SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Jedyny i niepowtarzalny Ivan

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo CzyTam
Oprawa miękka
Liczba stron 318
  • Dostępność niedostępny
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Zainspirowana prawdziwą historią opowieść o gorylu, który spędził niemal trzy dekady w mini zoo mieszczącym się przy centrum handlowym, nie widząc żadnego przedstawiciela własnego gatunku.

Kiedy poznaje Ruby, malutką słonicę odebraną rodzinie, Ivan zaczyna postrzegać miejsce swojego zamieszkania z zupełnie innej perspektywy. I tylko od niego będzie zależeć czy uda mu się coś w życiu Ruby zmienić. Trzymając kciuki za Ivana, trzymamy je tak naprawdę za nasze własne człowieczeństwo i nasze możliwości.

Wzruszająca, pięknie napisana i inteligentna historia, która zmienia punkt widzenia na zwierzęcą wrażliwość.

Katherine Applegate miesza humor i smutek, by stworzyć niezapomnianą pierwszoosobową opowieść o przyjaźni i nadziei.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: CzyTam
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wymiary: 130x195
Liczba stron: 318
ISBN: 978-83-938731-2-8
Wprowadzono: 01.10.2014

RECENZJE - książki - Jedyny i niepowtarzalny Ivan - Katherine Applegate

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.4/5 ( 5 ocen )
  • 5
    3
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Czytaczyk

ilość recenzji:221

brak oceny 22-05-2018 21:45

To jedna z tych książek, której nie zapomnę nigdy. Na pewno jeszcze niejednokrotnie do niej wrócę. Kocham zwierzęta. Jestem ogromnie wyczulona na ich krzywdę i ciężko było mi powstrzymać łzy podczas tej lektury.
Książka ukazuje okrucieństwo i bezduszność ludzi względem zwierząt. Pokazuje znieczulicę, brak empatii, jakiejkolwiek wrażliwości na te stworzenia, które są tak naprawdę zdane na Naszą łaskę. Wszystko to przesłania egoistyczna i bezwzględna żądza zysku. Naprawdę nie rozumiem jak można być tak zaślepionym i nieludzkim.
Wszystko to zostało przedstawione oczami goryla, co poruszyło mnie do głębi. Bardzo zżyłam się z Ivanem i będę za nim tęsknić. Jego narracja jest przedstawiona w przystępny i prosty sposób. Książkę czyta się lekko i przyjemnie. Mimo, iż w dużej mierze panuje w niej smutek, to bywa bardzo humorystyczna. Jestem oczarowana falą emocji jaka mnie zalała po sięgnięciu po nią.
W chwili, gdy ją skończyłam znalazła się na szczycie mojej listy najukochańszych książek. Zostałam kupiona.
To niesamowicie wartościowa i poruszająca lektura, którą będę polecać każdemu i przy każdej nadarzającej się okazji. Może i skierowana jest do młodszych czytelników, ale uważam, że powinien ją przeczytać każdy człowiek. Zapewniam Was, że jest warta poświęconego na nią czasu.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

