SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Nieustraszony

Zaginiona flota Tom 2

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Fabryka Słów
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Flota Sojuszu, ścigana przez przeważające siły Syndykatu, przemierza wrogie systemy gwiezdne. Dowodzi nią legendarny John `Black Jack` Geary, bohater wracający między żywych po 100 latach hibernacji. Załogi jego okrętów nie ustają w wysiłkach, by dotrzeć do macierzystych portów i dostarczyć klucz do wrogiego hipernetu, będący jednocześnie kluczem do zwycięstwa w stuletniej, wyniszczającej wojnie.

Geary - świadom, że Syndycy chcą wciągnąć flotę w zasadzkę - musi działać z zaskoczenia. Stąd pozornie szalony plan ataku na system Sancere, który wywołuje sprzeciw zmęczonych nieustannym pogotowiem bojowym marynarzy i oficerów Sojuszu. Nie wierzą oni w sens zapuszczania się na terytorium wroga.

Narasta bunt, coraz poważniej zagrażający pozycji Geary`ego.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Fabryka Słów
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x205
ISBN: 9788379645824
Wprowadzono: 17.08.2020

RECENZJE - książki - Nieustraszony, Zaginiona flota Tom 2 - Jack Campbell

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1085

13-01-2021 10:29

Nieustraszony to ciąg dalszy całkiem przyjemnego cyklu Zaginiona Flota, który powinien znaleźć się na listach potencjalnych zakupów miłośników militarnego sci-fi. Sięgając po ten tytuł, mamy okazuję przekonać się o tym, czy flota sojuszu pod przywództwem legendarnego kapitana ?Black Jacka?, będzie miała okazję wyrwać się z nieprzyjaznych terenów i w całości powrócić do domu.

Część druga cyklu jest bezpośrednią kontynuacją wydarzeń przedstawionych w pierwszym tomie. John ?Black Jack? Geary, który nagle musiał stanąć na czele floty sojuszu, teraz ma niemałe problemy, aby utrzymać dyscyplinę swoich ludzi i starać się ich jakoś wyprowadzić z terenów wroga. Siły przeciwnika nie mają zamiary odpuścić i chcą doprowadzić do zniszczenia każdego podległego mu statku. Jedyna nadzieja w nieszablonowym działaniu kapitana i przemieszczaniu się do rejonów, gdzie nikt się go nie spodziewa. Nie każdemu taka forma ?unikania? walki się podoba, co powoduje coraz to poważniejsze niesnaski w zgrupowaniu. Prawdziwe problemy zaczną się jednak dopiero, wtedy kiedy na pokład podległych mu jednostek, zostaną przyjęci uwolnieni jeńcy wojenni. Pośród nich znajdzie się ktoś, kto będzie podważał jedno zdolności przywódcze i doprowadzi do sytuacji, w której jedność ocalałem flotylli, zostanie całkowicie nadszarpnięta.

Na temat drugiej części w zasadzie nie trzeba specjalnie dużo pisać. Fabularnie i jakościowo jest bardzo podobnie jak w pierwszym tomie. Tym razem jednak całość jest jeszcze bardziej widowiskowa, wciągająca i satysfakcjonująca. Pochłaniając kolejne rozdziały książki, otrzymujemy ciągle rozwijające się niesnaski w szeregach załogi, taktyczne i ?staromodne? podejście do walki, kosmiczne pościgi, niespodziewany bunt i początek rodzącego się nowego ?związku?/?romansu?. Jack Campbell w swoim dziele zapewnia więc wszystko to, co sprawia, że na twarzy miłośnika militarnego science fiction pojawia się szczery uśmiech zadowolenia. Takie konkretne podejście do całej serii, powoduje jednak, że nie jest to książka dla każdego. Jeśli ktoś liczy na głębsze filozoficzne rozważania fabularne, mocno rozbudowane dialogi i opisy ściśle trzymające się zasad fizyki/astrofizyki czy wyśmienitych bohaterów, to będzie mocno zawiedziony. Nieustraszony to doskonały przykład literatury sci-fi, która jest łatwa, prosta i przyjemna, po którą się sięga w wolnym czasie, aby zapewnić sobie chwilę niezobowiązującego relaksu.

