Dla wielu ludzi dieta to nie tylko sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów czy poprawienie kondycji, ale także pomysł na życie. Jedni uwzględniają w jadłospisie to, co lubią jeść, inni potrzebują całej filozofii, by decydować, co znajdzie się na ich talerzach. Tom ?Widelec zamiast noża? ma wyraźną funkcję perswazyjną i kierowany jest do? w zasadzie do wszystkich, bo autorzy dwoją się i troją, by przekonać odbiorców do radykalnych zmian w sposobie odżywiania się. Odwołują się do emocji (by nie jeść tego, co miało matkę i plany na przyszłość) i do całego arsenału argumentów ? ze zdrowiem na pierwszym planie. Padają oskarżenia w kierunku firm farmaceutycznych i koncernów, dla których najcenniejszy jest przewlekle chory człowiek. Pojawiają się obrazy źle traktowanych zwierząt hodowlanych. Spotkają się czytelnicy z obszernymi wyliczeniami chorób cywilizacyjnych, na które nie ma lekarstwa ? a które mogą wynikać ze złych nawyków żywieniowych. Otyłość nie jest wcale podstawowym celem walki ? autorzy chcą przekonać do swoich racji między innymi chorych na stwardnienie rozsiane, nowotwory, alergie czy astmę. Tłumaczą, co trzeba z posiłków wykluczyć i w jaki sposób bilansować dietę, przekonują też, że nisko przetwarzane produkty roślinne nie dość, że chronią przed problemami ze zdrowiem, to jeszcze pozwolą odkrywać świat nieznanych dotąd, a wspaniałych smaków. Co pewien czas przytaczane są krótkie historie osób, które zdecydowały się na radykalne zmiany w sposobie odżywiania się ? i to z różnych powodów ? oraz zbawienny wpływ tych decyzji na ich życie. Kiedy już czytelnicy zostaną na wszelkie sposoby przekonani, pojawia się obszerna ?książka kucharska? ? część ze zdrowymi przepisami na pełnowartościowe posiłki ? zupy, dania główne, przekąski i dodatki, by chcący zmienić swoje życie nie musieli daleko szukać. Oczywiście nie trzeba całkiem przechodzić na roślinną dietę ? przepisy przydadzą się też lubiącym eksperymentować w kuchni.
Opinia bierze udział w konkursie