z nosem w książkach

ilość recenzji:6

brak oceny 21-07-2016 21:20

Z pewnością prawie każdy z nas miał okazje na własne oczy zobaczyć egzotyczne zwierzę. Może było to w zoo lub w cyrku... Wtedy podziwialiśmy je, zafascynowani ich widokiem. Większość z nas świetnie się przy tym bawiła. Myślę, że mało kto w tamtym momencie zastanowił się, co czuje takie stworzenie. Czy ktokolwiek byłby szczęśliwy jeżeli zostałby odebrany rodzinie i uwięziony z dala od domu, od swojego naturalnego środowiska? Nie sądzę. A jeżeli dodatkowo jest bardzo samotny, już od dawna nie widział nikogo ze swojego gatunku i prawie codziennie musi występować przed tłumem hałaśliwych ludzi? Nie wspominając już o okrutnej tresurze przez którą musiał wcześniej przejść. Tak, okrutnej - dobrze przeczytaliście. W cyrku nie jest tak kolorowo jak większości się wydaje. Czy naprawdę myślicie, że słonia da się nauczyć stania na tylnych łapach lub innych sztuczek w zamian za smakołyk? Nie. To nie jest pies. Większość ludzi unika tego tematu i udaje, że nie ma pojęcia co się dzieje. Nie chcą psuć sobie przyjemności uczestniczenia w pokazach, na które mimo wszystko chodzą. Tylko sami się zastanówcie - czy to jest słuszne? Chyba nigdy tego nie zrozumiem. Cieszę się, że są ludzie, którzy głośno mówią temu wszystkiemu "stop". Zapewne każdy z was zauważył, że coraz więcej osób broni praw zwierząt. Już wiele polskich miast nie wpuszcza cyrków. Mam ogromną nadzieję, że kiedyś ta niewola zwierząt całkowicie się skończy. Dzięki przeróżnym organizacjom, stronom oraz protestom coraz więcej osób zaczyna rozumieć, jaki popełniają błąd wspierając niewolę i cierpienie zwierząt. Bardzo ważne w tym wszystkim jest uświadamianie innym, jak ogromna krzywda wyrządzana jest tym stworzeniom. Takiej próby podjęła się Katherine Applegate. Myślę, że napisanie powieści na temat cierpienia zwierząt w niewoli jest samo w sobie trudne, a co mówić, kiedy narratorem zostaje goryl i ma ona trafić do młodszych czytelników. To było nie lada wyzwanie. Jak autorka sobie z nim poradzila? Zanim przejdę do mojej opinii na temat treści książki nie mogłabym nie wspomnieć o tym, jak cudnie jest ona wydana. Okładka jest prześliczna. Kiedy rozpakowałam paczkę w której się znajdowała nie mogłam się na nią napatrzeć. Bardzo zachęca do poznania losów uroczego słonika i goryla. Podoba mi się również grzbiet książki. Świetnie wygląda na półce. Jest on bardzo prosty. Ma żółty kolor i oprócz napisu w pięknej czcionce widnieje wizerunek Ivana. W środku również czeka na czytelnika dużo niesamowitych niespodzianek. Jak pewnie się domyśliliście, są to ilustracje. Ale jakie! Podobnie jak na okładce, są one zachwycające. Ilustrator ma uroczą i bardzo miłą dla oka kreskę. Obrazki idealnie dopasowane są do treści powieści. Kiedy tylko przeczytałam opis powieści czułam, że to będzie coś naprawdę niesamowitego. Nie pomyliłam się. Podobnie jak tytułowy bohater, ksiazka jest ona naprawdę jedyna i niepowtarzalna. Od pierwszych stron pokochałam tą historię, bohaterów i mądrość jaką ona przekazuje. To pozycja, która ściska za serce i pozostaje w pamięci na bardzo długi czas. Myślę, że zmienia ona sposób patrzenia wielu ludzi na krzywdę zwierząt. Katherine Applegate spisała się wspaniale! "Odwiedzający często się dziwią na widok telewizora, który Mack umieścił na moim terenie. Najwyraźniej goryl wpatrujący się w małe ludziki z pudełka wydaje im się dziwny. Czasem się jednak zastanawiam: czy to, że oni wpatrują się we mnie w moim małym pudełku, nie jest równie dziwne?" Ivan jest gorylem. Jako dziecko został brutalnie odebrany rodzinie. Wszystkich jego bliskich zabito. Został kupiony przez Macka, który traktował go jak ludzkie dziecko. Nosił pieluchy, spał w łóżku, siedział na krzesłach, chodził na mecze i do sklepów a nawet obchodząc swoje urodziny miał tort z którego zdmuchiwał świeczki. Uważał, że jego ludzkie życie było dobre. Kochał swoich