SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Powrót

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Burda Książki
Data wydania 2020
Oprawa miękka
Liczba stron 368
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Bestsellerowa autorka `Nie pozwól mu odejść` zachwyca nowym, przyprawiającym o dreszcze i zawał serca thrillerem!

Dwa lata temu Farrah Conway porzuciła męża i półroczną córeczkę. Teraz znowu chce wrócić do ich życia. Ale czasu nie da się cofnąć, a jej rodzina nauczyła się żyć bez niej. I nie chce mieć nic wspólnego z kobietą, która odtrąciła własne dziecko.

Dla wyrodnych matek nie ma przebaczenia.

Farrah chce jednak odzyskać córkę i nic jej nie powstrzyma. Nawet były mąż i jego nowa partnerka, którzy zrobią wszystko, by chronić małą Kaylę. Zwłaszcza że Farrah już raz ją skrzywdziła.

Ale za złe decyzje dorosłych najwyższą cenę już wkrótce zapłaci niewinna Kayla. Bo czasem nie można po prostu wrócić.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Burda Książki
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2020
Wymiary: 145x205
Liczba stron: 368
ISBN: 9788380537859
Wprowadzono: 29.09.2020

RECENZJE - książki - Powrót - Kathryn Croft

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 8 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    1
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

MrsBookBook

ilość recenzji:416

9-03-2021 22:18

Farrah, główna bohaterka, po dwóch latach wraca do Londynu i chce odzyskać swoją córkę. Na jej drodze stoi jej były mąż, który ma na uwadze dobro małej Kayli. Jednak pomocną dłoń w stronę głównej bohaterki wyciąga partnerka byłego męża, która przez małą dziewczynkę jest traktowana jak mama.

Czemu Farrah zostawiła swoją rodzinę? Czy uda się jej odzyskać córeczkę? Przekonajcie się sami.

Muszę stwierdzić, że mnie ta historia wcale nie wciągnęła. Opis zapewnia, że ta historia przyprawi czytelnika o zawał serca. Owszem, zawał miałam, bo nie wyobrażam sobie, jak matka może myśleć o skrzywdzeniu swego nowonarodzonego dziecka bądź jego porzuceniu, a do tego nikt z otoczenia tego nie dostrzega. Nagle po dwóch latach rozłąki, mamusia przypomina sobie o córce i chce ją odzyskać.

Historię mamy okazję poznać z dwóch perspektyw - to, co jest obecnie oraz to, co było wcześniej. W ten sposób małymi kroczkami zmierzamy ku poznaniu prawdy. Dodam, że główna bohaterka wielokrotnie powtarza, że do końca nie może jej wyjawić.

Autorka porusza trudny temat, jakim jest depresja poporodowa. Jak ważne jest to, by nie zostać samemu z problem, a także by pozwolić sobie pomóc. Farrah nawet udała się do psychologa. Jednak, co z tego, jeśli nie powiedziała całej prawdy. Tak się zastanawiam, w jakim celu tam poszła?

To, co mnie trochę zaskoczyło to końcówka. Szczerze mówiąc, takiego obrotu spraw się nie spodziewałam. Dodam, że thrillerem tej książki nie nazwałabym.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki i nie było ono udane. Zapewne za jakiś czas dam jeszcze szansę i sięgnę po inne książki Kathryn Croft.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

justus_reads

ilość recenzji:533

16-02-2021 12:48

?Powrót? Kathryn Croft to kolejny thriller, który udało mi się ostatnio przeczytać. I jak bardzo byłam ciekawa co kryje się za tą mroczną okładką, tak po lekturze zastanawiam się czy to właśnie ona nie była tu najciekawsza?.

Miałam dwa podejścia do tej książki. Za pierwszym razem przeczytałam 89 stron i postanowiłam ją odłożyć ? myślałam wtedy, że po prostu nie mam na nią dnia. Ale, że wylosowałyśmy ją do ... no to nie było innej opcji, trzeba było ją skończyć. Ale miałam nadzieje, że może teraz jest ten czas?. I co się okazało? To nie o czas chodziło, tylko o książkę.

