SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Ania z Zielonego Wzgórza (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo MG
Data wydania 2022
Oprawa twarda
Liczba stron 512

Opis produktu:

Maryla i Mateusz Cuthbertowie to rodzeństwo - mieszkają w starym domu nazywanym Zielonym Wzgórzem. Nie są już najmłodsi, a praca w gospodarstwie wymaga sił, postanawiają więc przygarnąć do pomocy chłopca z sierocińca. Mateusz jedzie na stację kolejową, gdzie ma na niego czekać chłopiec. Tymczasem zamiast silnego pomocnika widzi czekającą na niego rudowłosą dziewczynkę!Oto przepiękna opowieść, w której piegowata Ania z Zielonego Wzgórza prowadzi nas do zaczarowanych miejsc na Wyspie Księcia Edwarda w Kanadzie; do Jeziora Lśniących Wód, Alei Zakochanych, Źródła Nimf Leśnych, do Doliny Fiołków, Lasu Duchów i Zacisza Słowika. Razem z Anią oglądamy jej czarodziejski świat pełen obrazów i czujemy zapach balsamicznej żywicy lasów, razem z nią wpadamy w zachwyt nad pięknem przyrody i przeżywamy magię jej wyobraźni.Cudowna książka wszechczasów o zwariowanej nastolatce, którą każdy pokocha...
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: MG
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Rok publikacji: 2022
Wymiary: 205x145
Liczba stron: 512
ISBN: 9788377798126
Wprowadzono: 18.05.2022

RECENZJE - książki - Ania z Zielonego Wzgórza - Lucy Maud Montgomery

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

5/5 ( 7 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

kas*****************

ilość recenzji:32

13-08-2022 11:35

?Ania z Zielonego Wzgórza? to powieść, która zachwyciła mnie w dzieciństwie. Moja Babcia ?polowała? na wszystkie z części, takie to były czasy. Summa summarum czasy chyba nie były takie złe, skoro czytało się tak sympatyczne książki.

Będąc dorosłą osobą, chętnie do tej serii wracałam i zapewne jeszcze nie raz zdarzy mi się ją przeczytać. Tym razem przepiękne wydanie Ani wydrukowane i opracowane przez Wydawnictwo MG. Zapewne nie raz zdarzyło się Wam kupić książki w twardych oprawach, ze zdecydowanie idealną do czytania czcionką. Muszę przyznać, że mam obecnie dwie części, druga to ?Ania z Avonlea", które to bardzo ciekawie prezentują się na półce.

A teraz słów kilka o treści. Książka opowiada o ośmioletniej dziewczynce, która opuszcza dom dziecka, by zamieszkać z Marillą Cuthbert oraz jej bratem Matthew. Rodzeństwo chciało adoptować chłopca, aby im pomagał w gospodarstwie na Zielonym Wzgórzu, jednak Matthew tak spodobała się wiecznie coś opowiadająca Ania, że postanawiają ją zaadoptować.

Ania to wulkan emocji, wiecznie wpadająca w przeróżne perypetie. Po prostu trudno nie lubić tej rudowłosej dziewczynki, a jej przygody wzruszają, bawią i nie pozwalają, by się nudzić. Poznacie wraz z Anią takie miejsca, jak Aleję Zakochanych, Źródła Nimf Leśnych, Jezioro Lśniących Wód, czy Las Duchów, a ich opisy wpłyną spektakularnie na wyobraźnię.

Dodatkowo Wydawnictwo MG zamieściło w książce ilustracje, które pomagają poczuć klimat tamtych lat. Powieść jest tak ciekawa, że nie można się doczekać kolejnej z części. W obecnej chwili są już trzy do kupienia:

? wspomniana "Ania z Zielonego Wzgórza";

? ?Ania z Avonlea";

? oraz ?Ania na Uniwersytecie".

