Augusta Docher uznawana jest za mistrzynię pisarstwa młodzieżowego. Wiele czytelniczek i erek podkreśla jej unikalny styl oraz trafianie w gusta młodych czytelniczek. Wkrótce pojawi się jej najnowsza powieść ,,Cała ja?, o której Wam nieco opowiem.
Autorka proponuje odbiorcy dwa, odmienne punkty widzenia. Bohaterkami, a zarazem narratorkami są dwie dziewczyny: Milena i Paula, które próbują zmagać się z bolesnymi przeżyciami. Obie z różnym skutkiem próbują poradzić sobie z traumą przeszłości i nieoczekiwanie znajdują wsparcie w ramionach pewnych mężczyzn.
Zarys fabuły, czyli o czym jest ta książka?
Milena to dziewczyna, której wiele rówieśniczek mogłoby zazdrościć. Jest jedynaczką, uwielbianą przez rodziców oraz dziedziczką ogromnej fortuny, więc może sobie pozwolić na zaspokojenie nawet najbardziej wyszukanych zachcianek. Mieszka w ogromnej willi, ma najnowszy sprzęt elektroniczny, urlop spędza w Alpach na nartach, wyleguje się na egzotycznych plażach i wydaje się szczęśliwa. Jest uczennicą prestiżowej szkoły, w której może rozwijać swe liczne talenty, ale sen z powiek spędza jej nadwaga. Ma nadzieję na związek z pochodzącym z dobrej rodziny Jankiem, ale przypadkowo odkrywa jego tajemnicę. Pocieszenie znajduje w ramionach przyjaciela rodziny, prawie pięćdziesięcioletniego Jacka. Niestety nastolatkę uwikłaną w związek z dużo starszym mężczyzną czeka bolesne rozczarowanie, chwile bólu i goryczy za sprawą skrywanej latami rodzinnej tajemnicy.
Paula to całkowite przeciwieństwo Mileny, to dziewczyna skromna, skryta i pracowita. Z powodu bolesnych przeżyć osiadła w niewielkiej miejscowości, w której podejmuje pracę. W momencie, gdy postanawia, że nie ma będzie wikłać się w związek uczuciowy, poznaje przystojnego Paula, który zawróci w głowie tej nieprzystępnej i trochę aspołecznej dziewczynie. To właśnie w jego ramionach ona znajdzie ukojenie i bezpieczeństwo. Co stanie się z zakochanymi, gdy Paula wyzna Paulowi swoją tajemnicę?
Moje wrażenia
Uwaga! Moja ocena powieści zawiera spojlery! Czytasz na własną odpowiedzialność :-D
To najtrudniejszy moment dla mnie jako recenzentki. Jest mi bowiem niezwykle trudno opisać uczucia i wrażenia, które towarzyszyły mi podczas lektury. Nie jest mi łatwo pisać o książce, która wielokrotnie doświadczała mnie jako czytelnika i wywoływała we mnie na przemiennie śmiech, zgorszenie, czy niedowierzanie (WTF?!).
Pomysł na fabułę oceniam jako trafny. Ukazanie punktu widzenia nastolatek, które za sprawą złych decyzji poznały gorycz bolesnego wkraczania w dorosłość, to celny zabieg, który szybko trafi w gust młodego czytelnika. Jednakże kontrowersyjna tematyka już nieco mniej mi się podobała. Jednakże patrząc na to w innym kontekście, taka problematyka, która ma wywołać w czytelniku emocje i skłonić go do dyskusji, okazuje się dobrym rozwiązaniem. W końcu nie każdy może postawić się na miejscu Mileny i przeżyć taką traumę jak ona. Łatwo jest nam oceniać postępowanie innych ludzi, będąc tylko obserwatorem, a problem, który pojawił się na jej drodze nie jest błahy. Wręcz przeciwnie, to temat mocno kontrowersyjny, który angażuje każdą sferę działań człowieka, począwszy od moralności, uczucia i na psychice kończąc.