Farrah Conway, kobieta która z dnia na dzień porzuciła męża i swoje półroczne dziecko, nagle wraca i jak gdyby nigdy nic, chce znowu być kochającą matką. Co z tego, że jej eks mąż znalazł sobie już kobietę i z nią tworzy nową rodzinę ? ona chce być obecna w życiu dziewczynki, bo w końcu jest matką? i tutaj już miałam ochotę tą kobietę zamordować! Nie wyobrażam sobie takiego czegoś, więc sama ta sytuacja mocno mnie zirytowała. Wiecie, taka mamusia od siedmiu boleści! Wszystko wszystkim, ale porzucenie własnego dziecka? Autorka porusza w książce sporo tematów związanych z rodzicielstwem, porodem i życiem z nowo narodzonym dzieckiem. Historię poznajemy z dwóch perspektyw ? przeszłości i teraźniejszości. Powolutku na jaw wychodzą rzeczy, które niejednego czytelnika mogą zachwycić, a nawet i zaskoczyć!

Ja nie odnalazłam w tej książce thrillera. Aż nawet sprawdziłam sobie na Internecie co to jest thriller, bo po ostatnich książkach jakie czytam, pomyślałam, że może definicja się zmieniła. Ale nie, thriller ? dreszczowiec, ma wywołać w czytelniku uczucie niepewności i dreszcz emocji! Ja osobiście, miałam wrażenie, że czytam jakiś dramat obyczajowy, ewentualnie dramat psychologiczny ? jeśli w ogóle taki rodzaj istnieje. Nic mnie w tej książce nie zachwyciło, a dreszcz emocji niestety, ale się nie pojawił. Nawet zakończenie nie uratowało sytuacji, bo już byłam tak zniechęcona całością, że jedyne o czym myślałam, to żeby ta książka się już skończyła. Nie znam poprzednich książek autorki. Ta niestety nie przypadła mi do gustu, ale po inne jeszcze sięgnę, może akurat inne mnie zachwycą. Bo powiem szczerze, że styl autorki jest bardzo fajny i jej książkę bardzo szybko przeczytałam. No ale? dam jej jeszcze szanse :)

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Monika

ilość recenzji:362

28-12-2020 17:17

"Wszyscy popełniamy błędy. Robimy rzeczy, których nie da się cofnąć. Ale to nie był błąd".

Kto czytał książkę "Powrót"? Jestem bardzo ciekawa waszych opinii.
Ja jestem wielką fanką książek Kathryn Croft. Autorka potrafi pobudzić wyobraźnię czytelnika i zagrać na jego uczuciach.

Farrah Conway znika z dnia na dzień. Jest to bardzo dziwne, ponieważ dopiero co urodziła córkę, a starali się o nią z mężem bardzo długo. Farrah kilka razy poroniła i kiedy postanowili z mężem, że adaptują dziecko wydarzył się cud.
Kiedy jej mąż Aiden ułożył sobie życie na nowo i związał się z inną kobietą, Farrah nagle wraca i chce odzyskać swoją córkę. Nie będzie to łatwe, ponieważ wszyscy ją potępiają. A może Farrah zniknęła, bo miała swoje powody?

Jak dla mnie to jedna z lepszych książek autorki. Tu nic nie jest pewne do samego końca. Im bardziej zagłębiałam się w historię bohaterów, tym bardziej miałam wątpliwości kto jest wrogiem, a kto przyjacielem. Tu każda postać wnosi coś do powieści, każda z nich jest barwna.

Świetna fabuła i fenomenalna kreacja bohaterów sprawia, że książkę po prostu się chłonie. Brawo dla autorki i polecam książkę każdemu kto lubi thrillery trzymające w napięciu do końca.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Wieczorek

ilość recenzji:185

17-11-2020 18:38

Kathryn Croft to brytyjska pisarka, autorka wielu thrillerów znajdujących się na listach bestsellerów. Możecie kojarzyć ją z takich tytułów jak np. "Córeczka", "Nie ufaj nikomu" czy "Nie pozwól mu odejść". Znając nazwisko i połączone z nim pozytywne opinie, nawet chwili nie wahałam się przed sięgnięciem po nowość na rynku. Zwłaszcza że jesienna aura za oknem sprzyja czytaniu dreszczowców.

