SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Przeklinam to miasto

Tom 1

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

Opis produktu:

Historyczna powieść obyczajowa o wielkiej miłości polskiej patrycjuszki, córki elbląskiego mincerza i szwedzkiego żołnierza z czasów wojny ze Szwedami. W obu krajach jedno z nich zawsze byłoby wrogiem, dlatego postanowili szukać szczęścia w dalekich krajach. Wiele razem przeżyli i wiele się nauczyli, jednak Kordula powróciła do swojej ojczyzny, a wraz z nią małżonek..
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Psychoskok
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: x
ISBN: 978-83-8119-900-1
Wprowadzono: 15.01.2022

RECENZJE - książki - Przeklinam to miasto, Tom 1 - Ewa Lenarczyk

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Agnieszka Kusiak

ilość recenzji:1

20-05-2022 09:55

Nie sądziłam, że książka w tak nieciekawej na pierwszy rzut oka okładce, stanie się drugą mną. Niewiele jest opinii na jej temat, dlatego nie wiedziałam czego się po niej spodziewać. Owe recenzje opierają się bardziej na treści niż na walorach lub odczuciach czytelników, dlatego dałam jej szansę. A efekt? Efekt zaskoczył mnie samą. Ta powieść jest o jednym momencie życia Korduli, córki elbląskiego mincerza Paulsona. O momencie, od którego wszystko się zmienia. O momencie, który sprawia, że nic nie jest już takie, jakie było w marzeniach, czy w planach. O momencie, który staje się dowodem na to, że życie ma swój scenariusz na każdego i wszelkie próby pisania go na nowo na nic się nie zdadzą. Kordula stoi na moście i chce rzucić się w zimne wody rzeki, chce popełnić samobójstwo, gdyż ojciec wyda ją za mąż za starego, acz majętnego mężczyznę, szlachcica Jaromira z Malborka. Stetryczały jegomość ma polepszyć ich stan majątkowy, a tym samym wnieść szlachecki status w ród Paulsonów. Lecz przed skokiem ratuje ją przypadkowo przechodzący Kacper. Bo tak to w życiu bywa, że zawsze zjawia się ktoś wtedy, gdy tego w ogóle nie chcemy. Ten moment staje się punktem wyjścia dla innego życia. Dziewczyna trafia w ręce różnych ?właścicieli? w różnych miejscach świata, doznaje poniżenia i upodlenia. Jest bita i kopana i tym samym traci nadzieję. Nigdy nikt jej nie skalał, a teraz życie bawi się z nią nie szczędząc niczego. Łzy i krew piekła ma jednak swój kres. Kordula doświadcza tak skrajanych, nieznanych dotąd emocji, że staje się inną kobietą. Silniejsza podnosi się z kolan i staje prosto, walczy o swoje, walczy o godność i o swoją kobiecość.
Niebywała powieść. To historia zbudowana na poszukiwaniu, serwująca przy okazji wachlarz emocji. Pani Ewa Lenarczyk bardzo dobrze prowadzi fabułę, szybko zmienia miejsca i nie daje szans na nudę. Zresztą ? jaką nudę? Tego w tej powieści akurat brak, bo ciekawość tego, co będzie choćby na następnej stronie sprawia, że nie pragniesz przerwy, czy oddechu. Biegniesz wraz z bohaterami, cierpisz z nimi, wchodzisz w ich buty i nie jesteś w stanie stać się jednym z nich, bo każdy z nich na swój indywidualny sposób cię intryguje. Jesteś oszołomiony fabułą - dosłownie - a ona w tobie osiada. Wracasz do niej i myślisz o niej i to jest dowód (literacki) na to, że powieść ?Przeklinam to miasto? jest bardzo, bardzo dobra.
Jednak teraz napiszę o czymś, co mnie mierzi i oburza. Jak osoba, która pisze recenzję powieści i chwali się otrzymywanymi przedpremierowo książkami ma odwagę i czelność pisać tylko o fabule? Jej opinia opiera się na tym, co każdy wyczyta z książki i niczego od siebie nie wnosi. Odnoszę nawet wrażenie, że usilnie stara się bronić powieści autorki, jakby one same tego nie robiły, ba ? jakby były marne, a nie po prostu DOBRE. Jakby nie były ŚWIETNE.
Do tego dodam, że warto byłoby zwrócić uwagę na znaczący błąd na obwolucie ?Przeklinam to miasto?. W opisie treści. Wolę nie wskazywać gdzie i dlaczego ma duże znaczenie ? uważnie czytający znajdzie. A w ogóle można byłoby znacznie skrócić zarys opisanego wnętrza, jaki umieszczono na tylnej stronie. Ten jest zbyt gęsty i można się w nim pogubić ? i to bardzo.
Lecz to są moje niuanse ? bo pani Ewa Lenarczyk pisze bardzo, bardzo dobrze. Lekko, barwnie i z polotem. A że tylko początek i koniec są faktami historycznymi, a środek ? dobrą fikcją nie mającą nic wspólnego z owymi faktami, to... czy to ważne? Ta książka pisze się sama... A i czyta też.

