SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Non Stop Comics
Data wydania 2019
Oprawa twarda w obwolucie
Liczba stron 376

Opis produktu:

Pamiętacie film z Jimem Carreyem? Od zera do bohatera, piesek Milo, te sprawy? No to wyobraźcie sobie wariant dziesięciokrotnie bardziej bezkompromisowy, szalony i krwawy. To da wam jakieś wyobrażenie, czego spodziewać się po tym komiksie.

Nasza edycja to dwa tomy zbierające klasyczną serię (wydane w takim standardzie jak The Goon) i nowa odsłona czyli `I Pledge Allegiance to the Mask`.

Tom pierwszy zawiera albumy `The Mask`, `The Mask Returns` oraz `The Mask Strikes Back!`.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: komiks,  fantasy
Wydawnictwo: Non Stop Comics
Oprawa: twarda w obwolucie
Rok publikacji: 2019
Wymiary: 170x260
Liczba stron: 376
ISBN: 9788382301533
Wprowadzono: 04.12.2021

John Arcudi, Doug Mahnke - przeczytaj też

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Thorgal Saga Wendigo Książka 35,00 zł
Dodaj do koszyka
Jujutsu Kaisen Tom 18 Książka 25,46 zł
Dodaj do koszyka
Star Wars Mandalorianin Książka 35,98 zł
Dodaj do koszyka
Król Deadpool Książka 67,49 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Maska, Tom 1 - John Arcudi, Doug Mahnke

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 2 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Kosz z Książkami

ilość recenzji:209

30-01-2022 19:52

Z ,,Maską??, jak pewnie wiele osób, po raz pierwszy miałam styczność za sprawą filmu z Jimem Carreyem. Gdy tylko dowiedziałam się o wydaniu w Polsce komiksu na podstawie, którego on powstał, nie wahałam się ani chwili i dziś zapraszam zapoznania się z pierwszym tomem zbiorczego wydania opisującego perypetie posiadaczy tytułowej maski. Zapewniam, że czeka na Was kawał naprawdę porządnej, a przy tym krwawej rozrywki.

Pewnego dnia w ręce Stanleya Ipkissa trafia nietypowa maska. Mężczyzna nawet nie podejrzewa, że ten niepozorny przedmiot na zawsze odmieni jego życie ? bowiem po jej założeniu właściciel maski zyskuje nietypowe moce ? staje się zdawałoby się niezniszczalny, zyskuje możliwość zmiany swojego ciała, a także pod jego ręką materializuje się cały arsenał najróżniejszych broni. Co jednak najważniejsze maska jest źródłem niepohamowanego szaleństwa, które zdaje się narastać w jej właścicielach. Poczynając od Stanleya będzie ona trafiać w ręce różnych osób, jedni będą chcieli wykorzystać ją do czynienia dobra, inny zła, wszystkich jednak czeka to samo ? nie mający końca wir morderczego chaosu i szaleństwa.

,,Maska Omnibus Tom 1?? zawiera w sobie kompletną trylogię, na którą składają się: ,,Maska??, ,,Powrót Maski?? i ,,Maska kontratakuje??. I choć historia zaczyna się od wspomnianego Stanleya ? będącego przykładem życiowego nieudacznika, które spędza dni na rozpamiętywaniu doznanych krzywd i wyobrażaniu sobie jak by się za nie zemścił gdyby tylko miał taką możliwość, to jest on jedynie pierwszym z posiadaczy Maski, która po kolei będzie trafiać w ręce różnych osób, pogłębiając panujący w mieście chaos. Na czytelników czekają mafijne porachunki, policyjne śledztwa, ludzie wcielający się w bohaterów, a także tacy, którym niedaleko do miana prawdziwych potworów. Będzie się działo sporo, będzie wyjątkowo krwawo, ale też nie zabraknie dużej dawki mocno pokręconego humoru.

Przyznam szczerze, że w pierwszej chwili komiks mnie nie porwał, ale była to głównie wina pierwszego posiadacza, który niestety był dość odrzucającym typem, jednak gdy tylko trafiła w ręce kolejnej osoby zaczęłam się coraz bardziej wczuwać w przedstawioną historię, aż doszłam do etapu, że nie mogłam się od niej oderwać. Bo ,,Maska?? to nie opowieść o konkretnym bohaterze, czy bohaterach, a o tytułowym magicznym przedmiocie i tego jaki wpływ ma na ludzi, jak obdziera ich ze wszelkich hamulców, potęgując kryjące się w nich szaleństwo doprawione sporą dawką morderczego szału. I choć każdy z nich ma nadzieje na zostanie panem Maski, szybko staje się jasne kto tak naprawdę jest u władzy.