"Powrót" jest historią wciągającą, emocjonującą oraz poruszającą niezwykle ważny temat. Poznajemy Farrah, kobietę z przeszłością, którą każdy normalny człowiek nazwałby wyrodną matką. W końcu kto po urodzeniu ukochanej córeczki, po wielu poronieniach i lękach, po dostaniu szansy od życia decyduje się porzucić urocze maleństwo? Farrah dokonuje wyboru i po paru pierwszych miesiącach po urodzeniu Kayli ucieka od córeczki i męża, Aidena - ślad po kobiecie ginie.

Jakiś czas później Aiden pozbierał się już z pierwszego szoku, kiedy opuściła go ukochana żona, zostawiając zupełnie samego z noworodkiem. Udało mu się nawet ułożyć życie z nową wybranką, Nicole, z którą razem wychowują Kaylę. Rodzinna idylla zostaje nagle przerwana, gdy po dwóch latach Farrah postanawia odzyskać córkę. Prosi najpierw o spotkanie swoją dawną przyjaciółkę, a potem wplątuje się w wiele akcji, momentami nieciekawych i niebezpiecznych.

Aiden podchodzi septycznie do próby odnowienia kontaktu Farrah z córką, lecz Nicole wyjątkowo sprytnie i miłosiernie pomaga kobiecie. Problem w tym, że Farrah jeszcze nie wie, co ją czeka i że karma to nieznośna przyjaciółka niedająca o sobie łatwo zapomnieć. Wraca w najmniej spodziewanym momencie, przez co na jaw wychodzą demony z przeszłości, a na pozór spokojni oraz opanowani ludzie zmieniają się w prawdziwe bomby zegarowe - tylko czekać aż wybuchną.

Pytanie brzmi: ile człowiek jest w stanie przeżyć i poświęcić, kiedy w grę wchodzi dziecko?

"Powrót" to zaskakująca oraz trzymająca w napięciu lektura. Autorka bardzo zwinnie prowadzi narracje, a wydarzenia przedstawiono logicznie, dzięki czemu historia summa summarum okazuje się spójna. W książce nic nie dzieje się bez przyczyny, co z jednej strony jest realistyczne, a z drugiej nieco naciągane. Wszak w życiu nie każde wyzwanie, przygoda czy zdarzenie jest w stanie odnaleźć konkretne wytłumaczenie.

Muszę przyznać, że bohaterów wykreowano nad wyraz zmyślnie. Podobało mi się, że żadnemu nie przypisano albo dobrej, albo złej etykiety. Czytelnik nigdy nie był pewny, czego się spodziewać. Tym bardziej że każdy (Farrah, Aiden, Nicole czy nawet mała Kayla) otrzymał indywidualny charakter i własną historię.

Wartym wspomnienia jest również zaskakująca akcja i mnóstwo twistów fabularnych. Końcówka wypadła świetnie, ponadto zwieńczenia niektórych wątków kompletnie się nie spodziewałam, a to istotnie spory plus.

Cudownie, że Croft wplotła w książkę niezwykle trudny temat dotyczący depresji poporodowej. Dokładnie przedstawiła emocje dopadające świeżo upieczoną matkę, a wiele dziwnych, wręcz nienaturalnych, zachowań trafnie wyjaśniła. Wątek depresji był moim zdaniem strzałem w dziesiątkę, bo nie dość, że urozmaicił historię, to jeszcze nauczył wielu interesujących kwestii. Jako przyszła matka chciałabym wiedzieć, co może mnie czekać lub czego się spodziewać, a także jak skutecznie prosić o pomoc. Zdradzę, że w "Powrocie" znajdujemy jeden z najcięższych scenariuszy, którego przytoczenie skutecznie otwiera oczy - trzeba pamiętać, aby o problemie rozmawiać, a nie zamiatać go pod dywan.

Podsumowując, "Powrót" to książka niezwykła, ponieważ oprócz wciągającej fabuły i realistycznych bohaterów z sercem i rozumiem, wysnuwa konstruktywne wnioski o depresji poporodowej. "Powrót" jest lekturą wartościową, obok której nie wolno przejść obojętnie. Kiedy więc nadarzy się okazja, sięgnijcie. Zdecydowanie polecam, bo na tych zaledwie trzystu pięćdziesięciu stronach otrzymacie coś o wiele więcej niż opowieść o stracie, miłości rodzica, porzuceniu oraz o walce, jaką skłonny stroczyć jest rodzic, by odzyskać dziecko. Otrzymacie przede wszystkim wiedzę - a to wartość fundamentalna.

