SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Labirynt kości

cykl Sigma Force #11

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Albatros
z serii Sigma Force
Oprawa miękka
Liczba stron 544
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Labirynt kości to kontynuacja bestsellerowej serii Sigma Force.

W chorwackich górach archeolog dokonuje dziwnego odkrycia: podziemna katolicka kaplica, ukryta przez wieki, skrywa szczątki neandertalki. Z kolei na ścianach okolicznych pieczar znajdują prymitywne obrazy opowiadające o ogromnej bitwie pomiędzy plemionami neandertalczyków a monstrualnymi, tajemniczymi postaciami. Kim jest ten tajemniczy wróg przedstawiony na dawnych rysunkach i co te obrazy oznaczają?

Zespół dochodzeniowy Sigma Force zostanie zaatakowany, zanim zdąży odkryć jakiekolwiek odpowiedzi. W tym samym czasie w Atlancie ma miejsce brutalny napad na ośrodek badawczy zajmujący się badaniami nad ssakami naczelnymi. Co łączy te dwa, na pozór niezwiązane ze sobą, zdarzenia? Kto za nimi stoi? Poszukiwaniem prawdy zajmie się agent Sigmy, komandor Gray Pierce, który będzie musiał cofnąć się 50 tysięcy lat wstecz. Gray i Sigma będą śledzić ewolucję ludzkiej inteligencji, by dotrzeć aż do jej źródła, i włączą się w apokaliptyczną walkę o przyszłość gatunku ludzkiego, która szybko ogarnie cały świat... i nie tylko.

Pierce i jego zespół będą musieli stawić czoła starożytnemu złu, wskrzeszonemu przez współczesną genetykę, wystarczająco silnemu, aby doprowadzić do końca dominacji człowieka na Ziemi.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Albatros
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 140x205
Liczba stron: 544
ISBN: 978-83-7985-766-1
Wprowadzono: 09.11.2016

RECENZJE - książki - Labirynt kości, cykl Sigma Force #11 - James Rollins

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 18 ocen )
  • 5
    13
  • 4
    2
  • 3
    2
  • 2
    0
  • 1
    1

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Bookendorfina

ilość recenzji:1534

brak oceny 29-09-2018 08:08

"Pogrzebane sekrety powracają swoim utartym zwyczajem na powierzchnię."

Czytając książki Jamesa Rollinsa mamy okazję zwiedzić wszystkie kontynenty Ziemi. Podróże te mają szczególny smak, uwzględniają nie tylko piękne krajobrazy, w tym niedostępne miejsca, ale również odniesienia do gospodarczych, społecznych i politycznych trendów. Jakby tego było komuś wciąż mało, poznajemy też historyczne fakty i postaci, prastare legendy i wierzenia, oraz dawne i współczesne osiągnięcia nauki. Taka mieszanka tematyczna, umiejętnie dobrana i zharmonizowana, powoduje, że z przyjemnością i zainteresowaniem zagłębiamy się w powieści. Tym bardziej, że nie brakuje ciekawie rozbudowanej intrygi, sprytnie podsycanego napięcia, zaskakujących elementów akcji, dynamicznych rytmów, różnorodnych postaci. Co prawda, wszystko opiera się na sprawdzonych schematach budowania scenariusza zdarzeń, ale przedstawione jest lekko, płynnie i zgrabnie.

Jedenasty tom świetnie wpisuje się w klimat serii, przyciąga uwagę zarówno w aspekcie losów bohaterów ratujących świat, jak i angażuje w śledzenie frapujących zagadnień poruszanych przez autora, takich jak biologia molekularna, genetyka, genomika, paleontologia i nauki behawioralne. Zastanawiamy się nad ewolucją ludzkiej inteligencji, świadomości, jaźni, zdolności poznawania. Skupiamy wzrok na zadziwiających prehistorycznych świadectwach sztuki i myśli ludzkiej. Poszukujemy zaginionej cywilizacji pradawnych nauczycieli i zagubionej biblioteki prawiekowych ksiąg z metalu i kryształu, wypełnionych zagadkowymi rysunkami i nieznanym pismem. Próbujemy rozwikłać znaczenie plemiennych totemów. Podróżujemy po Chorwacji, Włoszech, Chinach i Ekwadorze. Wkraczamy w rozległy świat jaskiń, wielowiekowych obiektów sakralnych, nieprzyjaznych dżungli i tajnych ośrodków badawczych.

