SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Atletico Madryt

Cholo Simeone i jego żołnierze

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo SQN Sine Qua Non
Data wydania 2018
Oprawa miękka
Liczba stron 352

Opis produktu:

Odkąd Atletico Madryt powróciło do Primera División, a Jesús Gil w 2003 roku zrzekł się stanowiska prezydenta, trenerzy zespołu zmieniali się raz za razem. W ciągu ośmiu lat aż ośmiu kolejnych szkoleniowców próbowało przywrócić Los Colchoneros dawny blask. W pełni udało się to dopiero dziewiątemu.

Pod wodzą Diego Simeone Atletico stało się jednym z najlepszych klubów świata. Nie tylko po blisko dwóch dekadach odzyskało mistrzostwo Hiszpanii i dwukrotnie było malutki kroczek od triumfu w Lidze Mistrzów, ale też zyskało coś znacznie cenniejszego: szacunek i uznanie kibiców z wszystkich zakątków globu.

Leszek Orłowski wyjaśnia, jak argentyński trener odmienił oblicze ekipy z Vicente Calderón. Największy znawca hiszpańskiego futbolu w Polsce analizuje transfery i personalne decyzje Cholo, wspomina przełomowe momenty i kluczowych piłkarzy, tłumaczy przyczyny triumfów i porażek Rojiblancos.

Ta lektura to prawdziwa biblia nie tylko dla kibiców Atleti. To pozycja obowiązkowa dla fanów stylu Simeone. I wielbicieli jego piłkarzy - żołnierzy, którzy za swoim trenerem skoczyliby w ogień.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: SQN Sine Qua Non
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Rok publikacji: 2018
Wymiary: 215x150
Liczba stron: 352
ISBN: 9788381290845
Wprowadzono: 01.09.2018

RECENZJE - książki - Atletico Madryt, Cholo Simeone i jego żołnierze - Leszek Orłowski

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.3/5 ( 3 oceny )
  • 5
    1
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Mateusz

ilość recenzji:60

brak oceny 28-12-2018 20:07

Atletico Madryt to w ostatnich latach klub, który dzielnie stawia czoła dwóm hiszpańskim gigantom, jakimi są Barcelona i Real. Dzieje się tak przede wszystkim za sprawą charyzmatycznego Diego Simeone, który z przeciętnego zespołu stworzył zespół będący w stanie rywalizować o najwyższe cele. O tym, jaki wpływ wywarł Argentyńczyk na klub z Wanda Metropolitano pisze Leszek Orłowski w swojej najnowszej książce "Atletico Madryt. Cholo Simeone i jego żołnierze".

Po książkach o Barcelonie i Realu przyszedł czas na Atletico. W ciągu kilku lat Leszek Orłowski napisał trzecią książkę o trzecim hiszpańskim klubie. Tym razem próżno tu szukać opisów losów, w jakich zdobywane były kolejne trofea. Popularny dziennikarz przybliża nam najpierw to, co działo się na Vincente Calderon przed erą Simeone, a działo się naprawdę sporo, niestety niekoniecznie dobrego. Po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej w 2002 madrycki klub miał w niedalekiej przyszłości włączyć się do walki o mistrzostwo kraju. Nie było to jednak takie proste. W ciągu kilku lat Atletico plasowało się mniej więcej w połowie tabeli, czyli było ligowym średniakiem, a na stanowisku trenera nieustannie dochodziło do zmian. W ciągu ośmiu lat Los Colchoneros byli prowadzeni przez ośmiu różnych trenerów! Wszystko zmieniło się pod koniec grudnia 2011 roku...

Wówczas trenerem Atletico został Diego Simeone, były piłkarz tego klubu. Już po kilku miesiącach pracy, Argentyńczyk poprowadził klub do zwycięstwa w Pucharze UEFA, a następnie w Superpucharze UEFA (tam Atletico pokonało Chelsea 4:1). Charyzmatyczny trener stał się swego rodzaju generałem, który niczym najlepszy wódz, prowadził swoich żołnierzy do kolejnych zwycięskich batalii. Piłkarze w pełni zaufali Simeone i oddali się mu. Dzięki temu, z ligowego średniaka Atletico stało się godnym rywalem dla Barcelony i Realu, z którymi do tej pory regularnie przegrywało.