Czy recenzja była pomocna?

Ewelina Wieczorek

ilość recenzji:185

16-11-2020 20:34

Kathryn Croft to brytyjska pisarka, autorka wielu thrillerów znajdujących się na listach bestsellerów. Możecie kojarzyć ją z takich tytułów jak np. "Córeczka", "Nie ufaj nikomu" czy "Nie pozwól mu odejść". Znając nazwisko i połączone z nim pozytywne opinie, nawet chwili nie wahałam się przed sięgnięciem po nowość na rynku. Zwłaszcza że jesienna aura za oknem sprzyja czytaniu dreszczowców.

"Powrót" jest historią wciągającą, emocjonującą oraz poruszającą niezwykle ważny temat. Poznajemy Farrah, kobietę z przeszłością, którą każdy normalny człowiek nazwałby wyrodną matką. W końcu kto po urodzeniu ukochanej córeczki, po wielu poronieniach i lękach, po dostaniu szansy od życia decyduje się porzucić urocze maleństwo? Farrah dokonuje wyboru i po paru pierwszych miesiącach po urodzeniu Kayli ucieka od córeczki i męża, Aidena - ślad po kobiecie ginie.

Jakiś czas później Aiden pozbierał się już z pierwszego szoku, kiedy opuściła go ukochana żona, zostawiając zupełnie samego z noworodkiem. Udało mu się nawet ułożyć życie z nową wybranką, Nicole, z którą razem wychowują Kaylę. Rodzinna idylla zostaje nagle przerwana, gdy po dwóch latach Farrah postanawia odzyskać córkę. Prosi najpierw o spotkanie swoją dawną przyjaciółkę, a potem wplątuje się w wiele akcji, momentami nieciekawych i niebezpiecznych.

Aiden podchodzi septycznie do próby odnowienia kontaktu Farrah z córką, lecz Nicole wyjątkowo sprytnie i miłosiernie pomaga kobiecie. Problem w tym, że Farrah jeszcze nie wie, co ją czeka i że karma to nieznośna przyjaciółka niedająca o sobie łatwo zapomnieć. Wraca w najmniej spodziewanym momencie, przez co na jaw wychodzą demony z przeszłości, a na pozór spokojni oraz opanowani ludzie zmieniają się w prawdziwe bomby zegarowe - tylko czekać aż wybuchną.

Pytanie brzmi: ile człowiek jest w stanie przeżyć i poświęcić, kiedy w grę wchodzi dziecko?

"Powrót" to zaskakująca oraz trzymająca w napięciu lektura. Autorka bardzo zwinnie prowadzi narracje, a wydarzenia przedstawiono logicznie, dzięki czemu historia summa summarum okazuje się spójna. W książce nic nie dzieje się bez przyczyny, co z jednej strony jest realistyczne, a z drugiej nieco naciągane. Wszak w życiu nie każde wyzwanie, przygoda czy zdarzenie jest w stanie odnaleźć konkretne wytłumaczenie.

Muszę przyznać, że bohaterów wykreowano nad wyraz zmyślnie. Podobało mi się, że żadnemu nie przypisano albo dobrej, albo złej etykiety. Czytelnik nigdy nie był pewny, czego się spodziewać. Tym bardziej że każdy (Farrah, Aiden, Nicole czy nawet mała Kayla) otrzymał indywidualny charakter i własną historię.

Wartym wspomnienia jest również zaskakująca akcja i mnóstwo twistów fabularnych. Końcówka wypadła świetnie, ponadto zwieńczenia niektórych wątków kompletnie się nie spodziewałam, a to istotnie spory plus.

Cudownie, że Croft wplotła w książkę niezwykle trudny temat dotyczący depresji poporodowej. Dokładnie przedstawiła emocje dopadające świeżo upieczoną matkę, a wiele dziwnych, wręcz nienaturalnych, zachowań trafnie wyjaśniła. Wątek depresji był moim zdaniem strzałem w dziesiątkę, bo nie dość, że urozmaicił historię, to jeszcze nauczył wielu interesujących kwestii. Jako przyszła matka chciałabym wiedzieć, co może mnie czekać lub czego się spodziewać, a także jak skutecznie prosić o pomoc. Zdradzę, że w "Powrocie" znajdujemy jeden z najcięższych scenariuszy, którego przytoczenie skutecznie otwiera oczy - trzeba pamiętać, aby o problemie rozmawiać, a nie zamiatać go pod dywan.

