SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Stany ostre

Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Słowne
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 312
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Psychiatrię traktuje się w Polsce jak dziecko - ma być i nie sprawiać kłopotu. Nie odzywać się niepytana. Ta książka jest głosem osób, które od lat się nią zajmują. W różnych miejscach. Psychiatria dzieci i młodzieży w Polsce jest w zapaści. Słowa, którymi najczęściej się ją opisuje, to: `fiasko`, `katastrofa`, `dramat`. Oddziały psychiatryczne są przepełnione, a leczenie dzieci utrudnione przez brak wykwalifikowanej kadry. Coraz więcej rodziców pyta o dobrego psychiatrę, szuka pomocy w dramatycznych sytuacjach. Kryzys się pogłębia. Marta Szarejko, dziennikarka i reportażystka, oddaje głos psychiatrom i psychologom. Przemierza szpitalne korytarze razem z nimi: potwornie zmęczonymi, bezradnymi, ale podejmującymi walkę z systemem. Zdeterminowanymi, by mimo trudnych warunków leczyć. Sprawdza, co kryje się za alarmującymi określeniami, dlaczego zdaniem lekarzy jest tak źle, jak temu zaradzić i gdzie szukać wsparcia, gdy sami nie potrafimy już pomóc naszym dzieciom. Pokazuje psychiatrów nie jako bogów, lecz ludzi, którzy nie zawsze mają jednoznaczne odpowiedzi. Opowiadają o systemie, ale też o rodzinie - jak zmieniała się przez ostatnie dekady i jaki to miało wpływ na dzieci. Zdania, które najczęściej padają z ich ust, to: Rodzice abdykują ze swojej roli. Ukryte formy przemocy są zapisane w ciele. Oddział jest miejscem, do którego trafia dziecko dramatycznie poobijane. Nikt nie próbuje zrobić niczego, żeby ono tam nie trafiło. Z adopcji jest dużo zwrotów. Dorośli często bagatelizują problemy dzieci, udają, że ich nie ma. A jeśli nie da się udawać, ukrywają je.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Słowne
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 135
Liczba stron: 312
ISBN: 9788380539990
Wprowadzono: 28.09.2021

RECENZJE - książki - Stany ostre, Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci - Marta Szarejko

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 5 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Zaczytana Archiwistka

ilość recenzji:91

2-01-2022 21:52

Muszę się przyznać, że zgłaszając się do recenzji, nie spodziewałam się tak trudnej i dającej do myślenia lektury. Nie wiem jak Wam, ale mi psychiatria kojarzy się z czymś negatywnym, ale po przeczytaniu tej książki zmieniłam zdanie o tej pracy.

Reportaż Mart Szarejko składa się z piętnastu wywiadów. Każdy z nich ma inny motyw przewodni oraz jest prowadzony z innym rozmówcą - specjaliści w dziedzinie psychiatrii oraz psychologii. Mimo, że są inne, łączy je jedno - psychiatria dziecięca, która w naszym kraju kuleje. W książce znajdziecie informacje m.in. na temat zespołu stresu pourazowego, samookaleczenia, ukrytych formy przemocy w rodzinie, czy zaburzenia odżywiania. To nie jedyne problemy, z którymi borykają się dzieci.

Czy patrząc na te problemy, nie macie wrażenia, że dzieci mają podobne problemy jak dorośli? Nie wiem jak było to u Was, ale pamiętam jak w mojej szkole zawsze podkreślano, że dzieci są bez problemów, to tylko w życiu dorosłym problem goni kolejny. Wiem, że ktoś może się urazić, ale jak widać, każdy z nas - nieważne czy ma dziesięć, dwadzieścia, czy trzydzieści lat, ma swoje problemy i nie możemy ich bagatelizować.

Czy książka ta została wydana w dobrym momencie? Według mnie tak i nie mam na myśli pandemii oraz lekcji online, które kojarzone jako czas wielkiej samotności. Według mnie i przed wirusem niektóre dzieci izolowały się od wszystkich za pomocą ekranu komputera, tabletu, czy komórki. Nie chcę teraz nikogo urazić - jeśli jesteś rodzicem i moja słowa Cię urażą, to przepraszam - ale w otaczającej nas rzeczywistości duża część rodziców zamiast spędzić swój czas wolny z dziećmi, daje im telefon by sobie pograli w gry. Rozumiem, że każdy jest zmęczony po pracy i nie zawsze ma się chęć do zabawy z dzieckiem, ale dzieci, czy nawet nastolatkowie potrzebują rozmowy, czy wspólnego spędzania w czasu, nawet zupełnej ciszy. Niektórzy może są introwertykami i potrzebują ciszy, jednak czasami fajnie jest otworzyć do kogoś buzię, czy po prostu przytulić. Też ważne jest by nie bagatelizować problemów dziecka i już od samego początku wspólnie próbować sobie z nimi poradzić.

