SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Mała baletnica

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja
przeczytaj fragment przeczytaj fragment przeczytaj fragment

książka

Wydawnictwo Initium
Oprawa miękka
Liczba stron 672

Opis produktu:

Wstrząsająca - oparta na faktach - opowieść o międzynarodowym skandalu pedofilskim.

Współczesna Rosja. Kulisy tzw. child porn industry i spraw związanych z nadużyciami w stosunku do dzieci. Głośny skandal obejmujący międzynarodowe powiązania biznesowe, wielką politykę, a także emerytowanych agentów KGB.

Akcja `Małej baletnicy` toczy się dwutorowo. Z jednej strony autor przedstawia pracę grupy śledczej, z drugiej - środowisko ludzi zamieszanych w pornograficzny biznes. Mrok w szczegółowy i ciekawy sposób opisuje mechanizmy, które doprowadziły do tego, że kilka osób, począwszy od 1997 roku, wyprodukowało na masową skalę dziecięcą pornografię z udziałem ponad półtora tysiąca dziewczynek w wieku od pięciu do szesnastu lat. Do 2004 roku, kiedy przerwano proceder, przestępcy wprowadzili do internetowej sprzedaży terabajty materiałów.

W ręce czytelnika trafia szczegółowy zapis śledztwa prowadzonego dzień po dniu przez specjalną ekipę moskiewskiej policji. Czytelnik pozna cały mechanizm rozkręcania tego biznesu, a także szczegóły jego zakończenia. Zakończenia, które pomimo trudnego i długiego procesu sądowego nikogo nie usatysfakcjonowało. Ta opowieść, która niestety nie jest fikcją, sprawi, że na wiele spraw już nigdy nie spojrzysz tak samo.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Initium
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 125x195
Liczba stron: 672
ISBN: 978-83-62577-70-5
Wprowadzono: 04.06.2018

RECENZJE - książki - Mała baletnica - Wiktor Mrok

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.8/5 ( 12 ocen )
  • 5
    11
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Diabeł