Brakowało mi jedynie większego rozbudowania akcji, aby intensywniej odbierać miks fikcji i faktów, tak jak w innych tomach serii, ale i tak sensacyjna przygoda czytelnicza w wykonaniu Jamesa Rollinsa pozwoliła mi sympatycznie zrelaksować się. I nareszcie Joe Kowalski obsadzony został w innej niż zazwyczaj roli ochroniarza i znawcy materiałów wybuchowych, co nadało powieści sporo humorystycznych nut. Zakończyłam poznawanie wydanych dotąd tomów serii o Sigmie, tajnej organizacji zwalczającej zagrożenia wobec Stanów Zjednoczonych i dbającej o bezpieczeństwo globalne, to dobra sensacyjna rozrywka, a zarazem inspiracja do zdobywania wiedzy o osiągnięciach dawnych i współczesnych cywilizacji.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

library1gim

ilość recenzji:80

brak oceny 29-12-2016 12:41

Kiedy przeczytałam ostatni tom serii Andyego McDermotta o "archeologicznych" przygodach Niny Wilde i Eddiego Chasea, pomyślałam, że pewnie już nie trafię na podobne emocje. Nie doceniłam jednak pana Rollinsa, choć nie jest to pierwsza książka tego autora, którą przeczytałam. Z każdą lekturą powieści jego autorstwa przekonuję się coraz bardziej do teorii, że - mimo drobnej różnicy wieku - chyba się znają z McDermottem... ;-) Drugim miłym akcentem związanym z tym pisarzem jest jego pochodzenie - polskie. Same plusy zatem widzę, szczególnie, jeśli ktoś lubi fabuły pełne akcji, dynamiczne i zwrotne jak dobrej klasy motocykl. Tak mi się właśnie czytało "Labirynt kości", nie przymierzając, jakby autor zabrał mnie na szaloną jazdę bez trzymanki po Chorwacji, Stanach Zjednoczonych, Chinach, Andach, jaskiniach, dżungli i laboratoriach.

Okładka przyciąga wzrok nie tylko soczyście zielonym kolorem i odwzorowanymi na niej malunkami naskalnymi, ale także pytaniami zawartymi w krótkim opisie z tyłu. "Jakie są źródła naszej inteligencji? Skąd pochodzimy i dokąd zmierzamy?" - to zaledwie początek pytań, bynajmniej nie filozoficznych, lecz łączących się z genetyką, biologią, antropologią, paleontologią i wszystkimi działami nauki, związanymi z człowiekiem i jego historią.

