Książki baśniowe, fantastyczne są tym, co bardzo lubię. Kiedy sięgam po taką literaturę jestem jej bardzo ciekawa, a czasami wręcz niecierpliwa, aby poznać nowy świat, który wykreował autor lub autorka. W takich okolicznościach można wszystko, zmienić, stworzyć, wymazać problemy, a czasem nawet spełnić marzenia. Kto z nas nie lubi wypieków? Sama mam piekarnie, w których kupuję ulubione bułeczki, albo rogalik z orzechami lub malinami, a gdyby za sprawą takiego ciastka mogło się użyć magii? Nie należy zapominać o tym, że zapewne za wszystko trzeba będzie zapłacić jakąś wygórowaną cenę, to czy nie fajnie tak jest pomarzyć?
Głównym bohaterem książki jest szesnastoletni chłopak, który się jąka, co ciekawe nie poznajemy jego imienia, a historię, którą nam opowiada. Jego dzieciństwo nie należało do łatwych, został porzucony przez matę, kiedy miał zaledwie sześć lat. Znajdowali się wtedy na stacji kolejowej, a on sam jakby momentami wypierał informacje o tym, co się stało z kobietą. Jest to dla niego bardzo bolesny temat. Ojciec chłopca zdecydował się związać z drugą kobietą, aby znowu zapełnić rodzinę i posklejać to, co rozstało rozbite. W taki sposób poznajemy panią Bae i jej córkę Munhee, jednak zamiast miłości otrzymuje coś odwrotnego. Kobieta z każdym dniem, mijającym rokiem coraz gorzej traktuje chłopca. Samotność i kolejne obelgi, pomiatanie przez macochę stawały się coraz częstsze, aż w końcu czara goryczy się przelała. Oskarżenie o molestowanie przyrodniej siostry, brak jakiegokolwiek wsparcia sprawia, że ucieka z domu, stamtąd trafia do pewnej piekarni, gdzie ów piekarz sprzedaje niesamowite i niecodzienne wypieki, które są zaczarowane.
?Piekarnia Czarodzieja? autorstwa Gu Byeong mo jest powieścią, która jest tak inna od książek, które wcześniej czytałam, porusza ważne społeczne tematy, nietolerancji, znęcania psychicznego nad drugim człowiekiem, szykanowania i rzucania fałszywych oskarżeń, które potrafią zrujnować życie. Jest bardzo emocjonalna, zwłaszcza, kiedy poznajemy przykrą historię głównego bohatera, który chciał być tylko zrozumiany, odnaleźć w świecie swoje miejsce. Zdecydowanie nie jest to bajka dla dzieci, ale tych nieco starszych. Autorka współczesne problemy przeniosła do świata magicznego, przekazując nam wiele prawd, o których często zapominamy. Na uwagę także zasługuje piękna oprawa książki zarówno na zewnątrz, jak i w środku. Ta historia z pewnością zostanie ze mną na dłużej, a wy powinniście dać jej szanse.