ilość recenzji:39

brak oceny 14-10-2018 18:53

ZAKRĘTY LOSU Jak napisać powieść, która traktując o bardzo poważnych rzeczach jednocześnie dostarcza emocji i radości lektury? Odpowiedż na to pytanie zna Wiktor Mrok, który w swojej drugiej już książce ?Mała baletnica? jest po prostu bezkonkurencyjny perfekcyjnie łącząc elementy reportażu, sensacji i dramatu. Wiktor Mrok, ?Mała baletnica?, Wydawnictwo Initium , 2018.
Moskwa, Rosja, czasy współczesne. W zamożnej willi znalezione zostaje ciało niejakiej Anastazji Selezniewej- nauczycielki baletu i żony oficera dawnych służb. W domu denatki policja odnajduje ukryty pokój , a w nim szokujące przedmioty... Kim naprawdę była zmarła i czy w toku śledztwa uda się ustalić prawdę? ?Mała baletnica? to powieść oparta na prawdziwych wydarzeniach. Traktuje o kulisach największego pedofilskiego skandalu. Mocnym atutem książki Mroka jest narracja .Poznajemy wydarzenia zarówno ze strony organów prowadzących dochodzenie, jak i osób będących po drugiej stronie barykady. W podobnym stylu pisarz stworzył swą pierwszą powieść - ?Czerwony parasol?. Osobiście bardzo mi się to podoba. Taki sposób prowadzenia akcji daje nam poczucie autentycznego, dogłębnego osadzenia w wydarzeniach oraz poznania bohaterów. I tu pojawia się kolejny interesujący szczegół- bohaterowie Mroka nie są jednoznaczni- jak przystało na opowieść osadzoną mocno w realiach są skomplikowani, pewni lęków, prawdziwi. Styl pisarza ukazuje co nieco dziennikarskie zacięcie- pisząc o kontrowersyjnych, brutalnych, mocnych rzeczach, nie osądza, nie daje odpowiedzi- prowadzi nas szlakiem faktów, a opinię pozostawia nam samym.
Miałam okazję czytać debiut Wiktora Mroka, czyli wspomniany wyżej ?Czerwony parasol?. To również historia oparta na prawdziwych zdarzeniach. Po jej lekturze byłam pozytywnie zaskoczona i niecierpliwie czekałam na jego kolejną pisarską odsłonę. Nie zawiodłam się. Mrok to nowa marka na pisarskim rynku. Tajemniczy autor, o którym niewiele wiadomo. Czarujący fikcją, która przeraża, gdy dowiadujemy się, iż wcale fikcją nie jest. ?Mała baletnica? to mocna, chwilami bardzo dosadna i przejmująca opowieść o nędzy, smutku, braku nadziei. O nakręcającej się spirali przemocy i zła. A także o władzy i wielkich pieniądzach. Lekkie pióro autora sprawia, że historię o tak obrzydliwym procederze jak dziecięca pornografia czyta się jednym tchem. Nie myślcie jednak, że to wakacyjna lektura, o której zapomina się kilka dni po jej przeczytaniu. Trudna tematyka i sposób jej przedstawienia pozostaną w czytelniku na długo.
Kolejną rzeczą, o której myślę , że warto wspomnieć są charakterystyki śledczych i osób zaangażowanych w śledztwo. Poznajemy zespól ludzi, policjantów, psychologów, techników, którzy wszystkie swe siły angażują w pracę, aby dojść do prawdy. Sylwetki niebanalnych i ciekawych ludzi. Idealnie wyważone proporcje : nakreślenie charakterystyki, ale bez zbędnych wątków pobocznych rozmydlających powieść. Nie wiem kim jest Wiktor Mrok i czy tę tajemnicę kiedyś poznam, mogę jednak śmiało powiedzieć, że to autor bardzo dojrzały. Nie lada sztuką jest w powieści sensacyjnej spleść wątki obyczajowe i psychologiczne tak, by powstała naprawdę interesująca i pozbawiona infantylności książka. Jemu się to udało. Już po raz drugi. ?Małą baletnicą? Mrok potwierdza swój kunszt i rozbudza apetyty na więcej. Jest to bez wątpienia jeden z najbardziej intrygujących współczesnych pisarzy. Otwarty, odważny i solidny. Borykając się z tematem tabu Mrok stwarza książkę praktycznie dla każdego. Niesamowite.
?Mała baletnica? to powieść szczera, prawdziwa, chwilami brutalna i trudna. Niewątpliwie grająca na emocjach. Napisana w sposób prosty- trudna tematyka, ale jakże łatwa w czytaniu. Wciągająca. Napisana sprawnie i emocjonująco. Jeśli obawiacie się, że mocny, kontrowersyjny temat, to nie są Wasze klimaty, to uspokajam- nie ma tu obrzydliwych czy niesmacznych opisów. Całość jest bardzo wyważona. ?Mała baletnica? jest książką obok której nie da się przejść obojętnie. To historia tego jak zło rodzi zło, opowieść o bezsilności i rozpaczy. Opowieść trudna, ale ważna. Oceniam na mocne 5. Bardzo dobrze skonstruowana sensacja z wątkami obyczajowymi, która dostarczy emocji w niejeden wieczór. Takie historie przecież wciąż gdzieś, być może blisko nas , mają miejsce. Diabeł poleca.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Czytaczyk

ilość recenzji:127

brak oceny 23-07-2018 09:26

To już moje drugie spotkanie z piórem Wiktora Mroczka i po raz kolejny uważam je za udane. Widać różnice jakie zaszły w warsztacie autora od czasu jego debiutu.