Bliźniaczki Lena i Maria Crandall pracują nad zagadką ewolucji ludzkiej inteligencji. Badają ludzki mózg, by znaleźć odpowiedź na pytania dręczące od lat ludzkość - skąd się wzięliśmy i jak to się stało, że w pewnym okresie dziejów nastąpił nagły rozwój homo sapiens - tzw. Wielki Skok. Zanim jednak poznamy te obecnie żyjące Amerykanki, autor prezentuje nam w formie stopklatek wcześniejsze wydarzenia, których konsekwencją stają się te współczesne. Najpierw obserwujemy przez chwilę ojca ratującego swoją córkę przed śmiercią 38 tysięcy lat p.n.e., a później przenosimy się do siedemnastowiecznego Rzymu, gdzie poznajemy księży Atanazego Kirchera i Nicolausa Steno, których odwiedza emisariusz, przynosząc tajemniczą przesyłkę, mapę i jeszcze bardziej zagadkową wiadomość. Przesyłka, według słów posłańca, zawiera bowiem... szczątki Adama i Ewy, a mapa prowadzi do reszty znaleziska.
I tu zaczyna się historia już bardziej nam współczesna. Jedna ze wspomnianych już sióstr, Lena, wyrusza z grupą badaczy do chorwackich jaskiń, by spenetrować wnętrza, w których odkryto niecodzienne znalezisko - szkielety należące do neandertalczyków. Niestety, ekipa zostaje zaatakowana podczas pracy. Lenie i ojcu Rolandowi Novakowi udaje się ukryć w ostatniej chwili. Niestety, pozostali członkowie grupy nie mają tyle szczęścia. Paleontolog i geolog zostają uprowadzeni, wraz z tajemniczym znaleziskiem. Rozpoczyna się walka dwójki uczonych o życie, bo choć udało im się uniknąć śmierci lub porwania, to są wciąż uwięzieni w jaskiniach... Czy zdołają się wydostać? Czy ktoś w ogóle wie, gdzie się znajdują??
Tymczasem w ośrodku naukowym w Georgii siostra Leny, Maria, pracuje z Baako - młodym gorylem, którego inteligencja znacznie przewyższa poziom rozwoju jego pobratymców. Baako posługuje się językiem migowym, dużo rozumie i potrafi się porozumiewać z otoczeniem. Traktuje siostry Crandall jak swoje matki. Nic więc dziwnego, że tego samego dnia, kiedy Maria zostaje zaatakowana w chorwackich jaskiniach, Baako okazuje niepokój. Lena też się boi, bo nie może się skontaktować z siostrą. Powód szybko staje się jasny - kobieta dostaje wiadomość, że stanowisko archeologiczne w Chorwacji zostało zaatakowane. Los bliźniaczki na chwilę obecną nie jest znany. Do gry wchodzą agencji Sigma Force. Komandor Grey Pierce i jego partnerka Seichan ruszają na ratunek Marii. Do ośrodka w Georgii zaś udają się inni agenci. Monk Kokkalis i Joe Kowalski, których zadanie ma polegać na przesłuchaniu Leny Crandall i jej podopiecznego - goryla Baako. Mają poznać odpowiedź na pytanie, nad czym dokładnie pracowały Maria i jej siostra, skoro doprowadziło to do niespodziewanego ataku na grupę naukowców. Czy jednak druga siostra jest bezpieczna? Jak mężczyźni porozumieją się z obiektem jej badań? Komu zależy na tych tajemniczych znaleziskach aż tak bardzo, że jest gotowy zabić? Z każdym rozdziałem pytań przybywa.
Akcja nie zwalnia nawet na chwilę. Wydarzenia uzupełniają ciekawe informacje związane z przedmiotem badań sióstr Crandall. Pojawia się zatem teoria Wielkiego Skoku, związki wczesnego człowieka z innymi plemionami, zagadka Atlantydy i dziwne powiązania matematyczne między Ziemią, Księżycem a Słońcem. Nie sposób się nudzić przy takiej lekturze. Czytając wciąż zastanawiałam się, ile w tej fabule prawdy, a ile fikcji. Autor w nocie kończącej powieść krótko wyjaśnia skąd wziął się pomysł na tę książkę i które z opisywanych historii mają podstawy naukowe, a które to mity. Uzupełnieniem tego podsumowania są podane przez Rollinsa tytuły książek, z których sam korzystał, zbierając materiały do napisania tej historii. Jestem pod ogromnym wrażeniem stworzonej przez niego fabuły, w której wszystko ma swoje miejsce i czas.

Osoby, które nie lubią czytać serii "od środka", mogę uspokoić. Nie czytałam żadnego z wcześniejszych dziesięciu tomów Sigma Force, ale zupełnie nie przeszkadzało mi to w śledzeniu fabuły "Labiryntu". Polecam, bo warto! / Zoja
/ Więcej naszych recenzji na blogu: http://library1gim.blogspot.com/

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kasia p. takijestswiat.blgspot.com

