SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

PTSD (twarda)

Syndrom stresu pourazowego

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Non Stop Comics
Oprawa twarda
Liczba stron 208
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Wypchnięta na społeczny margines po powrocie z niepopularnej wojny Jun musi stoczyć jeszcze jedną bitwę. Stawką tym razem jest jej poraniona psychika. Cierpiąca na syndrom stresu pourazowo (tytułowe PTSD - post traumatic stress disorder), samotna, zdesperowana bohaterka ulgi szuka w narkotykach. W walce o zachowanie człowieczeństwa niespodziewanie wesprą ją inni weterani, życzliwy nieznajomy i pies o imieniu Red. Ale czy to wystarczy? PTSD w niezwykle poruszający (i atrakcyjny wizualnie) sposób pokazuje rzeczywistość, z jaką muszą się zmagać weterani wojenni po każdym zakończonym konfl ikcie zbrojnym.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: komiks,  wojenny
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 155x216
Liczba stron: 208
ISBN: 9788366460478
Wprowadzono: 08.04.2020

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Klub dysydenta (twarda) Książka 81,47 zł
Dodaj do koszyka
Sztandar czarnej gwiazdy (twarda) Książka 107,50 zł
Dodaj do koszyka
Alchenit (twarda) Książka 98,00 zł
Dodaj do koszyka
Bradl Cykl II Tom 1 Książka 26,24 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - PTSD, Syndrom stresu pourazowego - Guillaume Singelin

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kosz z Książkami

ilość recenzji:209

6-07-2020 20:48

Niektóre wydarzenia na zawsze odmieniają człowieka, wiążą go i nie pozwalają ruszyć dalej. Wojna jest jednym z takich wydarzeń. W niektórych żyje ona długo po tym jak się skończy i o tym między innymi jest ,,PTSD? od wydawnictwa Non Stop Comics.

Jun powróciła z wojny okaleczona. Nie tylko na ciele, ale także na duszy. Dla niej walka wciąż trwa i mimo iż próbuje odciąć się od bolesnych wspomnień uciekając w narkotyki, jak wielu weteranów, nawet one nie pozwalają jej na zapomnienie. Targana bólem i złością rozpoczyna kolejną walkę. Jednak czy będzie w stanie ją wygrać? Czy zdecyduje się sięgnąć po pomocną dłoń?

,,PTSD? to komiks skupiający się, jak nietrudno się domyślić, na przedstawieniu syndromy stresu pourazowego, ale także walce o przetrwanie i uzyskanie przebaczenia. Tego najtrudniejszego do zdobycia ? danego samemu sobie. Komiks choć cechuje pewna prostota jest pełen przejmujących scen i skrywa w sobie wiele emocji, jednocześnie nie przytłaczając nimi czytelnika. Są one wszechobecne, a mimo to historię Jun czyta się lekko i naprawdę szybko, jakbyśmy mieli do czynienia z dobrze napisaną powieścią obyczajową. I przyznam szczerze, że do mnie, osoby która nieszczególnie fascynuje się historiami związanymi z wojną (choć bynajmniej od nich nie stronię), naprawdę to przemówiło.

Komiks przede wszystkim trafił również w moje gusta jeżeli o kreskę. Jest ona mocno cartoonowa, a jednak nie odbiera to historii jej charakteru. Jest brutalnie, czytelnika otacza wszechobecny bród i nędza. Nawet kolory, choć wszechobecne, zdają się być przytłumione przez ową beznadzieję w jakiej przyszło nam się znaleźć. Wszystko to wzbogaca opowieść, którą czytamy, a przy tym jest po prostu miłe dla oka. Mnie przynajmniej ,,PTSD? zauroczyło pod względem wizualnym, a w szczególności uwielbiam sposób rysowania bohaterów. Warto także dodać, że wydanie jest wprost fenomenalne, twarda okładka z wyciętym tytułem, odkrywająca fragmenty ilustracji znajdującej się na pierwszej stronie ? coś pięknego. Nie zabrakło także dodatków na końcu tomu.

,,PTSD? to komiks zdecydowanie warty uwagi. Mimo iż porusza on bardzo ciężkie tematy autorowi udało się je przedstawić w dość prostej historii, która mimo iż nie jest zbyt skomplikowana, niesamowicie wciąga, a przede wszystkim, mimo swej prostoty, zmusza do chwili refleksji. Gorąco zachęcam do lektury tego tytułu, nie tylko miłośników militarnych tematów.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Froszti

