SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Roziskrzone noce

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Jaguar
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 362

Opis produktu:

Płomienny romans w pełnych przepychu pałacowych wnętrzach.

Matka Phili wychodzi za mąż za hrabiego Frederika, bogatego i wpływowego właściciela wspaniałego pałacu w Danii, nad samym brzegiem morza. Dziewczyna początkowo zachwyca się wspaniałymi strojami i olśniewającą biżuterią, która każdego dnia i nocy dodaje jej blasku. Po pewnym jednak czasie okazuje się, że to cudowne miejsce kryje wśród niezliczonych sal balowych i wypełnionych starymi portretami komnat mroczne tajemnice. Odbijające się w lustrach świece przywodzą na myśl dawne czasy, działają na wyobraźnię.

Podczas balu Phila poznaje przystojnego Nielsa, syna hrabiego Fredericka. Wirują w tańcu, czując z minuty na minutę coraz silniejszy magnetyzm.

Czy młodzieńcze uczucie będzie w stanie pokonać mroczne tajemnice z przeszłości?
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Jaguar
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 140x210
Liczba stron: 362
ISBN: 978-83-7686-729-8
Wprowadzono: 29.09.2018

RECENZJE - książki - Roziskrzone noce - Beatrix Gurian

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Recenzentka doskonala

ilość recenzji:1

brak oceny 19-12-2018 14:29

Przyznam, że szczerze to bałam się sięgnąć po tę książkę gdyż po prostu nie byłam pewna czy sprosta moim oczekiwaniom. Bałam się, że będzie to kolejne nudne romansidło. I jednak ta pozycja mnie tutaj zaskoczyła, bo książka w dużej mierze przypadła mi jednak do gustu.
Od razu muszę na wstępie powiedzieć, że nie jest to ideał. Ma trochę minusów, ale jak na taką pozycję młodzieżową to naprawdę wciągająca i ciekawa propozycja. Bez problemu mogę stwierdzić, że przy tej książce można się naprawdębardzo dobrze bawić. Wiecie co mi się najbardziej podobało? Nie był to taki przeciętny, nudny romans. Należy od razu na wstępie tutaj powiedzieć, że ta książka zawiera momenty, kiedy robi się trochę strasznie, więc jest tam wprowadzone nieco thrilleru oraz pojawiają się elementy kryminalne. Jak dla mnie to bardzo dobrze, że tyle się dzieje, bo dzięki temu książka jeszcze bardziej wciąga. Na tej podstawie też wysuwam wniosek, że nawet starszy czytelnik może spokojnie przeczytać tę pozycję.
Przyznam bez bicia, że prolog całkowicie mnie wciągnął, wręcz pochłonęłam go, ale pod koniec było już troszkę gorzej, gdzieś pod koniec Autorka się nieco zagubiła w tym wszystkim. Nie wiem czy to tylko takie moje odczucie, czy Wy również tak sądzicie... (mam nadzieję, że Ci którzy czytali, wypowiedzą się na ten temat). Troszkę w tę fabułę wkradał się tak jak wspomniałam chaos, takie nieogarnięcie treści. Jednak jak mówię, ominęłam te minusy, bo ogólnie treść jak i bohaterowie, przypadła mi do gustu.
Tak jak wcześniej mówiłam, romans romansem, ale tak naprawdę nie było go właśnie za wiele. Wiecej było tych wątków związanych z fantastyką - magią i właśnie elementami grozy i zagadki niż tej miłości. Tylko wiecie, ktoś inny powie, że to jest słabe, a ja stwierdzę, że akurat dla mnie dobre, bo nie lubię samych ksiażek o miłości, są po prostu nudne. A tak to coś się w niej działo.
Główna bohaterka mnie nieco irytowała swoją postawą. Okey, na początku przypadła mi do gustu, polubiłam ją, ale już pod koniec powieści przestała mi się podobać. Najlepsze jednak jest to, że nie potrafię powiedzieć czemu. Po prostu, tak jakoś wyszło.
Przyznam się Wam, że przed przeczytaniem książki i napisaniem recenzji, przejrzałam opinie innych i powiem Wam, że są bardzo różne. Ja jednak należę jednak do tych osób, którym książka jednak przypadła raczej do gustu.

Opis fabuły

Naszą wspaniałą bohaterką jest Philla. To niezwykła dziewczyna, która musi w danym momencie zmienić miejsce zamieszkania. Bowiem przeprowadza się do Danii.
Przeprowadzka jest konieczna, ponieważ matka Philli musi wziąć ślub z mężczyzną, bogaczem który mieszka w pełnym przepychu zamku. Może by się wydawać, że w tym początku nie ma nic szczególnego, ale ta przeprowadzka wiąże się z tym, iż główna bohaterka poznaje swoje przeszywane rodzeństwo. Wśród nich jest pewna dziewczyna, która w sposób szczególny zachęca główną bohaterkę i wprowadza do świata mitologii. Nie są to zwykłe mity, bo to mitologia duńska, związana z ich miejscem zamieszkania.
Na początku Philla jest oczarowana, bardzo podoba jej się ten nowy świat, pełen przepychu, niezwykłych, kosztownych biżuterii, pięknych sukien. Dodatkowo, sam zamek budzi szok i robi na wszystkich ogromne wrażenie, bo jest piękny, tak po prostu. To wszystko tylko z pozoru i na samym początku jest takie super, ponieważ po pewnym czasie bohaterka odkrywa, że coś jest nie tak.
Tak naprawdę na każdym kroku w nowym miejscu może jej grozić niebezpieczeństwo. Każdy korytarz budzi grozę i strach, bo nigdy nie wiadomo co nowego odkryje Philla. Można powiedzieć, że to wszystko jest dla bohaterki bardzo nowe, niepewne i jeszcze dodatkowo dochodzą te wszystkie zagadki i tajemnice, z którymi musi się zmierzyć. W tej historii jednak nie zabraknie oczywiście miłości. Bo na to też Philla z pewnością trafi.
Niels to jej tajemniczy wybranek. Można powiedzieć, że miłość od pierwszego wejrzenia. Jednak czy aby na pewno takie uczucie ma szanse na przetrwanie? Dodatkowo, czy aby na pewno Niels jest szczery wobec swej księżniczki?

