- Książki Książki
- Podręczniki Podręczniki
- Ebooki Ebooki
- Audiobooki Audiobooki
- Gry / Zabawki Gry / Zabawki
- Drogeria Drogeria
- Muzyka Muzyka
- Filmy Filmy
- Art. pap i szkolne Art. pap i szkolne
O Akcji
Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.y ze sceny zachęci cię do wykonania działania w poniedziałek, a nie za dwa lata. S.: No to już mnie przekonałeś. Zostanę mówcą, ale może postmotywacyjnym, pozostając konsultantem i trenerem B.: Bardzo mi się to podoba. To może być strzał w dziesiątkę, Jacku! Zagrożenie, jakie widzę, to kreowanie miejsca do uzależnienia od mówcy czy motywacji. Tak właśnie powstają tak zwani (niezbyt elegancko skądinąd nazywani) seminar junkies. Kiedy ludzie stają się uzależnieni od spędów motywacyjnych i nic w życiu nie zrobią, jeśli raz na trzy miesiące nie zobaczą Tonyego Robbinsa. To faktycznie jest niebezpieczne. Natomiast na tego typu kongresy przyjeżdżają często ludzie bardzo świadomi, przedsiębiorcy, i bardzo sobie cenią wszelkiego rodzaju porady i narzędzia, które ja na przykład stosuję w siatkówce. Bo oni wiedzą, że czasami brakuje im energii, motywacji do działania, i mimo że chcą rozwijać swoją firmę, od wielu miesięcy nie kiwnęli palcem, by się do tego przyczynić. I zadają mi często pytania w rodzaju: ,,Jak, Kuba, sprawiasz, że siatkarze, którzy w 2014 roku zdobyli mistrzostwo świata, dalej trenują po osiem godzin dziennie, choć teoretycznie są najlepsi na tej planecie, żeby przygotować się do igrzysk olimpijskich i tam również zdobyć medal?". I gdy mówię im ze sceny, jakie techniki motywacyjne stosuję, to mimo że one niekiedy bywają sztuczne, a niekiedy wręcz kiczowate, na niektórych ludzi naprawdę działają, szczególnie w tej ,,kulturze instant". S.: Powiedzmy sobie tylko wyraźnie, że jeśli nawet jest to jakaś opcja, to nie dla wszystkich. B.: Nie dla wszystkich, ale dla wielu. I dobrze, żeby mieli takie prawo i możliwość. Seminaria Dla Introwertyków Susan Cain w książce o introwertykach w pracy i biznesie, zatytułowanej Ciszej proszę, przedstawia ciekawą teorię na temat tego, dlaczego seminarium Tonyego Robbinsa nie zadziała na introwertyka. Wszystkie mityngi, seminaria i metody motywacyjne, jeśli działają, to na osoby ekstrawertyczne i są przeznaczone dla nich czy wręcz dla ludzi o osobowości ekstrawertyczno-dramatycznej. Stanowi to pewne ograniczenie, ale dzięki niemu introwertycy są ,,chronieni" przed tymi metodami - po prostu nie działają one na nich. Mówcy motywacyjni często publikują bardzo dużo materiałów w Internecie, łącznie z filmikami do szkoleń na YouTubeie, i ich potencjalny klient na podstawie tych materiałów może sobie wyrobić pogląd na temat tego, co tam się będzie działo. Albo tylko korzystać z tych materiałów w zaciszu swojego pokoju, nie idąc na spotkanie, które naruszyłoby jego wypływającą z introwertyzmu nadwrażliwość na zbyt intensywne kontakty społeczne. Ekstrawertyk, być może, widząc te dostępne w Internecie treści, pójdzie na spotkanie, bo potrzebuje energetycznego kopa do wykonania działania. Natomiast introwertyk raczej pójdzie na psychoterapię i lepiej, bezpieczniej, będzie się czuł w relacji jeden na jeden na kozetce, gdzie nikt nie będzie go dotykał, masował, przybijał z nim piątki ani go przytulał. Bo taki człowiek nie będzie czuł się dobrze u Tonyego Robbinsa. B.: Gdybyśmy połączyli dwie sfery, które się z tej rozmowy wyłaniają, zestawili zdobycze i wynalazki współczesnej psychologii i te wszystkie rzeczy, które psychologii zawdzięczamy, z jakąś formułą ciekawego przekazywania tej wiedzy, to zastanawiam się, czy nie udałoby się stworzyć spójnej koncepcji udowadniającej, że problem nie jest związany z samym mówcą motywacyjnym czy z jego charyzmą, tylko z tym, jakie mamy oczekiwania, gdy idziemy na takie wystąpienie. Przypominam sobie książkę Człowiek w poszukiwaniu sensu Viktora E. Frankla. Autor zawarł w niej historię swojego pobytu w obozie koncentracyjnym i opis wykładu motywacyjnego, który tam w pewnym momencie wygłosił! Charyzmatyczny Mówca W Oświęcimiu Viktor E. Frankl w książce Człowiek w poszukiwaniu sensu opisywał, że w pewnym momencie więźniowie obozu w Oświęcimiu byli już kompletnie pozbawieni sił, nie znajdowali w sobie motywacji, by walczyć o przetrwanie, i przestali się przeciwstawiać temu, co tam się działo. Autor wspomnianej relacji wyczuł, że jeśli nie zabierze głosu, jeśli nie użyje swojej wiedzy z zakresu psychoanalizy i wielu innych rzeczy związanych z psychologią, to więźniowie stracą wszelką nadzieję na to, że z tego obozu można wyjść, i prawdopodobnie za parę dni niektórzy z nich po prostu umrą. I wówczas, stosując stricte psychologiczne metody, wygłosił coś w rodzaju niezwykle emocjonalnego wykładu motywacyjnego, używając odpowiedniej intonacji, świadomie modulując melodię głosu w taki sposób, że jego słowa trafiły do serc i umysłów współwięźniów i do ich motywacji wewnętrznej. Dał im nadzieję, poczucie sensu, dzięki któremu dalej mogli mierzyć się z obozową rzeczywistością.
Szczegóły | |
Dział: | Książki |
Wydawnictwo: | JS&CO DOM WYDAWNICZY |
Oprawa: | miękka |
Okładka: | miękka |
Wymiary: | 165x215 |
Liczba stron: | 316 |
Wprowadzono: | 08.11.2017 |
Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.