Wiktor Mrok stworzył absorbującą i pełną sprzeczności opowieść. Nie jest to zła książka, jest po prostu specyficzna. Do stylu autora trzeba się przyczaić i albo go się polubi, albo znienawidzi. Początkowo treść jest ciąży i trochę się dłuży. Akcja jest dość powolna. Niektóre sytuacje wydają się być niekiedy naciągane. Mimo wiedzy o tym, iż książka opiera się na autentycznych wydarzeniach, to ciężko stwierdzić co było prawdą, a co jedynie fikcją literacką. Lektura wstrząsa i szokuje co sprawia, że trudno jest się od niej oderwać. Autor potrafił zaciekawić czytelnika i uzależnić go od przerzucania kolejnych stron. Spędziłam z nią kilka przyjemnych godzin, gdy już się wgryzłam w historię.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książkoholik z powołania

ilość recenzji:1

brak oceny 10-07-2018 22:10

Wstrząsający kryminał oparty na faktach o międzynarodowym skandalu pedofilskim. Książka ciężka, trudna, momentami napisana w bardzo brutalny i drastyczny sposób. Pozycja zdecydowanie warta uwagi, jednakże jedynie dla czytelników o mocnych nerwach

Czy recenzja była pomocna?

Miliony książek, miliony pomysłów

ilość recenzji:4

brak oceny 7-07-2018 00:43

Powieść Mała baletnica to wstrząsająca, oparta na faktach historia Anastazji - zafascynowanej baletem dziewczynki, która nie miała pojęcia, że jej mentorka zasila szerzący się proceder dziecięcej pedofilii i pornografii.
Akcja powieści jest podzielona na trzy "etapy". Pierwszy to retrospekcje. Drugi - prowadzone śledztwo. I trzeci opisujący działalność pedofilskiej "bandy".

Strasznie zafascynował mnie i spodobał mi się styl autora. Dzięki temu ta trudna, przerażająca historia została napisana w .... przyjemny sposób. Autor poprzez swój styl szybko nawiązuje pozytywny kontakt z czytelnikiem i już od pierwszych chwili wciąga go do swojego świata.



Jak wiecie lubię minimalistyczne, szare okładki, więc ta wpasowała się w mój gust. Różowe baletki i tytuł odznaczają się na szarym tle, przyciągając wzrok.



Mignęło mi gdzieś przed oczami, że Anastazja była i ofiarą, i oprawcą. I niestety muszę się z tym zgodzić. Zaznając w dzieciństwie molestowania przez swoją nauczycielkę baletu, takie same "wartości" wprowadziła do swojego dorosłego życia.



Mimo kontrowersyjnego tematu i dość pokaźnej objętości książkę czyta się naprawdę szybko. Zdecydowanie polecam.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Patrycja Hrycak

ilość recenzji:1

brak oceny 6-07-2018 15:43

"Mała baletnica" to książka, obok której nie można przejść obojętnie. Nie zachwyci czytelnika szczęściem, radosnymi chwilami i piękną historią. To opowieść o nieludzkim zachowaniu, manipulacji, pedofilii, biznesie, polityce i rozwiązywaniu niezwykle trudnej zagadki kryminalnej. Zaskakuje na każdym kroku, przeraża, szokuje oraz złości, ale również smuci. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić ogromu zła, jakie wyrządzono tym dzieciom. Niemniej jednak myślę, że warto przeczytać tę powieść, żeby wiedzieć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. Poza tym dla takich świetnie wykreowanych, sarkastycznych bohaterów opłaci się po to sięgnąć.

Czy recenzja była pomocna?

Marika Ciok

ilość recenzji:23

brak oceny 19-06-2018 14:53

Wiktor Mrok poruszył bardzo trudny temat, jednak dzięki łatwemu językowi nie jest trudno zrozumieć sens jego słów. Książka jest także gruba i chyba pierwszy raz nie przestraszyłam się, że jest dość potężna. To dzięki temu iż przeczytałam poprzednią książkę Mroka, więc spodziewałam się, że będzie to coś dobrego.

