Richard Morgan od samego początku rzuca czytelnika na głęboką wodę, nie wyjaśniając zbyt wiele. Przedstawia swoją rozbudowaną i interesującą wizję przyszłości, w której ludzkość skolonizowała Marsa, jak i zaczęła modyfikować genom człowieka. USA rozpadło się na kilka mniejszych państw, w tym Jezusowo oparte na dogmatach chrześcijaństwa. Światem zaś rządzą wielkie korporacje, a państwa straciły na swoim znaczeniu. Jest to niezwykle bogata w szczegóły wizja przyszłości, o której dowiadujemy się bardzo dużo, choć momentami nawet zbyt wiele. Nie brak tutaj też ciekawych pomysłów i przemyśleń, szczególnie na temat modyfikacji genetycznych i ich konsekwencji.
Pomysł na fabułę Trzynastki uważam za bardzo dobry i ciekawy, a wiele z poruszanych tutaj problemów zostało całkiem dobrze wykorzystanych. Jednak całościowo książka jest jak dla mnie zbyt chaotyczna i w wielu momentach nie do końca wiadomo, o co w tym wszystkim chodzi. Co więcej, są momenty, w których powieść jest po prostu przegadana, zupełnie jakby autor chciał za wiele pokazać ze swojej wizji przyszłości, przez co główny wątek schodzi na dalszy plan. Z tego powodu akcja w książce jest dość nierówna - chwilami nie można się oderwać od lektury, a w następnym rozdziale praktycznie nic się nie dzieje.
Dobrą stroną są na szczęście bohaterowie, a w zasadzie dwójka z nich, czyli Carl i Sevgi. Autor bardzo dobrze ich wykreował, ze skomplikowaną i bolesną przeszłością, która często daje o sobie znać. Szczególnie interesujące było oglądanie poczynań Carla, ponieważ jako trzynastka jest wykluczony ze społeczeństwa - ludzi boją się przebywać w jego towarzystwie i nie chcą żyć obok takich jak on. W związku z tym, mężczyzna niejeden raz doświadcza uprzedzeń, czy wrogości ze strony innych ludzi w trakcie śledztwa. Nie sposób go jednak nie polubić, szczególnie za to jak radzi sobie z tym jak go inni postrzegają.
Trzynastka to kolejna książka Morgana, wznowiona przez wydawnictwo Mag, będąca połączeniem thrilleru i science fiction. Przedstawia wizję całkiem niedalekiej przyszłości i efekty manipulacji genetycznych w ludzkim genomie. Pomimo dobrego pomysłu, powieść Morgana mnie nie zachwyciła - jest zbyt chaotycznie napisana i momentami przegadana.
Za możliwość przeczytania książki serdecznie dziękuję księgarni Gandalf.com.pl!