ilość recenzji:1085

3-05-2020 11:19

PTSD (Zespół stresu pourazowego) ? zaburzenie psychiczno-fizyczne będące następstwem traumatycznych przeżyć, często związanych z zagrożeniem życia i zdrowia. Jednostkami narażonymi na tego typu schorzenie są między innymi żołnierze, który w wyniku traumy wojennej nie są w stanie powrócić do normalnego funkcjonowania w społeczeństwie. Tematyka naprawdę trudna i mocno przytłaczająca, tym bardziej ciekawi jak wypada próba zaprezentowania jej w formie komiksowej. Odpowiedź na to pytanie znajdzie każdy miłośnik powieści graficznych, który zdecyduje się sięgnąć po nowy tytuł wydawnictwa Non Stop Comics.
Akcja albumu przenosi czytelnika do bliżej nieokreślonego czasu i miejsca, gdzie na obrzeżach wielkiej metropolii egzystuje Jun. Weteranka wyniszczającej wojny, która odebrała jej naprawdę wiele, począwszy od przyjaciół, przez oko, na chęci dalszego życia kończąc. Samotna, cierpiąca na tytułowy Zespół stresu pourazowego osoba, która całkowicie odcina się od świata rzeczywistego, nieustannie żyją traumatyczną przeszłością. Chwile wytchnienia dają jej jedynie mocno uzależniające leki, których zdobycie wcale nie jest takie łatwe. Nawet najgorsza sytuacja daje jednak nadzieje na lepsze jutro, jeśli tylko pojawi się mały bodziec zmian. W tym przypadku jest to młoda matka prowadząca przydrożną knajpkę, której dobre serca stara się pomóc cierpiącym weteranom. Spotkanie owej dwójki będzie punktem wielkich przemian w życiu Jun. Przyniosą one sporo bólu i cierpienia, jednak na końcu tej drogi widać połyskujące światełko nadziei.

Od samego początku komiksu na czytelnika czeka spora dawka emocjonalnej treści, która momentami potrafi wywołać u odbiorcy chwilę głębszej zadumy. Mamy tutaj bowiem do czynienia zarówno z krańcowym obrazem piekła wojny, która zbiera swoje mordercze żniwo nie tylko podczas jej trwania, ale również wiele lat po jej zakończeniu, ale również poruszającą historią cierpienia, całkowitego upadku człowieka, próby odnalezienia samego siebie i wielkiego poświęcenia, dzięki któremu jednostka zmierza w stronę upragnionego odkupienia. Autor stara się ukazać ?życie? żołnierza pozostawionego przez państwo na pastwę losu, który dodatkowo spychany jest na całkowity margines społeczny przez część ludzi. Być może to tylko mocno działająca autosugestia, ale odnosi się wrażenie, że w procesie twórczym Guillaume Singelin sięgał do przykrych konsekwencji wojny wietnamskiej.

Naprawdę spora dawka ciekawej i głębokiej treści kontrastuje tutaj z bardziej ?akcyjnym? wątkiem. Jun, chcąc zmienić swoje życie, w pewnym momencie chwyta za karabin i wykorzystuje swoje doświadczenie wojskowe, aby rozprawić się z lokalnym elementem rozprowadzającym narkotyki. Robi to w sposób bezpardonowy i naprawdę mocno widowiskowy, niczym żeńska wersja Rambo (w nawiązaniu do pierwszego filmu, na którym zresztą się wzorował twórca). Na pewno ten element komiksu nie pozwala się nudzić i zapewnia sporą dawkę rozrywki, jednak jednocześnie dosyć mocno spycha na drugi tor ?dramatyczność? zaprezentowanego świata, co niestety nie każdemu się do końca spodoba (szczególnie jeśli po początku albumu liczył na coś naprawdę ?głębokie? fabularnie).

Dosyć istotnym aspektem całego dzieła, o którym należy wspomnieć, jest również spora doza zapożyczeń ze świata mangi. Autor nie kryje pewnych inspiracji (np. Ghost in the Shell, Appleseed), które miały mocno wymierny wpływ zarówno na treść historii, jak i szkielet niektórych postaci czy oprawę graficzną (szczególnie wygląd miasta przypominającego Tokio).

Jeśli jesteśmy już przy rysunkach, to zdecydowanie jest to jeden z najmocniejszych elementów komiksu. Cartoonowa kreska (z mocnym akcentem mangowym) z początku może wydawać się odrobinę zbyt infantylna, jednak doskonale kontrastuje ona z treścią fabularną i potrafi naprawdę dobitnie pokazać brutalne sceny akcji.

Osobny akapit recenzji należy również poświęcić formie wydania, które momentalnie przykuwa wzrok potencjalnego nabywcy. Świetnym pomysłem było wycięcie w twardej grubej oprawie liter składających się na tytuł (PTSD), przez które prześwituje pierwsza kolorowa strona dzieła.

PTSD to pozycja co prawda mająca swoje wady, ale w całościowej formie prezentująca naprawdę wysoki poziom jakościowy. Nie pozostaje nic innego jak tylko kupić i zanurzyć się w opowieści o wojnie, cierpieniu i odkupieniu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?