Jeżeli mieliście okazję sięgnąć po serię ,,The Goon?? od Non Stop Comics ? to wiecie czego spodziewać się sięgając po zbiorcze wydanie ,,Maski?? ? stoi ono bowiem na równie wysokim poziomie i cechuje się tym samym formatem. Twarda oprawa, obwoluta, duży format ? wszystko to sprawia, że jest to komiks w naprawdę ekskluzywnej odsłonie, na którą z resztą zasługuje. Pod względem graficznym bowiem ,,Maska?? wypada naprawdę dobrze ? prace Douga Mahnke?a podkreślają bowiem szaleństwo kryjące się w historii, pokręcając lekturę. Co więcej w komiksie świetnie wypadają zarówno ceny nacechowane akcją, jak i te nieco spokojniejsze epizody, a liczba wcieleń tytułowej Maski i jej objechanych kreacji naprawdę zasługuje na uznanie.

,,Maska?? to naprawdę porządny kawał rozrywkowego komiksu, któremu co prawda trzeba dać szansę by się rozkręcił, ale gdy już to zrobi ciężko się od niego oderwać. To pełen szaleństwa, bezkompromisowy i krwawy tytuł, który wręcz ocieka groteską i sporą dawką humoru. Poszczególne elementy tworzą razem spójną całość która zapewnia kilka godzin fantastycznej lektury, którą ciężko określić innym mianem niż ostra jazda bez trzymanki. I jest to tego typu rozrywka, która po prostu uzależnia ? mówię to na własnym przykładzie, już nie mogę się doczekać kolejnych tomów!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mil**********

ilość recenzji:1979

14-12-2021 06:57

CARTOONOWA RZEŹ

Na żadną premierę od Non Stop Comics nie czekałem w ostatnich latach tak, jak na ?Maskę?. Ta niemal nieznana w Polsce seria, którą możecie kojarzyć z filmu z Jimem Careyem (ale zapomnijcie lepiej o nim, bo to pomyłka w porównaniu do pierwowzoru), to kawał wyśmienitej, bezkompromisowej rozrywki dla miłośników niepokornych komiksów. Jeśli pamiętacie czasy ?Lobo? rysowanego przez Simona Bisleya, a ?Nienawidzę Baśniowa? trafiły w Wasz gust, po ten pierwszy zbiorczy tom ?Maski? powinniście sięgnąć w ciemno.

Główny bohater, Satnley, nie ma w życiu lekko. Śmiało można go nazwać pierdołą, który wciąż dostaje po czterech literach, a jedyne co potrafi zrobić, to wyobrażać sobie, jak odpłaciłby się za to wszystko. A co gdyby miał okazję? Przekonuje się o tym pewnego dnia, gdy w jego ręce trafia pewna maska, która założona przemienia go w prawdziwego wariata. Wariata zdolnego zrobić wszystko, niemuszącego niczego się obawiać i zdolnego robić rzeczy, jakich ludzie nie potrafią. Zaczyna się rzeź, ale co z niej wyniknie?

?Maska? to odpowiedź na pytanie, jak wyglądałyby wszystkie te cartoonowe seriale animowane dla dzieci, gdyby były opowieściami dla dorosłych. Maska to właśnie taka postać, robiąca rzeczy rodem z kreskówek, jakich w normalnym życiu się nie robi, ale najczęściej z konsekwencjami, jakie w normalnym życiu by miały ? choć bynajmniej nie są to konsekwencje, które dotykają jego samego. Efekt jest taki, jakby z klasycznych bohaterów animacji dla dziej zrobić morderców działających z zbliżonej do naszej rzeczywistości. Jeśli wyobrazicie sobie, że ?Kosmiczny mecz? jest komediową rzezią, a nie filmem familijnym, będziecie wiedzieli, co znajdziecie tutaj.

Do tego całość ma wyśmienity klimat rodem z kina lat 80. XX wieku, doskonałą akcję, humor, bezkompromisowość, brak poprawności politycznej i oczyszczający brak ambicji. Nie ma tu ważkich treści, choć czasem o takie rzecz się ociera. Jak ?Lobo? z lat 90., tak i ?Maska? ma przede wszystkim służyć rozrywce i rozładowaniu emocji. Bawi dobrze, a i pozostaje przy tym dziełem wcale nie głupim, okraszonym dobrymi dialogami i pewną jakże intrygującą nutą mgiełki tajemnicy, unoszącej się nad tym wszystkim.

I jest jeszcze ta znakomita szata graficzna Douga Mahnke. Autor co prawda nie ma tu jeszcze tak wykształconego stylu, jego kreska jest prostsza i bardziej cartoonowa, niż w późniejszych dokonaniach, ale z miejsca wpada w oko i jest naprawdę świetna. O doskonałym wydaniu wspominać chyba nie trzeba, ale stanowi kropkę nad ?i? tego wszystkiego. Najważniejsze pozostaje jednak to, że ?Maska? w ogóle ukazała się po polsku. Do tej pory mogliśmy czytać tylko jeden komiks z tej serii, znakomity crossover ?Lobo/Maska?, stworzony zresztą przez tę samą ekipę. Teraz jednak dostajemy początek cyklu i to w edycji, jaka mu się należała. I możemy cieszyć się tą bezkompromisową jazdą bez trzymanki, a zaręczam, jest czym.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?