Brawa dla autorki należą się za dociekliwość i odwagę by zadawać trudne pytania. Najbardziej chyba zszokował mnie jeden wywiad i pytanie dotyczące kobiet w ciąży. Dokładnie mam na myśli fakt, że na kobiety, które cieszą się na wieść o potomstwie, patrzy się jak na patologię. To jest straszne, ponieważ dość często przyszłe matki zamiast czekać z niecierpliwością na narodziny swojego dziecka, tylko zaprzątają swoja głową różnymi pytaniami m.in. co się stanie z jej karierą, czy jak będzie wyglądać po porodzie... Jedyne czego mi tutaj zabrakło to wypowiedzi osób, które potrzebują pomocy, bo ciekawie byłoby zobaczyć dany temat z dwóch stron, ale mogę się domyślić, że takie działanie mogłoby być utrudnione.


?Stany ostre. Jak psychiatrzy leczą nasze dzieci? to lektura, która skłania do myślenia i pokazuje, że system psychiatrii w naszym kraju waha się nad przepaścią. Zakończenie książki bardzo mnie zasmuciło i pokazało jak mroczna i ponura otacza nas rzeczywistość. Wszystko w pozycji tej jest szczerą prawdą i polecam ją zwłaszcza rodzicom, czy osobom pracującym na co dzień z dziećmi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Lila

ilość recenzji:1

7-11-2021 19:04

Jak wspomina sama autorka do tematu musiała dojrzeć, gdy pierwszy raz ktoś jej to zaproponował odmówiła. Czas pandemii sprawił, że poszukiwanie dobrego psychiatry było na wagę złota, dlatego gdy zaproponowano napisanie jej książki po raz drugi nie odmówiła. "Stany ostre" to zbiór rozmów z specjalistamii psychiatrii o tym jak dzieci leczy się w Polsce, wydawać by się mogło, że temat jest wręcz nie do wyczerpania, im więcej rozmówców tym więcej do odkrycia. Książka to wprowadzenie do wielu dyskusji o tym jak leczenie psychiatryczne wygląda, jak postępuje i ewoluuje. Nie ukrywam, że ta książka mną wstrząsnęła. Czas pandemii sprawił, ze więcej dzieci (w zasadzie można określić to jako młodzież, ale to wciąż są dzieci) boryka się z anoreksją, schizofrenią czy myślami samobójczymi. Trafiają na przepełnione oddziały, gdzie brakuje personelu i łóżek, często też brakuje wsparcia wśród bliskich, którzy nie potrafią sobie poradzić z zaistniałą sytuacją. Zadziwiające jest to jak świat pędzi, jak w zastraszającym tempie zmienia się odsetek chorych osób. Małe miasta w których dzieci leczy się za pomocą egzorcyzmów, zaburzenia odżywiania, które nie ocenia się już poprzez wskaźnik BMI lecz stan emocjonalny. Młodzież LGBT, która nie może znaleźć wsparcia, a gdy go nie znajduje ich stan psychiczny się pogarsza. Dzieci z problemami z tożsamością oraz ich rodzicie, którzy zamykają dzieci w szpitalach, nie mając świadomości, że tu czerpią złe wzorce do naśladowania, próby okaleczania się, uczą się jak nie jeść, jak wymiotować. Leczenie dzieci to proces złożony, trydność postawienia diagnozy, by nie skrzywdzić dziecka, które tak naprawdę jest na początku swej drogi. System psychiatrii w Polsce mocno kuleje, proces, który wymaga długotrwałego leczenia, brakuje specjalistów, a chorych dzieci wciąż przybywa.

Czy recenzja była pomocna?

Bożena

ilość recenzji:1

25-10-2021 20:52

Ciekawa książka czyta się bardzo dobrze nie byłam pewna że tak źle dzejel się na podziałach że nie ma lekarzy że mało jest personelu zajmującego się chorymi polecam

Czy recenzja była pomocna?

Bożena

ilość recenzji:1

21-09-2021 21:17

Książka na pewno jest potrzebna i na czasie na pewno przeczytam z ciekawością

Czy recenzja była pomocna?