidę z perspektywy Folies Berg?re. Siedzieliśmy na balkonie jak studenci, tanie bilety, ojciec właśnie tak chciał. Kabaretowa Aida spełniła nasze oczekiwania. Pamiętam początek tego przedstawienia - jakby rekonstrukcję pierwszego przedstawienia Aidy w ramach uroczystości otwarcia Kanału Sueskiego - piramidy, panowie w cylindrach, statki jak z fotografii, tyle ż wszyscy nago. Od razu było wiadomo, gdzie jesteśmy. Ojciec chciał spojrzeć na operę właśnie z punktu widzenia operetki, kabaretu, żeby zobaczyć, czym ona naprawdę jest w oczach ludzi. Wiadomo, że poczucie humoru w Folies Berg?re polega nie tylko na zabawianiu ludzi tym, co ich bawi, z czego się śmieją, ale też na stworzeniu humorystycznego dystansu do sztuki ,,wyższej" i droższej, czyli opery właśnie. W tej Aidzie było dużo niezłych numerów. W pewnym momencie z sufitu zjechały na linach nagie kobiety, a ponieważ siedzieliśmy na balkonie, zawisły na naszym poziomie. Jedna znajdowała się tuż przed nami, na wyciągnięcie ręki, naga kobieta w powietrzu. Spojrzeliśmy na nią, później ja na ojca, ojciec na mnie, wymieniliśmy spojrzenia i zobaczyliśmy oczy tej kobiety, zmęczone ciężką pracą. Tak jak Degas zobaczył tancerki z powykręcanymi nogami, całą ciężką pracę tych ludzi. Nawiązaliśmy kontakt wzrokowy z tą osobą i wszystko zrozumieliśmy. To był moment, w którym pojawił się Brecht, kiedy nagle warunki bytu i pracy tej aktorki stały się czymś istotnym, ważniejszym niż jej rola na scenie. Mimesis pękła. W drodze powrotnej rozmawialiśmy o tym, że coś trzeba z warszawską operą zrobić, bo ta w Folies Berg?re, mimo że nieoficjalna, była prawdziwsza. Było to spojrzenie na groteskę oficjalnej pompy i kolonialnej fikcji podwójnego kabaretu: ,,kabaretu" Aidy i ,,kabaretu" otwarcia Kanału Sueskiego. Wydaje mi się, że ojciec częściowo poszedł w tym kierunku, bo chciał zrobić operę bliższą życiu. Przede wszystkim wywołał skandal administracyjny: wyrzucił wszystkich artystów - to był chyba jedyny taki przypadek w dziejach opery - i ogłosił konkurs na nowych. Była w tej sprawie interpelacja w Sejmie. Jakieś diwy i wielcy tancerze nie dostali pracy, bo nie zdali egzaminu. Po drugie, zaczął uczyć śpiewaków gry aktorskiej. Zatrudnił reżyserów, którzy zaczęli robić teatr, a nie farsę pod nazwą opera, jaką znaliśmy przedtem. Zaprosił scenografów, takich jak Tadeusz Kantor czy jego przyjaciel Josef Svoboda - sławny czeski scenograf. Wprowadził do repertuaru Dallapiccolę i innych kompozytorów współczesnych. I oczywiście specjalne programy dla studentów i dla publiczności. Spotkałem się z ojcem w tym czasie, kiedy przerwałem studia w akademii i przez rok pracowałem jako aktor w kabarecie Stodoła. Podczas jednej z prób zauważyłem jakieś zamieszanie. Studenci nagle gdzieś się gromadzą. Patrzę, a tam siedzi mój ojciec i rozmawia ze studentami, bo przygotowywał dla nich specjalne koncerty. Krzysztof Wodiczko, Adam Ostolski, Wodiczko. Socjoestetyka Warszawa 2015 Copyright (C) by Krzysztof Wodiczko, Adam Ostolski, 2015 Copyright (C) for this edition by Wydawnictwo Krytyki Politycznej, 2015 Wydanie I ISBN 978-83-65369-57-4 Redakcja: Jacek Illg, Magdalena Jankowska Opieka redakcyjna: Jakub Bożek Korekta: Magdalena Jankowska Projekt okładki: Krzysztof Zdunkiewicz Układ typograficzny i łamanie: Katarzyna Błahuta Materiał wizualny dzięki uprzejmości Fundacji Profile, Warszawa Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wydawnictwo Krytyki Politycznej ul. Foksal 16, II p 00-372 Warszawa Książki Wydawnictwa Krytyki Politycznej dostępne są w redakcji Krytyki Politycznej (ul. Foksal 16, Warszawa), Świetlicy KP w Trójmieście (Nowe Ogrody 35, Gdańsk), Świetlicy KP w Cieszynie (ul. Zamkowa 1) oraz księgarni internetowej KP () i w dobrych księgarniach na terenie całej Polski. Skład wersji elektronicznej: Marcin Kapusta
książka
Wydawnictwo Krytyki Politycznej |
Data wydania 2016 |
Oprawa miękka |
Liczba stron 352 |
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | Krytyki Politycznej |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Rok publikacji: | 2016 |
Wymiary: | 0x0 |
Liczba stron: | 352 |
ISBN: | 978-83-65369-00-0 |
Wprowadzono: | 11.10.2016 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.