W dodatku, należy dodać, że książka jest oparta na faktach co jeszcze bardziej mną wstrząsnęło. Już od samego początku książka bardzo mnie poruszyła. Sceny jakie się tam odgrywały wielokrotnie sprawiały, że dostawałam gęsią skórkę. Na samym początku, w części trzeciej jest opisana bardzo drastyczna scena. Mianowicie: Alona (kobieta z grupy śledczej) zostaje wezwana na miejsce zbrodni. Na miejscu zastaję ona zwłoki kobiety. (Okazuję się, że była to Anastazja, którą poznajemy na samym początku książki.). Jej głowa jest niemal doszczętnie zniszczona. Dowiadujemy się, że lubiła ona uprawiać seks z nieletnim w dość ostry sposób. Miała pokój z rożnymi rzeczami? rzeczy do tortur dziewczynek w sposób erotyczny (Aż nie potrafię tego opisywać, gdyż nie robi mi się niedobrze na samą myśl). Na miejscu, w tamtym pokoju, zastają wiszącą 13-letnią, całkowicie rozebraną, dziewczynkę. Wisiała ona na dybach kilkanaście godzin. Nie chce ona jednak nic mówić. Milczy jak grób?

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

#MALINOWSKAK

ilość recenzji:97

brak oceny 15-06-2018 16:56

Rewelacyjna pozycja dla miłośników głośnych spraw mafii rosyjskiej. Poświęcona sprawie pornografii dziecięcej książka Wiktora Mroka wciąga, ale z pewnością jest to lektura tylko dla czytelników o mocnych nerwach. Obowiązkowa lektura dla młodych rodziców!

Czy recenzja była pomocna?

Półka na książki

ilość recenzji:76

brak oceny 13-06-2018 22:32

Niektórych historii nie da się ocenić na zasadzie "podobało mi się, chcę jeszcze" (albo, wedle gustu, "nie podobało mi się, co za szmira!"). "Problem" ten zwykle dotyczy opowieści, które oparte zostały na autentycznych wydarzeniach i doskonale opisuje mój stosunek do "Małej baletnicy". Lektura nie była ani przyjemna, ani lekka, czego jednak nie można rozpatrywać w kategorii wad - wszak nikt nie spodziewa się, że książkę o pedofilii będzie się czytało równie sprawnie i miło co np. kryminały Chmielewskiej. Trzeba przyznać, że pan Mrok przeprowadził solidny research - opisane w książce śledztwo przedstawione zostało solidnie i nawet przez chwilę przez myśl mi nie przeszło, że opisuje je laik. Czytelnik towarzyszy służbom mundurowym w zasadzie od pierwszego dnia śledztwa, poznaje kulisy ich pracy, jest obecny przy przesłuchaniach świadków i w zasadzie przez cały czas obserwuje tok myślowy ekipy. Pan Mrok jest wnikliwy (nawet aż za bardzo) i diabelnie szczegółowy, co momentami nuży. Zdarzają się niestety zbędne wstawki, które w sumie ni to mają chwilowo rozśmieszyć, ni to przybliżyć sylwetki mundurowych, a które finalnie jedynie wydłużają i tak obszerną już książkę.
Krótki opis z tyłu woluminu głosi, że "akcja toczy się dwutorowo". Moim zdaniem jest to stwierdzenie mocno na wyrost, bo lwia ( choć odpowiedniejszym gabarytowo zwierzęciem byłoby określenie "walenia", ale cóż, nie moją rolą jest tworzenie utartych zwrotów :P ) część skupia się wyłącznie na śledztwie, jeśli zaś chodzi o środowisko ludzi zamieszanych w biznes pornograficzny.... Cóż, ono opisane jest bardzo, bardzo oszczędnie, a początkowe retrospekcje (które miały ogromny potencjał) potraktowane zostały po macoszemu i stanowiły wyłącznie wstęp.
A szkoda.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