właścicieli. Później wszystko się zmieniło. Mężczyzna otworzył coś w stylu mini cyrku w centrum handlowym. Małpa jest już za duża aby mieszkać w domu i trafia do klatki. Teraz, od dziewięciu tysięcy ośmiuset pięćdziesięciu pięciu dni, jest atrakcją Big Top Centrum Handlowym z Automatami do Gry przy 8. Zjeździe z Autostrady. Każdego dnia zza szklanych szyb obserwuje ludzi. Doskwiera mu jednak ogromna samotność. Oprócz słonicy Stelli i psa Boba nie widuje innych zwierząt. Już od bardzo dawna nie miał kontaktu z żadnym innym gorylem. Kiedy pojawia się mała słonica z którą bohater się zaprzyjaźnia postanawia zmienić swoje życie i uratować ją od życia w zamknięciu. Powieść jest wyjątkowa. Czy ktokolwiek słyszał o książce w której narratorem jest goryl? Ja nie. Możecie pomyśleć, że dla dojrzałego czytelnika jest ona głupia i dziecinna, ale pomylilibyście się wtedy i to bardzo. Tak naprawdę, nikt nie jest za duży na opowieść o Ivanie. Jest to niesamowicie mądra historia samotności, pasji, przyjaźni. Uczy ona bardzo wiele cennych w życiu wartości. Na podstawie obserwacji bohatera, autorka pokazuje błędy jakie popełniamy, szczególnie jeżeli chodzi o traktowanie zwierząt. Ivan zza szklanej ściany obserwuje zachowania ludzi i rozmyśla o nich. Często nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak głupie rzeczy robimy. "Ludzie marnują słowa. Rzucają je jak skórki z bananów i pozwalają by zgniły. Każdy wie, że skórka jest najlepsza." Książka pokazuje przede wszystkim jak okrutny potrafi być człowiek względem zwierząt. Wykorzystuje ich cierpienie aby zarobić pieniądze. Widzimy jego chciwość i egoizm. Nie myśli wtedy o tym, co one czują. Głowę zaprzątają mu wyłącznie własne korzyści. To wszystko wstrząsa czytelnikiem i uświadamia mu w jakiej sytuacji znajduja sie zwierzeta. Historia goryla sciska za serce i zacheca do zastanowienia sie nad swoim postępowaniem. Jest to historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami. Jestem pewna, że tylko ludzie już całkowicie pozbawieni uczuć po zakończeniu lektury dalej chętnie będą brali udział w pokazach cyrkowych. Od pierwszych stron pokochałam tego przesympatycznego goryla. Został bardzo skrzywdzony przez ludzi, jednak nie ma do nich pretensji. Nie uważa, że wszyscy są źli. To kolejna wspaniała rzecz, którą przekazuje nam autorka. Ivan jest bardzo dobrym zwierzęciem oraz wspaniałym i oddanym przyjacielem. Nie myśli on tylko o sobie. Dba o wszystkich swoich przyjaciół i stara się im pomóc. Jest bardzo utalentowany. Ma niezwykłą pasję - jest artystą. Kocha malować. Jego dzieła można kupić w sklepie z pamiątkami. "Ludzie za dużo mówią. Trajkoczą jak szympansy i wypełniają świat hałasem, nawet gdy nie mają nic do powiedzenia." Styl pisania jest idealny dla młodszych odbiorców. Katherine Applegate pisze bardzo prostym, zrozumiałym językiem. Książkę czyta się w błyskawicznym tempie. Znajdziemy w niej mnóstwo przepięknych cytatów i złotych myśli, które często zmuszają czytelnika do chwili zastanowienia. Nie wszystko opisane jest dosłownie. Autorka czasem używa różnych metafor, które jednak nie są zbyt skomplikowane i robią wrażenie. "Jedyny i niepowtarzalny Ivan" to książka, którą nie tylko warto, ale i powinno się przeczytać. Polecam ją absolutnie wszystkim - bez względu na płeć i wiek. To bardzo wartościowa pozycja, która zapada w pamięć i zmienia sposób patrzenia na niektóre rzeczy. Pierwszy raz daję książce ocenę 10/10. Uważam, że ta historia jednak całkowicie na to zasłużyła. Jestem pod wielkim wrażeniem tego jak Katherine Applegate ukazała temat niewoli zwierząt. Stworzyła niesamowitą, opowieść, która jest idealna dla młodszych czytelników jak i dla starszych. Z pewnością będę do niej wracać. Jest to zdecydowanie najlepsza książka jaką przeczytałam w tym roku i was też bardzo do tego zachęcam. Nie pożałujecie.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 30-05-2016 21:47