Bohaterowie i ich tajemnice
Autorka usilnie stara się ukazać kontrasty pomiędzy dwoma nastoletnimi bohaterkami, co jej się niezwykle udaje. Wskazuje, że mimo początkowych różnic dziewczyny wiele łączy, a zwłaszcza zdarzenia z przeszłości. Ostatecznie okazuje się, że Milena i Paula maja ze sobą więcej wspólnego niż można przypuszczać. Rozwiązanie tej zagadki otrzymuje czytelnik dopiero w końcowych rozdziałach, ale wnikliwy odbiorca odkryje tą tajemnicę już wcześniej, bo około 150 strony.
Augustę Docher interesują zwłaszcza przeżycia dziewcząt, ich reakcje na zdarzenia, w których biorą udział oraz swoista lekcja dorosłości, którą obie bohaterki przechodzą w przyspieszonym trybie.
Jak wspomniałam na początku, już dawno nie jestem nastolatką, więc mogę trochę inaczej oceniać postępowanie głównych bohaterek.
1.Milena jawi się jako rozpuszczona pannica, która wszystko miała podane na tacy, więc jest jej bardzo trudno pogodzić się z porażką i odtrąceniem. Jej zachowanie jest bardzo infantylne, niestabilne i przechodzące nagłe zmiany od euforii po wybuchy gniewu. W swoiste osłupienie wprawiły mnie zwłaszcza jej nieoczekiwane porywy namiętności w stosunku do Jacka, którego wcześniej uważała za mało atrakcyjnego i niezbyt darzyła go sympatią. Milena z premedytacją uwiodła nieświadomego niczego faceta (który swoją drogą okazał się niezbyt oporny na działania narzucającej się mu niepełnoletniej dziewczyny!) tylko po to, by zaspokoić frustrację skierowaną ku matce i Jankowi, który ja odrzucił.
2.Paula to bardzo tajemnicza dziewczyna, zamknięta na świat. W ciszy czterech ścian przeżywa osobisty dramat, który stara się wyprzeć z pamięci. Jest jednakże silna i w miarę samodzielna, ale jest także złudnie przekonana, że ciężka fizyczna praca uciszy jej niespokojny umysł i spowoduje, że zapomni o przeszłości. Kontakty z innymi ludźmi stara się ograniczać do minimum, gdyż boi się zaufać komuś i ponownie zostać odtrąconą. Dopiero pod wpływem Paula, który nie daje się być zrażony jej opryskliwym zachowaniem, otwiera się na ludzi i nowy związek.
3.Paul to spełnienie marzeń każdej dziewczyny: młody, przystojny, bogaty, oczytany. Jest niepokojąco pociągający, nawet jego tatuaże stanowią element seksualny. Poza tym to facet zmagający się z wyrzutami sumienia i brakiem weny twórczej. Momentami przypominał mi bardzo postać Hardina z serii Anny Todd ,,After?, którego wprost nie cierpię.
Nie ukrywam, że to właśnie Paula zdobyła moje serce. Jej spokój i opanowanie, chęć zbudowania sobie dorosłego życia opartego o pracę, a nie wygląd, najbardziej do mnie przemówiły. To postać bardzo ludzka, pełna wielorakich emocji, która potrafi czytelnika wzruszyć, zdenerwować, ale i rozśmieszyć.
Obie bohaterki łączy tajemnica z przeszłości, bolesne przeżycia, gorycz utraty bliskiej osoby i przyspieszona lekcja dorastania. I to właśnie owa tajemnica i chęć jej poznania przez czytelnika staje się motorem napędowym fabuły. Rozwiązanie tej zagadki otrzymuje czytelnik dopiero w końcowych rozdziałach, ale wnikliwy odbiorca odkryje tą tajemnicę już wcześniej, bo około 150 strony. I tu niestety mam mieszane uczucia, ponieważ autorka mogła wcześniej pokazać to rozwiązanie i wprowadzić kilka ciekawych rozwiązań fabularnych. W ogólnym rozrachunku okazuje się bowiem, że akcja pędzi jak oszalała, ale z niekorzyścią dla kreacji bohaterów i ich przeżyć wewnętrznych. Zwłaszcza wydarzenia, w których uczestniczy Milena są tak nieprawdopodobne, że trącą meksykańską telenowelą i operą mydlaną w stylu ,,Mody na sukces?. Nawet zakończenie wydaje się nieprzemyślane, wprowadzone za szybko
Sfera intymna, erotyzm
Oczywiście w literaturze dla młodzieży nie może zabraknąć scen pierwszego zbliżenia. W tym przypadku mamy do czynienia z wrażeniami erotycznymi widzianymi oczami obu bohaterek, ale po ich przeanalizowaniu można zauważyć, że są one niezwykle podobne.
