Akcja albumu rozpoczyna się 30 czerwca 761 roku, kiedy do młody kartograf Roland de Cremer, przybywa do kopuły Centrum Kartografii, aby objąć powierzone mu stanowisko. Mężczyzna jest siostrzeńcem znanego i szanowanego kartografa, od samego początku czuje więc pewną presję związaną z nowym zajęciem. Swoje obowiązki będzie on wykonywał pod opieką Paula Ciceri, dla którego pełniona funkcja jest czymś więcej niż tylko zwykłą pracą. Zadaniem kartografów jest nie tylko kreślenie granic Sordowno-Woldaszji. Młody Roland szybko przekonuje się o tym, że geograficzna prawda często naginana jest polityczną siłą, z którą nie można konkurować. Stres związany z wykonywanymi obowiązkami (podobnie jak inni pracownicy) rozładowuje on w objęciach pań do towarzystwa, które również zamieszkują obiekt. Jedną z nich jest urokliwa Szkodra, która mocno przyciąga uwagę bohatera. Szybko pomiędzy tą dwójką zaczyna pojawiać się namiętne uczucie, które potęgowane jest fascynacją mężczyzny do znamienia (przypominającego mapę Sordowno-Woldaszji) znajdującego się na ciele jego kochanki.
Opisane wydarzenia zaprezentowane są w pierwszej części albumu, który stanowi jedynie wstęp do większej i bardziej skomplikowanej fabuły. Autorzy odsłaniają tutaj przed czytelnikiem wnętrze kopuły, jej zakamarki, panujące tam zasady czy nietuzinkowych mieszkańców. Do tego wszystkiego Peeters i Schuiten mocno skupiają się na szczegółowym opowiedzeniu historii człowieka (w tym przypadku Rolanda), wraz z etapami jego ewolucji. Rozwoju który prowadzi do mimowolnego zakwestionowania panujących zasad i elementów stanowiących trzon całej otaczającej go egzystencji. Zmiany te zaczynają zachodzić w bohaterze wraz z częstszym wykorzystywaniem maszyn obliczeniowych (zamiast człowieka) oraz coraz mocniejszym ideologicznym naciskom władz na kartograficzne koncepty. Punktem zwrotnym staje się zniknięcie jego opiekuna. Jest to bodziec dla bohatera, który wraz ze swoją ukochaną ucieka od swojego dotychczasowego życia. W otaczającej go rzeczywistości ?wolność? jest jednak pojęciem mocno względnym i nie wszystko idzie tak, jak było planowane.
Od pewnego fragmentu komiks przeobraża się więc w mocno złożony obraz totalitaryzmu, który ma wpływ na każdą jednostkę. Treści tego typu nie są jednak podane w sposób jednoznaczny. Czytelnik musi tutaj zwracać uwagę na wszelkie najdrobniejsze szczegóły. Twórcy wykorzystują nie tylko pewne wydarzenia czy bohaterów, ale również architekturę, technologię czy nawet otoczenie do kreślenia wielowarstwowej historii. Znaleźć można tutaj wiele odniesień do okresu międzywojennego Europy. Pewne fakty/wydarzenia nie są jedynie zamierzchłą przeszłością, ale również czymś co odbiorca teraz może obserwować na co dzień, włączając telewizję/radio/internet.
Opinia bierze udział w konkursie