Apogeum formy Los Colchoneros nastąpiło w 2014 roku. Wówczas madrytczycy sięgnęli po mistrzostwo Hiszpanii i niewiele brakowało, by wygrali także Ligę Mistrzów. Po dramatycznym finale lepszy okazał się jednak Real Madryt, który wygrał po dogrywce 4:1. Już nikomu nie przychodziło do głowy lekceważenie Atletico i spisywanie go na straty przed meczami z hiszpańskimi hegemonami. Dzięki Cholo zaczął się nowy rozdział w historii klubu.

W tle ekscentrycznego menedżera rodziły się wielkie piłkarskie gwiazdy. Diego Simeone przemienił niektórych przeciętnych dotąd piłkarzy w piłkarzy najwyższego światowego kalibru, przede wszystkim za sprawą ich waleczności. Co warte odnotowania, gwiazdy Atletico miały to do siebie, że mimo zainteresowania ze strony największych światowych klubów, rzadko myślały o odejściu. Jest to prawdopodobnie jeden z niewielu przypadków, w którym piłkarze wiążą się ze swoim klubem taką więzią emocjonalną, że nie chcą z niego odchodzić, nawet mimo wielkich pokus finansowych.

Leszek Orłowski dokładnie opisuje nam ostatnie lata w wykonaniu Atletico. W jego relacji znajdziemy opisy m.in. doskonałych napastników, z których zawsze słynął klub ze stolicy Hiszpanii. Poza tym, dowiemy się, jak przedstawiały się stosunki w zarządzie klubu czy jaka jest jego tożsamość. Wszystkie te okoliczności sprawiły, że dzisiaj Atletico dla wielu kibiców jest religią i czymś, za co gotowi są oddać swoje życie. Diego Simeone udało się stworzyć drużynę, która zdołała podjąć walkę z Barceloną i Realem, co przez lata było nieosiągalne dla wielu ekip. Argentyńczyk prowadzi madrycki klub od siedmiu lat i nie wiadomo, kiedy ta piękna era dobiegnie końca. Charyzmatyczny trener dostaje co jakiś czas atrakcyjne oferty, ale póki co kategorycznie wyklucza zmianę pracodawcy. Po lekturze tej książki dowiemy się jednak, że Cholo ma w sercu jeszcze jeden klub, który w bliższej lub dalszej przyszłości również będzie chciał poprowadzić do największych sukcesów, a kiedy to nastąpi, końca dobiegnie prawdopodobnie najpiękniejszy okres w historii Atletico.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Rafał

ilość recenzji:86

brak oceny 30-10-2018 21:31

Atletico i Diego Simeone wydają się połączeniem idealnym - połączeniem fanów, którzy chcą wygrywać niekoniecznie zwracając uwagę na styl i trenera, dla którego triumf to wszystko. Dodatkowo w tym wszystkim są jeszcze zawodnicy, którzy dla swojego generała są w stanie zrobić wszystko. Leszek Orłowski, dziennikarz tygodnika "Piłka Nożna" oraz Canal+ stara się odpowiedzieć na pytanie jak do tego doszło. Dlaczego właściciele drugiego najsilniejszego madryckiego klubu zdecydowali się postawić na Simeone i jego metody. Dlaczego też było to pewnego rodzaju chwytanie się przysłowiowej brzytwy.
Osoby, które przeczytały jedną z dwóch wcześniejszych książek Leszka Orłowskiego (lub obie), omawiających i analizujących sukcesy Barcelony i Realu wiedzą, że autor jak nikt w naszym kraju potrafi pisać o hiszpańskiej piłce. Jego wnioski są szczegółowe, odwołują się do wielu źródeł i nie omijają niewygodnych tematów. Nie inaczej jest tym razem. W "Cholo Simeone i jego żołnierze" poznajemy współczesną historię Atletico zaczynając od tych momentów, które niektóre kręgi najchętniej wymazałyby z annałów. Później przechodzimy do burzliwych lat kiedy to, ani na boisku, ani na ławce trenerskiej nie było porządku. I wreszcie dochodzimy do momentu, w którym stery przejmuje trener z Argentyny. Ten okres jest opisany najbardziej szczegółowo, co sugeruje sam tytuł.
Ciężko napisać na koniec coś ponad to, że jest to książka bardzo dobra i warta przeczytania. To jedna z tych lektur, po których zakończeniu będziecie lepiej rozumieli nie tylko decyzje Simeone i jego pomysł na futbol, ale piłkę nożną ogólnie. Zdecydowana pozycja obowiązkowa dla każdego kibica!