Srebnogrzbiety Mocarz.

Zwierzęta w zoo, zwierzęta w klatkach? dla mnie to kontrowersyjny temat. Jestem przeciwna zwierzętom więzionym w zoo. No bo trzeba przyznać, że są one więzione, wbrew swojej woli, dla zysku ludzi. Owszem, fajnie jest iść pooglądać egzotyczne zwierzaki, ale czy ktoś się zastanawiał co one mogą czuć? Katherine Applegate poprzez swoją książkę ?Jedyny i Niepowtarzalny Ivan? pokazała, jak może czuć się goryl uwięziony w ciasnej klatce. Książka jest o tyle kontrowersyjna, że taki goryl istniał naprawdę ? mieszkał w małej klatce w Galerii Handlowej. Powieść o gorylu artyście powinien przeczytać każdy.

?Ludzie marnują słowa. Rzucają je jak skórki z bananów i pozwalają, by zgniły.?

Fabuła skupia się na gorylu Ivanie i jego przyjaciołach, którzy zamieszkują Galerię Handlową. Są rozrywką dla ludzi w małym cyrku, który mieści się w tejże galerii. Wszystko się zmienia, gdy zwierzętami zaczynają się interesować ludzie przeciwni więzieniom zwierząt.

?Wspomnienia są bezcenne. Pomagają określić, kim jesteśmy.?

?Jedyny i Niepowtarzalny Ivan? to bardzo wzruszająca i wciągająca książka. Katherine Applegate inspirowała się prawdziwą historią, przez co jej powieść jeszcze bardziej chwyta za serce. Obraz jaki nam przedstawiła to bardzo piękna historia, która zapada w pamięć na długo i zmusza do myślenia. Wiem, ze fajnie jest oglądać zwierzęta za kratami, ale czy trzeba to robić? Zwierzęta egzotyczne powinny być wolne, żyć wśród swoich.

Książa ta chwyta za serce. Mimo dużej objętości czyta się ją bardzo szybko. Styl książki jest bardzo dobry, język prosty. Narratorem jest goryl Ivan, który opowiada o swoich uczuciach, spostrzeżeniach względem ludzi i świata jaki go otacza, lękach i marzeniach. Ivan ma talent do rysowania, dlatego nazywa siebie artystą. Rysuje obrazki, mniej lub bardziej przypominające zamierzony cel, które potem są sprzedawane w pobliskim sklepiku z pamiątkami. Ivan jest bardzo inteligentny i spokojny. To jak autorka pokazała uczucia i myśli Ivana czasami rozrywa czytelnikowi serce. To naprawdę piękna powieść.

?Głód jednak, tak jak jedzenie, przybiera różne formy i kolory. Nocami, gdy leżałem w piżamie z Kubusiem Puchatkiem, czułem głód zręcznego dotyku przyjaciela, który iska, głód radosnych pochrząkiwań podczas zabawy w walkę, głód bezpieczeństwa, jakie daje bliskość stada.?

Ivana nie da się nie kochać. To bardzo samotny i smutny goryl, który zasługuje na więcej niż ma. Otaczają go przyjaciele, jednak pojawienie się małej słoniczki Ruby doprowadza do tego, że Ivan zaczyna się o nią troszczyć i pragnie jej wolności, a przynajmniej tego by zamieszkała w zoo. Robi wszystko, by ją tam skierowano.

?Jedyny i Niepowtarzalny Ivan? to książka, której nie da się odłożyć choćby na chwilę. Chciałoby się ją czytać powoli, delektować się każdym słowem, jednak to nierealne. Katherina Applegate zbudowała tak powieść, że zatracamy się już od pierwszych słów. Przeżywamy razem z bohaterami wszystkie emocje i uczucia, a tych jest nieskończenie wiele. Płaczemy, śmiejemy się, złościmy. Użycie chusteczek jest, jak najbardziej, wskazane przy czytaniu. Po zapoznaniu się z ostatnim zdaniem nie możemy do siebie dojść. Zaczynamy się zastanawiać, jak się czują zwierzęta za kratami. Bo przecież one też mają uczucia.

?Romansowanie to ciężka praca. (?) Ale fajnie jest próbować.?

Książkę polecam wszystkim czytelnikom. Choć jest ona przeznaczona dla dzieci i młodzieży, to nie wyobrażam sobie bym nie polecała jej osobom dorosłym. Każdy, bez wyjątków, powinien mieć ją na półce i w sercu. Tak pięknej, prostej i wzruszającej historii nie przeczytacie w żadnym romansie, czy p[powieści new adult. To właśnie ta prostota i fakt, że inspiracją był prawdziwy goryl tak chwyta za serce i nie chce puścić, choćby na chwilę. Polecam!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Ania mama Ali

ilość recenzji:1

brak oceny 5-11-2014 10:53

Trzeba przyznać, że lektura ta zaskoczyła nas swoją oryginalnością i ciekawym podejściem do tematu. Początkowo wydawało nam się, że będzie nudna i z cała pewnością nie przypadnie do gustu naszym dzieciakom. Jednak po przeczytaniu całej książki dochodzimy do wniosku, ze znów nie miałyśmy racji. Ta książka nadaje się na lekturę nawet dla naszych maluchów. To opowieść o przyjaźni i nadziei. O wierze w lepsze jutro. To wspaniała, pełna ciepła historia, którą z przyjemnością przeczytamy raz jeszcze. Tym razem naszym dzieciakom. Jesteśmy pewne, że Alicja i Nikodem pokochają Ivana. Tak jak my :)

Czy recenzja była pomocna?