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Makoś

ilość recenzji:1

24-02-2022 09:02

Recenzja tomu I


Dwutomowa powieść historyczna osadzona w realiach toczących się wojen polsko-szwedzkich.

Jest to pierwszy tom historycznej powieści obyczajowej, która przedstawia wielką miłość polskiej patrycjuszki Korduli - córki elbląskiego mincerza - i szwedzkiego żołnierza z czasów wojny ze Szwedami.

Współcześnie kobiety mogą w pełni korzystać z życia, realizować swoje pasje, spełniać swoje najskrytsze marzenia i żyć według własnych zasad. Nie zawsze tak jednak w historii było, a przykłady na to możemy odnaleźć w wielu powieściach. Czytając biografie historyczne czy historie o kobietach z dawnych czasów możemy poczuć pewnego rodzaju ulgę, że postrzeganie rzeczywistości uległo zmianie. Jedną z takich książek o innym spojrzeniu na role kobiet jest książka Ewy Lenarczyk pod tytułem ?Przeklinam to miasto?. Autorkę mogliśmy poznać już wcześniej dzięki takim powieściom jak ?Pod innym niebem? czy ?Po szczeblach drabiny?, których akcja miała miejsce w czasach współczesnych. Ten gatunek jest jednak inny, bowiem autorka zabiera nas w odległe czasy.

?Przeklinam to miasto? jest pierwszą częścią opowieści o pięknej córce elbląskiego mincerza. Akcja tej opowieści ma miejsce w XVII wieku w czasach toczących się w Polsce wojen polsko-szwedzkich. W tym czasie miasto Korduli, naszej głównej bohaterki, nazywało się Elbing. Dziewczyna nie może związać się ze swoim ukochanym, ponieważ ojciec wybrał dla niej bogatszego kandydata na męża. Tutaj nie liczą się jej uczucia, ale wola ojca i jego zdanie. Jej kandydatem zostaje Jaromir, majętny szlachcic spod Malborka. Ojciec szybko zgadza się na ślub, a dziewczyna nie mogąc się z tym faktem pogodzić, postanawia skończyć z własnym życiem. Stojąc na skraju urwiska i planując śmierć dziewczyna zostaje uratowana przez partacza jantarskiego Kacpra. Wkrótce jednak okaże się, że nie było to dla niej szczęśliwe zakończenie, a początek zdarzeń, na które z pewnością młoda dziewczyna nie była przygotowana. Wobec takiego zwrotu akcji już od początku musimy nastawić się na przebieg licznych i szybkich wydarzeń.

Autorka książki zabiera czytelników w podróż najpierw po Szwecji, a kolejno przez Danię, Sevillę, Afrykę, a kończąc ją w Mogadorze. Akcja dzieje się tak szybko, że trudno zorientować się, kiedy historia dobiega końca. Na szczęście drugi tom tej historii jest również dostępny, wobec tego można poznać kolejne losy naszej bohaterki.

Czy recenzja była pomocna?