Czy recenzja była pomocna?

Krystian

ilość recenzji:102

brak oceny 28-10-2018 13:59

Atletico Madryt przed przyjściem Cholo Simeone zwiedzało dolne rejony tabeli La Liga a nawet przez pewien okres podróżowało po boiskach Segunda Division.
Po objęciu sterów przez tego charyzmatycznego trenera można było dostrzec systematyczną zmianę w poczynaniach zespołu z Wanda Metropolitano. Całkowite zawierzenie nowemu trenerowi, jego filozofii futbolu i metodom szkoleniowym poskutkowało w krótkim czasie zdobyciu mistrzostwa Hiszpanii oraz dwukrotnym dojściu do finału Ligi Mistrzów, nie wspominając już o zdobyciu Ligii Europy.
Leszek Orłowski podobnie jak w swoich wcześniejszych książkach wydanych nakładem wydawnictwa SQN o Realu Madryt oraz FC Barcelona skupia się na fenomenie pewnego okresu w dziejach klubu Atletico Madryt. Dogłębna analiza pozwala zauważyć jak ogromny postęp poczynił klub z Madrytu pod wodzą Simeone oraz jak wielu wyznawców zyskała jego filozofia.
Świetne dopełnienie trylogii o wielkich hiszpańskich klubach.
Gorąco polecam!

Czy recenzja była pomocna?

Coś Na Półce

ilość recenzji:1

brak oceny 8-10-2018 23:02

Los Colchoneros znów wielcy!

To, czego świadkami jesteśmy patrząc na Atletico Madryt w erze Diego Simeone jest bez wątpienia dowodem na to, że futbol potrafi być piękny również wtedy, gdy nie rządzą nim tylko i wyłącznie pieniądze. Ważne jest serce do walki. Jedność trenera ze stworzoną przezeń drużyną, która zawsze walczy do upadłego. Za to kibice kochają Atletico - ta książka jest przede wszystkim o tym, dlaczego uboższy krewny Realu porywa za sobą tłumy :)

Leszek Orłowski to chyba jeden z największych (jeśli nie największy) znawca hiszpańskiego futbolu wśród polskich dziennikarzy. Napisał już książki o Barcelonie i Realu - pewną naturalną konsekwencją było napisanie książki także o Atletico. Można się czepiać i kręcić nosem, podobnie bowiem jak w przypadku tamtych klubów Orłowski skupił się tylko na pewnym wycinku historii opisywanej organizacji, no ale... czyż właśnie nie Era Simeone, której świadkami w dalszym ciągu jesteśmy, czyż nie ona najbardziej działa na wyobraźnię kibica? Nie miejmy więc pretensji o to, że autor skupia się na czasach obecnych ;)

Książka ta to bynajmniej nie statystyki, tabelki i suche dane... O, nie - nic z tych rzeczy. To prawdziwa kopalnia wiedzy o Los Colchoneros jeśli chodzi o XXI-wieczną historię drużyny. Orłowski, w zasadzie sezon po sezonie, licząc od powrotu Atletico do Primera Division, pokazuje, jak stopniowo budowano dzisiejszą potęgę. Nie było to łatwe, ani - do czego przejdę za chwilę - tak do końca "czyste", był to wręcz proces bardzo burzliwy (wystarczy wymienić w tym miejscu tylko fakt co-sezonowej wymiany trenerów, wyprzedaże zawodników, brak perspektywicznego myślenia jeśli chodzi o sterników klubu...). Pokazanie tego kilkunastoletniego rysu historycznego jest konieczne dla zrozumienia tego, czym jako klub jest dziś Atletico. To Orłowskiemu udało się, według mnie, znakomicie.

