Historia jak najbardziej polecana na Święta Narodzenia Pańskiego. Piękna i ciepła, wzruszająca i ucząca pokory. Ociepli każde, nawet najbardziej skruszone serce i wleje w nie nieograniczone pokłady miłości. Przed nami opowieść o dwóch samotnych dziewczynkach, które potrafią zmienić zachowanie ludzi, sprawić, aby stali się lepszymi ?
Blanche Claus nie ma nikogo bliskiego, jest sierotą. Mieszka pod mostem, sama i nie potrafi się cieszyć Świętami, nie radują jej. Nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki jej życie się zmienia, gdy napotkana starsza kobieta daruje jej w prezencie magiczną, czerwoną bombkę z tańczącą w środku choinką. Ten dar ma znakomity wpływ na jej życie, sprawia, że w życiu Blanche pojawia się klacz Rudy i nowa przyjaciółka, Rinki. Dziewczynka, wraz z nowymi przyjaciółmi postanawia, że raz na zawsze odmieni święta, sprawi, że będą inne, bardziej radosne i przede wszystkim oczekiwane.
Bombka. O dziewczynkach, które odmieniły święta to pełna miłości opowieść o przyjaźni, która dodaje skrzydeł, sprawia, że człowiek inaczej patrzy na świat, przez pryzmat kolorowych okularów. Prawdziwa przyjaźń czyni cuda, pokonuje wszelkie bariery i przeciwności losu. Mobilizuje do bycia lepszym, licznych poświęceń i pomocy dla drugiej osoby. Skłania do czynienia dobra, niesienia pokoju i szczęścia wśród ludzi, którzy są smutni i opuszczeni, nie mają się do kogo uśmiechnąć czy przytulić.
Wspaniała powieść, doskonały rozweselacz na piękny świąteczny okres. Klimat z niej płynący zachęca do świętowania i cieszenia się tym cudnym czasem. Z nią miło się spędza czas, nie ma nawet chwili na nudę. Utwierdza w przekonaniu, że miłość jest najważniejsza i pokonuje wszelkie bariery i trudności. Pokazuje też prawdziwe oblicze wielkiej i bezinteresownej przyjaźni, takiej, o której czasami można tylko pomarzyć. To książka o małych i drobnych rzeczach, które potrafią sprawić ogromną radość i wywołać uśmiech na twarzy. O małych gestach, które sprawiają, że człowiek czuje się potrzebny i kochany, ma dla kogo żyć. To lektura o tym, jak elfy i małe stworzonka umilą czas i zaskoczą nieoczekiwanie. To opowieść o sprawianiu radości i przyjemności, o utwierdzaniu w przekonaniu, że zawsze jest ktoś, kto nas kocha i komu na nas zależy.
Muszę zaznaczyć, że wydanie tej świątecznej opowieści przyciąga wzrok, twarda i zdobiona okładka, przyciągająca każde oko. W jak się zerknie na to, co jest w środku, to serce się raduje i weseli.
Dla kogo jest ta historia? Zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, każdy znajdzie w tej pięknej opowieści coś dla siebie, coś co sprawi mu radość i przyjemność. Z dziećmi można spędzać bardzo miłe chwile i znakomicie się bawić. I w tym przypadku właśnie tak jest. Bijąca od dzieci radość i frywolność jest zaraźliwa.
Polecam świątecznie!
Opinia bierze udział w konkursie