Słownictwo dotyczące aktu seksualnego jest niezwykle ubogie i charakterystyczne dla Harlequinów. Czy w polskim języku naprawdę nie ma innych słów niż szparka i rżnięcie?! Autorka chyba czerpała pełnymi garściami z tych niszowych erotyków, gdyż sceny seksu są opisane bardzo schematycznie. Na przykład facet jest ,,gotowy? zanim dojdzie do zdjęcia odzieży, mimo że początkowo próbował się opierać zabiegom dziewczyny (słowem kluczem jest ,,próbował?, gdyż facet bardzo szybko daje się namówić na seks i odkłada wyrzuty sumienia i moralność na bardzo odległą półkę), seks jest dziki i ostry, bo tego chce ona, potem szybkie powtórki, bo kochankowie nie są zmęczeni i szybko chcą powtórki. Kwestia antykoncepcji woła o pomstę do nieba, ponieważ jej nie ma!
Tematyka młodzieżowa?
Książka docelowo jest przeznaczona dla młodzieży oraz osób wkraczających w dorosłość, ale tematy, które autorka porusza są moim zdaniem raczej mało pasujące do tego odbiorcy. Na początku znajdujemy tu żałobę po śmierci rodzica, konflikt z matką oraz typowe problemy nastolatki, ale są one zaledwie wstępem do poważniejszych i trochę zbyt dorosłych problemów. Mam na myśli zemstę na matce, uwiedzenie starszego faceta, świadome i uczynione z premedytacją zajście w ciążę, związek kazirodczy, molestowanie seksualne, próbę zabójstwa. Uważam, że za dużo w tej powieści PATOLOGII.
Podsumowanie
Powieść Augusty Docher ,,Cała ja? to książka, która będzie wzbudzać emocje ze względu na tematykę, której opisania podjęła się autorka. Kontrowersyjna i pełna przeciwności zakazana miłość jest tematem wiodącym, który staje się motorem napędowym całego utworu. Autorka stara się również naszpikować powieść licznymi zwrotami akcji i kolejnymi utrudnieniami na czym niestety cierpi jakość książki. W ten sposób fabuła staje się całkowicie odrealniona, a bohaterowie i ich przeżycia schodzą na dalszy plan. A szkoda, bo gdyby autorka pogłębiła nieco analizę psychologiczną postaci i postawiła na spokojną pozbawioną akcji i pędu fabułę, to byłoby to tylko z korzyścią dla tej powieści. Również styl pisarki, a zwłaszcza jej sposób opisu obfitujący w zdania wielokrotnie złożone i raczej ubogie słownictwo może pozostawiać pewien niedosyt, zwłaszcza w odbiorcach lubiących zabawę słowem lub piękną, niemalże poetycką narrację.
Mimo że znalazłam w tej powieści wiele nieścisłości i błędów konstrukcyjnych, to nie mogę całkowicie odradzić sięgnięcia po nią. Wręcz przeciwnie, z racji tego, że jestem starsza niż docelowy czytelnik i mam za sobą jakiś tam bagaż doświadczeń życiowych i rozeznanie w literaturze, to mogę całkowicie odmiennie odbierać niektóre sytuacje i działania bohaterek. Dlatego skłonna jestem namówić do przeczytania powieści Augusty Docher i wyrobienia sobie o niej własnego zdania. W tej książce można docenić przede wszystkim wymowę utworu, czyli faktu ponoszenia odpowiedzialności za własne czyny. W przypadku Mileny i Pauli okazuje się bowiem, że konsekwencje działań podjętych pod wpływem negatywnych emocji, czy porywów chwili mogą okazać się bardzo negatywne i mogą znacząco wpłynąć na przyszłość.
Opinia bierze udział w konkursie