SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Słoń

Zbiór opowiadań

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Noir Sur Blanc
Data wydania 2021
Oprawa miękka
Liczba stron 216
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Opowiadania z tomu Słoń (wydane po raz pierwszy w 1957 roku) prezentują wszystkie cechy pisarstwa Sławomira Mrożka.

Krytyka uznała je za najbardziej charakterystyczne dla jego twórczości: groteskowo ukazane sytuacje, w które uwikłany zostaje zdezorientowany bohater, kompromitacja postępowości i rzekomej naukowości, absurdalność poczynań urzędniczej władzy. Podkreślić należy także fenomenalne posługiwanie się językiem przez m.in. wykorzystanie i parodiowanie różnych stylów i konwencji.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Noir Sur Blanc
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2021
Wymiary: 115x185
Liczba stron: 216
ISBN: 9788373927339
Wprowadzono: 10.09.2014

RECENZJE - książki - Słoń, Zbiór opowiadań - Sławomir Mrożek

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 15 ocen )
  • 5
    15
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Olga

ilość recenzji:270

brak oceny 29-06-2007 21:51

„Konno nie umiem jeździć. Świetnie jeżdżę tramwajem”.
Utwory bardzo często traktujące o całej ideologii komunistycznej. o cwanym kierowniku ogrodu zoologicznego, o dzieciach, które nudę wypełniają lepieniem bałwana, o chłopie zajmującym się dachówkami i gwoździami… o mówiącym lwie, krasnoludkach, zamroczonym alkoholem łabędziu, o urzędnikach państwowych, którzy latają w przestworzach niczym orły… Drobna kpina z ówczesnego ustroju? Wyborna kpina, i to nie drobna, a pełną parą. Podana nam najzręczniej jak tylko można. Za pomocą absurdu i groteski. Wywołująca na twarzy naszej wszelaki rod[...] śmiechu – choć mniej tego serdecznego, rubasznego, a przeważa ten smutny śmiech, śmiech-refleksja.
Różne odcieniu humoru, choć przeważa ten czarny. Afrykański wręcz. „Ja zaś tak się poduczyłem, że sam jeden bym mógł nawrócić z pół setki Murzynów dziennie, a przy dobrej pogodzie, to i więcej”.
W jednym z opowiadań, o tytule „Proces”, w postać bohatera wciela się sam autor. A opowiadanie traktuje o zmianach, jakie wprowadzono w środowisku literatów.o podziałach, umundurowaniach, wszelakich rangach i odznaczeniach. „Kłopot zdarzył się z zaszeregowaniem pewnego pisarza-dziwaka, który wprawdzie pisał prozą, ale utwory jego były za krótkie jak na powieść, za długie jak na opowiadania. Ponadto szeptano, że jest to proza poetycka o zacięciu satyrycznym, inni mówili, że dziwak pisuje także felietony, będące właściwie małymi opowiadaniami, nie pozbawionymi wyraźnie cech eseju krytycznego. Nie można go było przydzielić ani do prozy, ani do poezji, a dla jednego człowieka nie opłacało się organizować całego pionu. Były głosy, żeby go wyrzucić; w końcu dano mu dla odróżnienia pomarańczowe spodnie, zaliczono do szeregowców i zostawiono w spokoju. Cały kraj widział w nim zakałę”.
Lubię Mrożka. Bardzo. W takich prostych słowach potrafi przekazać tak dużo, niejednoznacznie, wielowarstwowo, przepysznie. Utwory Mrożka są dla ludzi naprawdę inteligentnych. A fragmenty jego tekstów, pomimo wyjęcia ich z kontekstu, nic nie tracą na swojej genialności.
Polecam z czystym sumieniem!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?