ilość recenzji:399

brak oceny 22-11-2016 23:12

"Człowiekiem jestem i nic ludzkie nie jest mi obce". Terencjusz Jak bardzo różnimy się od innych istot zamieszkujących Ziemię? Czy odczuwana przez tak wielu z nas wyższość wobec innych gatunków powinna być powodem do dumy? Do czego jesteśmy zdolni by zdobyć władzę nad innymi? Każde z tych pytań z osobna nie wydaje się zbyt groźne, ale już ich suma każe się zastanowić nad naszą prawdziwą naturą, nie tą wygładzoną przez cywilizację, lecz jej wersję pierwotną z domieszką ambicji i chłodno wykalkulowanej bezwzględności. Nie liczą się ofiary w drodze do celu, najważniejsze jest by osiągnąć sukces, to zwycięzcy piszą historię. Tylko czy na pewno tak jest? Dlaczego zaatakowano amerykańskie laboratorium naukowe i badaczy eksplorujących chorwackie jaskinie? Obie napaści były przeprowadzone w bardzo krótkim czasie, wydaje się je nic nie łączyć. Jedynym punktem wspólnym są dwie kobiety - Lena oraz Maria Crandall. Kim są, że znalazły się na czyimś celowniku? Jedna z nich ma trochę więcej szczęścia i ukrywa się przed napastnikami, druga zostaje uprowadzona wraz z młodym gorylem, który był pod jej opieką i jednocześnie jest obiektem badań. Komu zależało na porwaniu uczonych? Odpowiedź muszą znaleźć agenci Sigmy, zawsze działają niestandardowo, ale tym razem może to być niewystarczające. Przeciwnik jest nieznany, nie zostawił po sobie śladów, krokom jego wysłanników towarzyszy krew i śmierć, a czas nie jest sprzymierzeńcem Sigmy. Lena i Maria w swoich badaniach skupiały się nad gatunkiem naczelnych, ich wyniki są intrygujące, gdyby do tego dodać podziemne odkrycie to sprawa zaczyna wyglądać na więcej niż intrygującą. Czy ludzkość jest gotowa na zmierzenie się z prawdą o sobie? Na pytanie to na razie nikt nie chce odpowiadać, kiedyś już padło, teraz nie da się już uciec przed nim, lecz na razie najważniejsze jest wyprzedzenie wroga. Może prawda jest całkiem inna niż ktokolwiek przypuszcza i ukryta w miejscu od wieków uważane za mit? Komandor Pierce widział już niejedno, niewiele go jeszcze może zaskoczyć, jednak w tym przypadku czeka go co i rusz niespodzianka, zespół działa w grupach. Jedyne wsparcie jakie mogą sobie zapewnić to jak najszybsze rozwiązanie zagadki sprzed tysięcy lat i ocalenie życia ludzi jakim tylko oni mogą zapewnić iluzję bezpieczeństwa. Jednocześnie Sigma jest zwierzyną i myśliwym, role odwracają się jak w kalejdoskopie, każdy błąd jest bezwzględnie wykorzystywany przez drugą stronę, szaleńcza podróż po kilku kontynentach kończy się w nieoczekiwanym punkcie. Kiedy siostry Crandall zaczynały swoje badanie nie spodziewały się do czego one doprowadzą. Nie wiedziały, że ich ideały w starciu z rzeczywistością przyniosą efekty odmienne od zamierzeń. Ambicja bywa niezbyt dobrym doradcą, nauka jest o wiele groźniejszą bronią niż jakikolwiek karabin. Z połączenie tych dwóch składników rodzi się zło trudne do powstrzymania i przede wszystkim skrywające swe prawdziwe oblicze aż do momentu gdy może być za późno by je powstrzymać. Kolejne spotkanie z agentami oddziału Sigmy już za mną. Jak zawsze z góry było wiadomo, że będzie sensacyjnie z duża dawką fantastyki naukowej, a kolejne wydarzenia będą następowały po sobie z ogromną prędkością. James Rollins pozostał wierny swojemu przepisowi na fabułę i zaserwował czytelnikom opowieść, w jakiej nie brak tajemnic, spisków, faktów wydających się fikcją i niezwykle prawdziwej fikcji. "Labirynt kości" nie zawiódł moich oczekiwań, wprost przeciwnie, szalona pogoń po kilku kontynentach, zagadka licząca kilkadziesiąt tysięcy lat, przerażające badania naukowe i człowiek, wciąż szukający źródeł swego pochodzenia, wciągnęły mnie od razu i nie pozwoliły na dłuższą przerwę w czytaniu niż zaparzenie kubka herbaty. Każdy z tych elementów z osobna byłby dobrym materiałem na książkę, razem dają mieszankę wybuchową, przy czytaniu której trzeba być nastawionym na szybkie tempo akcji, splatanie się rzeczywistej wiedzy z utopijnymi teoriami i intrygującymi niespodziankami, tłem dla nich jest ludzkie pragnienie zapanowania nad światem. James Rollins pod sensacyjno-przygodowym tłem "przemyca" poważniejsze kwestie związane z doświadczeniami na zwierzętach, etyką tego rodzaju badań oraz do czego może prowadzić kierowanie się zasadą - cel uświęca środki. Współcześnie coraz częściej dostrzegamy mroczną stronę nauki, lecz jeszcze zbyt rzadko jesteśmy skłonni z nią walczyć, "Labirynt kości" przedstawia niezwykle interesującą jej wizję, wartą poznania.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?