Wspomniany rys historyczny klubu w ostatnich kilkunastu latach jest szalenie interesujący, okazuje się bowiem, że cały klub może być tak naprawdę... kolosem na glinianych nogach. Opinia publiczna, zwłaszcza w Polsce, raczej nie zna przytoczonych w niniejszej książce faktów, a są one takie, że dzisiejsi sternicy klubu w zasadzie okradli swoich socjos, czyniąc z organizacji prywatne poletko, które wprowadzili na giełdę, a którym rządzą dzięki fikcyjnym transakcjom dotyczącym zakupu akcji dającym im po dziś dzień pakiet kontrolny (!). Atletico jest, patrząc na rzecz zakulisowo, prywatną skarbonką właścicieli - mało tego, aby mnie dopuścić do odkupienia całej organizacji przez kogoś z zewnątrz właściciele dopuszczają, celowo, do systematycznego zadłużania klubu (!), redukując zadłużenie tylko o tyle, żeby nie narazić się na konsekwencje prawno-sportowe ze strony hiszpańskiej federacji piłkarskiej (!!!). Skala przytoczonych matactw jest porażająca... Trudno zbyć to wszystko machnięciem ręki, całość brzmi bowiem zbyt wiarygodnie, zwłaszcza wobec ilości przytoczonych faktów... Wszystko to rodzi (zasadną?) obawę, że gdy skończy się obecna złota era tej drużyny (bądźmy realistami - kiedyś skończyć się musi...), to całość organizacji pójdzie na dno... Miejmy nadzieję, że tak się nie stanie, jednak przytoczone w książce fakty są, delikatnie mówiąc, niepokojące - zwłaszcza w kontekście przyszłości klubu...

Matactwa matactwami, ale ta książka poświęcona jest przede wszystkim WIELKIEJ DRUŻYNIE, która zdobyła swoją grą serca fanów na całym świecie. Dwa finały Ligi Mistrzów, odzyskane po dwóch dekadach mistrzostwo Hiszpanii, tegoroczny triumf w Lidze Europy - to się nie bierze i nie wzięło znikąd... :) Diego Simeone to fantastyczny trener, a stworzona przez niego drużyna, grupa zawodników pojmowana jako kolektyw, nie ma może takich umiejętności jak gwiazdy Realu czy Barcelony, ale ma coś innego, co pozwala im wygrywać - ma ducha walki. Los Colchoneros nigdy nie odpuszczają, i za to są uwielbiani :) Właśnie o tym fenomenie, który przywraca wiarę w piękno futbolu nieskalanego pieniędzmi, za które można kupić wszystko (z tytułami włącznie) jest ta książka... :)

Gorąco polecam! - żaden fan futbolu nie pożałuje, że sięgnął po tę pozycję :)

Czy recenzja była pomocna?

RealAnia

ilość recenzji:1

brak oceny 21-09-2018 18:33

Kiedy dziennikarz tygodnika ?Piłka Nożna? oraz stacji Canal+Sport Leszek Orłowski napisał książkę ?Barça. Złota dekada?, a następnie ?Real Madryt. Królewska era Galacticos?, kwestią czasu było powstanie spod jego pióra pozycji o trzeciej sile lig hiszpańskiej, czyli Atlético Madryt. Z początkiem września lektura pt. ?Atlético Madryt. Cholo Simeone i jego żołnierze? ku uciesze fanów Los Colchoneros trafiła do księgarni.

?Atlético wskrzesiło wszystkie mity decydujące o popularności piłki nożnej, cofnęło ją w epokę romantyczną.?

Podobnie jak w przypadku dwóch wcześniejszych, wspomnianych książek Leszka Orłowskiego także i tym razem dziennikarz nie opisuje całej dotychczasowej historii wybranego klubu, ale jedynie dany jej wycinek. Patrząc jedynie na sam tytuł pozycji o Atlético łatwo się domyślić, iż głównym tematem omawianej książki jest era Diego Simeone. Leszek Orłowski chcąc jednak nadać szerszy obraz tej historii rozpoczyna swą opowieść od powrotu Rojiblancos do Primera Division w sezonie 2001/2002 oraz zmiany na stanowisku prezydenta klubu. Kończy zaś wraz z ostatnim akcentem sezonu 2017/2018. Oczywiście, kiedy to konieczne, wykracza poza ramy czasowe książki.