Jedynym małym mankamentem tytułu (serii) jest przedstawianie przez autora oficerów sojuszu, jako ludzi całkowicie wyprutych ze zdrowego rozsądku, którzy gotowi rzucić się na przeciwnika w każdej nadążającej się okazji (potrafią być oni mocno irytujący). Z drugiej strony taki sposób prezentacji ?zachowań? dowódców poszczególnych statków, dobrze kontrastuje z bardziej racjonalnym zachowaniem głównego bohatera, dla którego życie załogi jest ważniejsze niż wygrana niezależnie od poniesionych kosztów. Twórca mógłby również pokusić się już teraz o mocniejsze rozwinięcie wątku ?innej? rasy, która może mieszać w trwającym od dziesięcioleci konflikcie. Na razie są to tylko strzępy informacji, które mają potencjał, aby rozwinąć się w coś naprawdę ciekawego.

Zaginiona Flota: Nieustraszony jest więc kawałem solidnej rzemieślniczej literatury sci-fi, która swoją ?prostotą? potrafi oczarować czytelnika. Na pewno nie można uznać czasu poświęconego na lekturę tej pozycji za stracony. Mało tego po przeczytaniu ostatniej kartki w książce w odbiorcy kiełkuje przemożna chęć sięgnięcia po dalszą odsłonę cyklu, co samo dobrze świadczy o serii.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Bookendorfina

ilość recenzji:1534

25-09-2020 19:30

"Ignorancja może być błogosławieństwem tylko wtedy, gdy nie ma się świadomości braku wiedzy."

Przyznaję, że gładko i sympatycznie wciągam się w serię (zerknij najpierw na wrażenia po spotkaniu z pierwszym tomem "Nieulękły"), zapewnia ciekawą rozrywkę, pozwala na odstresowanie po ciężkim dniu pracy, bo w końcu, spojrzenie na problemy dnia codziennego z kosmicznej perspektywy fantastycznie umniejszają ich intensywność i znaczenie. Czegoś takiego ostatnio potrzebuję, dalekich podróży w wyobraźni, we wszechświat zdający się nie mieć żadnych granic, wabiący różnorodnym obliczem, ale z jednym niezmiennym składnikiem, zbiorem ludzkich zalet i wad, w tym zarówno pędem człowieka ku zdobywaniu, jak i zatraceniu się w wojennych klimatach.

Space opera prowadzi potężną flotę Sojuszu bardzo odległą drogą do ocalenia, ucieczką przed Syndykami w walce o przetrwanie. Kontynuujemy obserwację upadku dobrych obyczajów, ale i odradzanie się starych zasad, tak bardzo teraz przydatnych i uzasadnionych. Odchodzenie od wytycznych zwycięstwa za wszelką cenę, w zamian zaś usilne próbowanie przeciwstawienia się nieposzanowaniu wolności i swobód obywatelskich. Wraz z kosmicznymi statkami odbywamy skoki do różnych systemów gwiezdnych, tak aby przechytrzyć wrogie siły, wejść na wyżyny strategicznych posunięć, zastawić pułapki, a samemu ich uniknąć. Ekstremalne podejmowanie ryzyka wydaje się jedyną słuszną ścieżką prowadzącą ku realizacji wielkiej misji, dostarczeniu macierzystym portom Sojuszu klucza do hipernetu będącego w stanie odmienić losy cywilizacji.

W drugiej odsłonie serii komodor John Geary staje do bitew nie tylko z zewnętrznym wrogiem, ale również z wewnętrznymi wichrzycielami. Klimat niesubordynacji i buntu eskaluje negatywnymi emocjami, wystarczy jedna zapalna iskra, obecność dawnego bohatera, aby zatoczył szerokie kręgi. Niestety, nie wszystko uda się przewidzieć i temu zapobiec, cierpliwość i poważanie Johna zostają wystawione na ciężką próbę, zemsta i sprawiedliwość ściśle się przeplatają. Chętnie poddaję się wciągającym opisom toczonych w kosmosie walk, odważnych i tchórzliwych posunięć, przemyślanych i brawurowych taktyk, przewidujących i zaślepionych inicjatyw.

Narracja prowadzi w przyjemnym stylu, nie ma zawiłej terminologii wojennej, szybko odnajduję się w atrakcyjnej atmosferze rozgrywki o wszystko, zwykłego i nadzwyczajnego bohaterstwa, poważanego lub odrzucanego honoru. Intrygująco kształtuje się wątek Victorii Rione, członkini senatu i współprezydent Republiki Callas, dużo w nim frapująco wybrzmiewających nut i tajemnic. Zastanawiam się, w jakim kierunku rozwinie się zadziwiająca i pełna sprzeczności relacja między Johnem a Victorią, czy osiągnięty model dualności sprawdzi się w dalszym scenariuszu zdarzeń.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?