Podsumowując, "Powrót" to książka niezwykła, ponieważ oprócz wciągającej fabuły i realistycznych bohaterów z sercem i rozumiem, wysnuwa konstruktywne wnioski o depresji poporodowej. "Powrót" jest lekturą wartościową, obok której nie wolno przejść obojętnie. Kiedy więc nadarzy się okazja, sięgnijcie. Zdecydowanie polecam, bo na tych zaledwie trzystu pięćdziesięciu stronach otrzymacie coś o wiele więcej niż opowieść o stracie, miłości rodzica, porzuceniu oraz o walce, jaką skłonny stroczyć jest rodzic, by odzyskać dziecko. Otrzymacie przede wszystkim wiedzę - a to wartość fundamentalna.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

motyle_w_glowie

ilość recenzji:501

2-11-2020 09:53

?Wszyscy popełniamy błędy. Robimy rzeczy, których nie da się cofnąć, niezależnie od tego, jak bardzo chcielibyśmy wrócić po własnych śladach, zatrzymać się na moment i rozważyć konsekwencje naszych działań.?
Nie znam innych książek tej autorki, chociaż okładki są mi znane. Kiedyś prawie trafiła w moje ręce książka ?Córeczka?, ostatecznie jednak nie zdecydowałam się na nią. Teraz tego żałuję, ponieważ książka ?Powrót? zrobiła na mnie duże wrażenie i podoba mi się styl autorki. Czuję, że powieści Kathryn Croft powiększą moją biblioteczkę.
Historia przedstawiona w ?Powrocie? bardzo przykuła moją uwagę. Lubię, gdy książka mnie wciąga, gdy chcę więcej i gdybym mogła, przeczytałabym całą na raz. Myślę tylko, że ten tytuł zaliczyłabym bardziej do dramatu niż do thrillera. Były momenty, na które nie potrafię i nie chcę pozostawać obojętna, więc czytałam ze łzami w oczach. Autorka wciągnęła mnie w świat skomplikowanych emocji. I właśnie to jest w książkach piękne, że potrafią nas dogłębnie poruszyć. Pojawiła się też kwestia aborcji, która w obecnej sytuacji zyskała mocny wydźwięk. Akcja przedstawiona jest z dwóch perspektyw czasowych: ?wcześniej? i ?teraz?, co lubię, bo pozwala to na dogłębniejsze poznanie okoliczności. Przez cały czas moje myśli krążyły wokół pewnego rozwiązania, jednak autorka totalnie mnie zaskoczyła na koniec.
I patrząc na książkę całościowo mogę tylko powiedzieć, że chcę więcej.
...

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

moiniczyta

ilość recenzji:92

19-10-2020 10:32

Lubicie pióro Kathryn Croft? To moje drugie spotkanie z autorką i tym razem udane. Fabuła nie jest oryginalna, ale czyta się szybko i z zaciekawieniem.

Farahh opuszcza swojego męża i półroczną córkę. Znika z dnia na dzień, by po dwóch latach ponownie stanąć oko w oko z Aidenem. Farahh chce ponownie uczestniczyć w życiu Kayli, ale czy można wybaczyć jej tak karygodny błąd? Czy kobieta, która porzuca dziecka, nadal jest jego matką?

Bardzo fajnie skonstruowany thriller, który pozostawił mi pole manewru. Mogłam snuć własne domysły, ale i tak nie udało mi się przewidzieć zakończenia. Mamy dwie perspektywy czasowe, czyli czas przeszły i teraźniejszy, które spójnie się przeplatają. Dla mnie, jako dla mamy, cała historia była bardzo wciągająca. Stawiałam się na miejscu Farahh i jej walki o miejsce w życiu córki, ale także na miejscu Aidena, który po tak długim czasie nie chciał żeby miała coś wspólnego z Kayli. Autorka porusza tu wiele ważnych tematów związanych z rodzicielstwem i nie tylko. Niestety żadnego nie mogę wam zdradzić, bo wtedy z pewnością książka stanie się dla was mocno przewidywalna. Ze swojej strony polecam wam "Powrót". Czyta się lekko i szybko mimo dość trudnej tematyki. No i co najważniejsze, zmieniałam zdanie na temat pióra autorki. Ta historia jest bardziej autentyczna, nie wymuszona, spójniejsza niż Nie pozwól mu odejść.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ambros