mojpowodbyoddychac

ilość recenzji:17

brak oceny 12-06-2018 18:59

Mimo, że książka nie należy do gatunku horroru, nie jest to historia, po której można spać spokojnie. Fabuła oparta na faktach, opowiada o skandalu na miarę światową. Małe dzieci są urocze, szczególnie dziewczynki ubrane w kolorowe sukienki. Dla tych mężczyzn, są bezbronnymi owieczkami, które szybko zamieniają się w ofiary. Czy można sobie wyobrazić, że tacy ludzie żyją wśród nas? Że sprawa może dotyczyć nas osobiście? Naszych dzieci, rodzeństwo, naszą rodzinę? Bogaci, ustawieni, z możliwościami, znajomościami, wykorzystującymi luki w prawie tzw. "grube ryby biznesu" lubiące małe dziewczynki lub dojrzewające nastolatki. Właśnie o tym jest ta książka.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Zaczytana Maniaczka

ilość recenzji:1

brak oceny 10-06-2018 16:12

Historia, która wciąga, przeraża, zdumiewa, daje do myślenia oraz niekiedy rozbawia. Warto ja poznać, bo ukazuje wiele zadziwiających faktów. W książce mamy w pełni przeprowadzone śledztwo od początku do końca. Jak dane osoby wpadają na pomysły, tropy, jak analizują dane informacje, jak zdobywają kolejne. Mamy też jak działała ta grupa przestępcza, skąd ten pomysł, jak to wszystko się rozkręcało i przetrwało tak długo. Bo cały biznes powstał w latach 90-tych. Z całego serca polecam.

Czy recenzja była pomocna?

Ela Matusiak

ilość recenzji:1

brak oceny 9-06-2018 08:28

Nieprawdopodobnie drobiazgowy zapis śledztwa rosyjskiej policji, tropiącej największą jak do tej pory bandę przestępców rozprowadzających po świecie dziecięcą pornografię. Wstrząsająca i porażająca lektura, która zostaje z czytelnikiem na bardzo długo.

Czy recenzja była pomocna?

Anna Rydzewska

ilość recenzji:1

brak oceny 8-06-2018 14:22

Nie da się jednak ukryć, iż to pozycja godna przeczytania, która otwiera oczy, uświadamia jakie niebezpieczeństwa czyhają na młodych ludzi w obecnym świecie, pokazuje jak z nimi walczyć, jak bronić i edukować nasze dzieci. Temat jest wyjątkowo trudny, ale moim zdaniem trzeba go poruszać jak najczęściej, gdyż niewiedza w tym wypadku jest po prostu słabością. Zdecydowanie polecam osobom, które lubują się w doskonale prowadzonych śledztwach przez nietuzinkowych bohaterów, a przede wszystkim nie boją się wstrząsających, autentycznych historii.

Czy recenzja była pomocna?

Niko

ilość recenzji:37

brak oceny 7-06-2018 13:24

Mała baletnica, mimo że nie jest powieścią doskonałą to pozycja warta uwagi dla wielu fanów kryminalnych klimatów oraz historii opartych na realnych wydarzeniach. Autor prowadząc dwutorową akcję przedstawia kulisty powstawania imperium dziecięcej pornografii oraz jego upadek. Porusza ważne kwestie dające do myślenia i zwraca uwagę na istotne fakty, tj. łatwość pozyskiwania dzieci i namawiania ich do współpracy czy luki prawne, którymi prześlizguje się wiele treści o wątpliwej moralności. Zapewne czytelnicy poszukujący zawiłej zagadki i dreszczyku niepewności będą zawiedzeni, jednakże nie jest to typowy kryminał i pewne braki nadrabia innymi zaletami. Warto dać mu szansę.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

dorotbook

ilość recenzji:1

brak oceny 6-06-2018 08:24

?Mała baletnica? dość długo czekała na półce na przeczytanie. Zdawałam sobie sprawę, że główny wątek nie jest nawet jak na kryminał tematem lekkim i przyjemnym. Tak jak zakładałam ? książka wywołała emocje. Książka, mimo trudnego i bardzo emocjonalnego tematu, jest warta przeczytania. Na pewno w trakcie nie będziecie się nudzić.

Czy recenzja była pomocna?