?Kto dziś pamięta, czym było Atlético przed erą Simeone??

W lekturze niejednokrotnie przeplatają się rozdziały interesujące z tymi? nieco mniej. Bez wątpienia najciekawsze są wszystkie tematy pozaboiskowe. Najbardziej wciągający był początek książki, czyli wprowadzenie do ery Cholo. Autor opisuje matactwa i przekręty właścicieli klubu. Wyjaśnia, dlaczego wielu kibiców Atlético ich nienawidzi, czy też, w jakim celu klub jest celowo(!) zadłużany.

Fragmenty opisujące wydarzenia z zielonej murawy są najmniej atrakcyjne, gdyż większość kibiców była przecież ich świadkami i ma je nadal w pamięci. Mimo to również wśród nich można znaleźć ciekawe informacje. Elementy pracy Simeone i jego współpracowników, a także kulisy przygotowań i treningów z pewnością zainteresują wszystkich miłośników futbolu. Dziennikarz ujawnia, co kryje się za sukcesami drużyny Diego Simeone. Co więcej doskonale zwraca uwagę czytelnika na wydarzenia, decyzje, czy też sytuacje, które mogły zmienić historię futbolu.

?Między Simeone a sympatykami Atlético istnieje bowiem idealna symbioza ? oni chcą otrzymywać dokładnie to, co Cholo Simeone jako trener chce im dawać.?

Sięgając po tę pozycję dowiecie się, dlaczego Simeone nie został piłkarzem? Realu, choć porozumiał się z Los Blancos, co do szczegółów kontraktu. Przeczytacie skąd wziął się i co oznacza jego przydomek ? Cholo. Odkryjecie, kto jako pierwszy wprowadził do Atlético zasadę myślenia tylko o najbliższym meczu, która stała się symbolem filozofii trenerskiej Simeone.

Dowiecie się, jakie warunki Argentyńczyk postawił szefom klubu przed objęciem sterów w Atlético. Poznacie metody motywacyjne ? również te kontrowersyjne ? które stosuje Cholo. Przeczytacie, dlaczego Koke i Diego Godin do dziś nie odeszli z Atlético, choć klub otrzymywał za nich ?fantastyczne oferty?.

Leszek Orłowski ponadto wyjaśni Wam, dlaczego Atlético największe sukcesy osiąga w latach parzystych, a także zdradzi czy relacje między Rojiblancos a Barceloną opierają się na zasadzie ?wróg mojego wroga jest moim przyjacielem?.

?Cholo ma w Atlético status, jakim w Manchesterze United cieszył się Alex Ferguson [?].?

W główną opowieść zostały wplecione ? odpowiednio wyróżnione ? biografie zawodników Atlético grających na przestrzeni lat pod wodzą Simeone. Z tych charakterystyk dowiecie się, w jaki sposób poszczególni piłkarze trafili w szeregi Los Colchoneros i jak dotychczas sobie w barwach madryckiego klubu radzili. Przeczytacie, kogo koledzy nazywają ?Faraonem?, czy też, kto kryje się pod epitetem ?diabeł tasmański?. Odkryjecie, kogo trener nazywał sercem drużyny, kto za swoje hobby uznaje ?kolekcjonowanie asyst?, a także, który zawodnik ma polskie korzenie.

?Cholo i jego ludzie [?] nie bali się nikogo z Anglii, Niemiec, Włoch czy Francji, a jedynie Realu i Barcelony.?

?Cholo Simeone i jego żołnierze? to lektura dla każdego kibica Rojiblancos. Leszek Orłowski nie tylko w przystępny sposób przedstawia najnowszą historię Atlético, ale także uzbraja czytelnika w dużą wiedzę dotyczącą madryckiego klubu. To książka, na którą warto zwrócić uwagę.

?Torres grał na obczyźnie, ale jego serce cały czas biło oczywiście dla Atlético.?

Czy recenzja była pomocna?