SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Fragmenty chaosu (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kultura gniewu
Data wydania 2023
Oprawa twarda
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

<p>Najnowszy komiks Pawła Garwola, autora m.in. Bez końca i Chwila jak płomień.</p><p>Szkatułkowa opowieść Pawła Garwola to lot przez czasoprzestrzeń od wielkiego bum do pozornie małego pstryk. Pomiędzy nimi znajdą się wielkie pytania o istnienie i małe pytania o zawartość kociej miski, konsekwencje namiętności i rozwoju cywilizacji. Fragmenty chaosu układają się w całość, która zachęca do spojrzenia na historię świata i ludzkości w niecodzienny sposób.</p>
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: komiks,  obyczajowy
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2023
Wymiary: 235x15
ISBN: 9788367360289
Wprowadzono: 14.04.2023

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

My genderless boyfriend Tom 1 Książka 22,64 zł
Dodaj do koszyka
Blue lock Tom 10 Książka 25,74 zł
Dodaj do koszyka
Beztroskie dni Tom 12 Książka 26,74 zł
Dodaj do koszyka
Boys run the riot Tom 1 Książka 25,74 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Fragmenty chaosu - Paweł Garwol

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4/5 ( 2 oceny )
  • 5
    0
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

mil**********

ilość recenzji:1980

21-04-2023 06:09

OD BUM DO BUM?

Garwol wraca z nowym komiksem. A raczej w połowie ze starymi komiksami, bo publikowanymi wcześniej w magazynie ?Abstrakt? (acz tu ukazanymi nam w nowej, bo kolorowej formie), dopełnionymi nowymi pracami i spiętymi pewnym rodzajem klamry fabularnej. Ze zbioru krótkich form rodzi się więc graficzna powieść szkatułkowa, całkiem przyjemna zresztą. Ot komiks wart poznania, jeśli należycie do tych, którzy cenią sobie rodzime powieści graficzne z gatunku zakręconej i pokręconej fantastyki.

Bum? Bum! Od tego się zaczyna. I bum(?) się kończy. Ale w międzyczasie jest też gwizd, bek, bam i inne onomatopeje są także. A wszystkie te wyrazy dźwiękonaśladowcze prowadzą nas do związanych z nimi historii.
Zaczyna się od wybuchu. Potem jest drzewo, z którego schodzi człowiek pierwotny i owoc. I kobieta pierwotna, w której ten człowiek się zakochuje. I są grzybki, a potem koktajl z nich. I gazeta. A cała reszta to już, jak to mówią, historia. A właściwie historie.

Garwola do tej pory znałem nie tyle przede wszystkim, ile po prostu wyłącznie jako rysownika. Choćby z takich ?Odwiedzin? sprzed dobrych kilku lat. Już wtedy to jego prace były gwiazdą albumu ? scenariusz niczego sobie, ale jednak grafika robiła całą robotę. I podobnie jest tu, bo ?Fragmenty chaosu? to kolejny komiks, w którym ważniejsza od fabuły wydaje się szata graficzna. I nic w tym złego przecież, jeśli fabuła nie zawodzi, a szata graficzna satysfakcjonuje. No a właśnie tak jest w tym wypadku. Co zresztą podkreśla tylko niema forma, w której jedyny tekst ogranicza się do tytułów czy onomatopei. Żadnych dialogów, żadnych monologów, tłumaczeń w ramkach, nic, jedynie opowiadanie obrazem.


A Garwol rysować potrafi. Niby widziałem już podobne prace, niby to nic odkrywczego, a jednak jest w tym jakaś siła. Czasem historie mają w sobie brud, jakiś undergroundowy look, czasem bardziej realistyczny, czasem oniryczny. Czasem mroczny, czasem wręcz cartoonowy, wyrazistymi barwami podkreślany. Wpada to w oko, bardzo fajnie wygląda, a i ładnie jest wydane, więc popatrzyć sobie możemy. I jest na co. tak w milczeniu, bez słów.

Acz fabuła też nie jest niczym, co mogłoby zawieść. Krótkie historie, spięte prostymi klamrami zmieniającymi je w elementy większej opowieści. A te historie i jako część tej większej całości, i jako rzeczy samodzielne, całkiem nieźle wypadają. Więc Garwol, jako scenarzysta, też sobie radzi. A jego nowy album miłośnikom rodzimych opowieści graficznych się spodoba.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?