ilość recenzji:1

8-10-2020 20:17

Nie zawsze powroty są tak przyjmowane, jak sobie wyobrażamy. Myślimy, że jak wrócimy po latach nieobecności to będziemy przyjmowani z otwartymi ramionami. Nic bardziej mylnego. Wszystko zależy od tego, w jakich okolicznościach rozstawaliśmy się z bliskimi. Czyli nie ma jednej recepty na pomyślny powrót ?
Farrah Conway porzuciła męża i małą córeczkę. Po dwóch latach nieobecności postanowiła do nich powrócić. Chce zakłócić ich ułożone życie, życie bez niej. Bardzo ich skrzywdziła, czy mąż wybaczy jej ten występek? Przecież ona odrzuciła własne dziecko, o które starali się wiele lat. Pewnych krzywd nie jest w stanie się wybaczyć, zbyt dużą traumę po sobie pozostawiają. Jej były mąż nie dopuszcza do siebie myśli, że ona znowu może wkroczyć w ich spokojne życie. Ale coś Farrah nie daje spokoju. Ciągnie się za nią wielka tajemnica, o której inni nie mają pojęcia. A może jej się tylko wydaje, że nikt nic nie podejrzewa. Kto poniesie konsekwencje jej nieodpowiedzialnego zachowania? Ona, dziecko, a może mąż? Zazwyczaj najbardziej cierpią dzieci, czy w tym przypadku również tak będzie? Zastanówcie się, sięgnijcie po tę powieść, a na pewno wszelkie nurtujące was wątpliwości zostaną rozwiane ?
Jestem wielkim fanem twórczości Kathryn Croft. To już kolejne spotkanie z jej dziełem i muszę przyznać, że jestem usatysfakcjonowana, jak za pierwszym razem. Jej powieści mają w sobie to coś, ten niepowtarzalny i tajemniczy klimat, tę mroczną atmosferę, która nie daje chwili wytchnienia. W każdym momencie lektury odczuwałam niepokój i strach, nie wiedziałam, co mnie za chwilę spotka. A biorąc pod uwagę mistrzowskie pióro autorki i skłonności do zaskakiwania czytelnika, moja wyobraźnia odmawiała posłuszeństwa. Nie byłam w stanie przewidzieć kolejnych kroków bohaterów, gdyż nieustanne zwroty akcji wytrącały mnie z rytmu.
Powrót to niezwykły thriller o samotności, porzuconych nadziejach i trudnym macierzyństwie. Nie zawsze przyjście długo oczekiwanego dziecka na świat powoduje, że wszystko widzimy w tęczowych barwach. Czasami nie wszystkie kobiety potrafią sobie poradzić z tą wielką zmianą w swoim życiu i ją zaakceptować. Trauma porodu w niektórych przypadkach zmusza kobiety do podejmowania złych i nieprzemyślanych decyzji, od których nie ma już odwrotu. To również historia o odrzuceniu i niezrozumieniu drugiej osoby, ale też o klęsce macierzyństwa. Autorka uczula nas, że nie warto żyć w kłamstwie, bo ono wcześniej czy później ujrzy światło dzienne. Zazwyczaj wcześniej niż się tego spodziewamy.
Od tej lektury nie można się oderwać. Niecodzienny klimat, wyraziści i tajemniczy bohaterowie, wartka akcja, unosząca się między bohaterami tajemnica stanowią o wielkiej wartości tej powieści. Czy mogę ją polecić? Powiem przewrotnie, nie mogłabym jej nie polecić! Nie zastanawiajcie się dłużej, obok ciekawej historii dostaniecie niespotykaną dawkę wzruszeń i emocji. Ona zmusi was do refleksji i postawi przed wami trudne egzystencjalne pytania. A na koniec odpowiedzcie sobie na pytanie, czy jesteście w stanie zrozumieć zachowanie Farrah i jej wybaczyć?

Czy recenzja była pomocna?