?Skrzaty spod Michałkowego łóżka? autorstwa Marcina Mortki to ciepła, zabawna, słodka i urocza książka dla małych czytelników. Skrzaty, to takie istoty, które kocha chyba każde dziecko. Są to urocze i zabawne stworzenia, których życie jest pełne niesamowitych i ciekawych przygód. Książka ?Skrzaty spod Michałkowego łóżka? zabierze nas do ich fantastycznego świata pełnego humoru i zabawy. Myślę, że ta książka idealnie sprawdzi się do czytania dzieciom na dobranoc.
Skrzaty za dnia chowają się w różnych domowych zakamarkach i smacznie sobie śpią. Kiedy zgasną światła, a dzieci odpływają w krainę snu, te małe stworzonka wychodzą gotowe do psot i zabawy. Zawsze wesołe i skore do zabawy czekają, aż usłyszą ciche dziecięce posapywanie. Jest to znak dla nich, że mogą wyjść ze swoich kryjówek i zacząć kolejne przygody. Dwójkę z nich możemy poznać. Pomruk i Świstek mieszkają pod łóżkiem małego chłopca, Michała. Co noc siadają na poduszce chłopca i zaczynają szeptać mu piękne opowieści, które zamieniają się w niezwykłe sny. W świecie, do którego zabierają chłopca może zdarzyć się dosłownie wszystko. Bo wraz ze skrzatami budzą się również zabawki, dla których zabawa dopiero się zaczyna.
Książka jest zbiorem dziesięciu różnych opowieści, w których przenosimy się do świata Pomruka i Świstka, i wraz z nimi odkrywamy nowe przygody, które nie mają granic. Każda z tych historii jest różna, zapewniają nam świetną zabawę, a Michałkowi cudowne i barwne sny. Te krótkie, lecz wesołe i zaskakujące bajki idealnie sprawdzą się na dobranoc. Niech pomysłowość i moc skrzatów zadziała na wyobraźnię dzieci. Bohaterowie tej niezwykłej bajki dostarczą dzieciom mnóstwo radości, a do tego nauczą pomocy innym i pokażą czym jest prawdziwa przyjaźń.
Idealnym dopełnieniem opowieści są piękne i kolorowe ilustracje, które razem tworzą barwną i zabawną historię. Każda ilustracja doskonale oddaje charakter przygód wprowadzając dzieci w krainę snu. Obrazki nie są przerysowane, a język opowieści lekki i przyjemny. Ilustracje Ewy Kownackiej są po prostu piękne. Wystarczy spojrzeć na okładkę, której nie można się oprzeć. Wewnątrz każda strona jest pełna radości i psotnych skrzatów. Oszałamiające kolory i świetny tekst wypełniają każdą stronę po brzegi. Myślę, że każdy maluch pokocha te dwa małe chochliki i ich cudowne przygody.