Czy recenzja była pomocna?

Ogród Książek

ilość recenzji:187

brak oceny 6-11-2018 09:04

Ostatnio wśród książek do recenzji od Wydawnictwa Jaguar trafiałam na same dobre pozycje. Miałam zatem wysokie oczekiwania także wobec "Roziskrzonych nocy". Nie przewidziałam jednak, że ta piękna błękitna okładka skrywa historię, która tak całkowicie mnie zaskoczy.

Philę i jej młodszego brata, Matteo, czeka przeprowadzka. Ich mama ponownie wychodzi za mąż i wszyscy troje mają zamieszkać u jej wybranka, hrabiego von Rabena. Chociaż nowym domem będzie dla nich przestronny, gustowny pałac, dziewczyna wcale się nie cieszy, że musi opuścić Berlin i wyjechać do jakiejś zapadłej dziury w Danii. W drodze z lotniska jedna z limuzyn potrąca sarnę, a hrabia Frederik dobija ją, strzelając do niej na oczach Phili. Gdy dziewczyna później o tym wspomina, wszyscy patrzą na nią z niedowierzaniem, twierdząc, że nic takiego nie miało miejsca. To jednak dopiero początek serii przedziwnych, trudnych do wyjaśnienia zdarzeń.

Opis i okładka sugerowały raczej opowieść skupiającą się na wątku miłosnym. Jak wielkie było moje zdziwienie, gdy już pierwsze dwie strony kazały mi przygotować się na coś zupełnie innego. Okazało się, że fabuła ma w sobie więcej podobieństw do Kodu Leonarda da Vinci Dana Browna niż do romansu dla młodzieży. Muszę przyznać, że autorka świetnie poradziła sobie z budowaniem odpowiedniego klimatu. Było mega tajemniczo i do momentu wyjaśnienia przez Beatrix Gurian pewnych wątków, nie miałam zielonego pojęcia, jak to wszystko wytłumaczy. Pod tym względem powieść wywarła na mnie ogromnie pozytywne wrażenie.

Co jeszcze mi się podobało? Bohaterowie, i to niemal wszyscy. Phila, choć z początku niezadowolona i zagubiona, zdecydowanie dała się polubić. Niby zwyczajna nastolatka, choć w żadnym razie nie można by jej nazwać przeciętną. Odważna, ciekawa świata, spostrzegawcza, uparcie dążąca do poznania prawdy i gotowa zaryzykować wszystko dla osób, które są jej bliskie. Moje serce podbił także uroczy, pełen energii Matteo. Za to ich matka nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, choć przyznaję, że i okoliczności jej nie sprzyjały. Wszystkie pozostałe postaci niezmiernie mnie intrygowały. Zwłaszcza, że przez większość czasu nie miałam pewności, kto z nich naprawdę zasługuje na miano czarnego charakteru i do jakiego stopnia jest zamieszany w tę niepokojącą sprawę.

Liczne odniesienia do mitologii nordyckiej także zaliczam do zalet powieści. Zdecydowanie dodawały jej uroku i charakteru. Podobnie jak pojawiające się na kartach runy i motywy wolnomularskie. Lekki styl sprawił, że czytało mi się szybko i nadzwyczaj przyjemnie. Akcja rozwijała się w szybkim tempie, a niebezpieczeństwo nadchodziło wielkimi krokami. Nawet literówek było tu niewiele, co również bardzo mnie cieszy. Co więcej, ta książka została naprawdę pięknie wydana (i nie chodzi mi tu tylko o okładkę, niektóre fragmenty wydrukowano na bardzo eleganckim, wyróżniającym się tle).

Rozczarowało mnie trochę zakończenie. Po całej tej misternie utkanej intrydze spodziewałam się równie oryginalnego finału. Tymczasem odniosłam wrażenie, że albo autorce ciekawe pomysły już się skończyły, albo musiała pilnie zakończyć tom i nie miała pojęcia, jak to dobrze zrobić. Dość słabo rozwinięty wydał mi się także sam wątek miłosny. Mocno uproszczony i okrojony w stosunku do reszty powieści. O ile pierwsze spotkanie bohaterów ogromnie mi się spodobało, a drugie zaintrygowało, to już następujące później westchnienia Phili i marzenie o tym, by czuwać nad snem ukochanego, trochę ten efekt popsuły. Gdyby nie ciekawie wykreowane postaci, które mocno ratowały sytuację, moje wrażenia byłyby jednak o wiele gorsze.

Sięgając po "Roziskrzone noce", nastawiałam się na ciekawą historię miłosną z nutką tajemnicy. Okazało się jednak, że zupełnie nie doceniłam autorki, bowiem to, co zaserwowała w swojej powieści, nazwałabym raczej połączeniem thrillera z młodzieżówką i romansem. Przy czym to ostatnie wyszło jej najsłabiej. Mimo to książka Beatrix Gurian oczarowała mnie całkowicie świetnym pomysłem na fabułę, wspaniałym, tajemniczym, a jednocześnie niepokojącym klimatem i bardzo dobrze wykreowanymi bohaterami. Choć zakończenie nieco mnie rozczarowało, z pewnością sięgnę także po kontynuację tej historii. A wszystkim miłośnikom sekretów i nietuzinkowej fabuły szczerze polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?