Szczególnie polecam wszystkim młodym i starszym dziewczynkom przeżycie perypetii wraz z Anią. Na mnie cała seria zrobiła ogromne wrażenie, w życiu ma się te swoje ulubione książki i ?Ania z Zielonego Wzgórze? ma na mojej liście topowe miejsce.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

fan*************

ilość recenzji:72

15-07-2022 10:36

Maryla i Mateusz Cuthbertowie to starsze rodzeństwo, które całe swoje życie poświęciło pracy w gospodarstwie. Teraz, z powodu malejących z każdym rokiem sił, postanowili przyjąć do siebie sierotę; chłopca, mającego pomagać Mateuszowi w cięższych pracach. Jakież więc jest zdziwienie nieśmiałego pana Cuthberta, gdy na stacji zamiast chłopca czeka na niego rudowłosa dziewczynka! Wrodzona bojaźliwość przed kontaktami międzyludzkimi sprawia, że Mateusz zabiera dziewczynkę -o imieniu Ania- na Zielone Wzgórze licząc, iż to Maryla przekaże dziecku złe wiadomości o zaistniałej pomyłce.

I choć Mateusz nie należy do najbardziej rozmownych osób, a wręcz ucieka przed innymi ludźmi, kryjąc się za zasłoną nieśmiałości, to Ania -mimo że buzia nie zamyka jej się ani na sekundę-w jakiś tajemniczy sposób podbija jego serce. Tak rozpoczyna się podróż... dłuższa, niż moglibyśmy przypuszczać.

Nawet nie zdajecie sobie sprawy z tego, jak ogromna była moja radość na wieść, iż wydawnictwo MG postanawia uraczyć nas nowym wydaniem tej bajecznej książki! Uwielbiam rudowłosą Anię, której zawsze i wszędzie było pełno; nie mogłam doczekać się chwili, w której jeszcze raz zanurzę się w magiczny, tworzony przez dziewczynkę świat... a także wezmę udział w jej licznych perypetiach. Bo kto zna naszą główną bohaterkę ten wie, jak intensywnie przyciąga ona pecha.

Na początek słów kilka o wydaniu. Otrzymujemy piękną, jasnozieloną okładkę, a do tego książka otulona jest twardą oprawą, co stanowi rarytas sam w sobie. Wewnątrz czekają na nas ilustracje, choć nie są zbyt liczne- co poczytuję za plus. Całość wygląda schludnie i -rzekłabym nawet- elegancko.

Urocza, niejednokrotnie budząca wzruszenie historia, którą aż chce się czytać. Podczas lektury czułam się jak wtedy, gdy w młodszych latach sięgnęłam po nią po raz pierwszy. Oczarowana- idealne określenie. Towarzyszymy Ani w jej podróży przez życie na Zielonym Wzgórzu, a jej liczne perypetie bawią nas, a czasem i lekko smucą. Zawsze jednak mamy to poczucie, że rudowłosa dziewczynka dzięki swojej wrodzonej dobroci (przy buńczucznym charakterze) wyjdzie ze wszystkiego obronną ręką. Czułam się trochę tak, jakbym obserwowała życie młodszej siostry- trzymałam za nią kciuki i cieszyłam się z jej sukcesów.

Ciężko pisać o książce, którą znają miliony czytelników na całym świecie; jak oddać to, co w niej takiego poruszającego? Jak zachęcić tę nieliczną garstkę, która jeszcze Ani na swej drodze nie spotkała? Wydaje mi się jednak, że akurat w przypadku tej lektury ów problem nie istnieje, a przynajmniej nie do końca- historia zachęca sama, bez najmniejszej ingerencji osób trzecich. Perypetie naszej rudowłosej bohaterki po prostu chce się czytać, mimo że możemy je już doskonale znać z wcześniejszych lat.

"Ania z Zielonego Wzgórza" to pierwszy tom dość licznej serii (z tego co pamiętam). Mimo że niektórym książka mogłaby się zdawać zanadto sielankowa, nie zgodzę się z tym. Mamy tam bowiem chwile dobre, ale i te smutne, doprowadzające do łez. Z drugiej strony tchnie z niej swego rodzaju otucha, pocieszenie- ją po prostu trzeba przeczytać.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kosz z Książkami

ilość recenzji:209

11-06-2022 21:00

Mam ostatnio wrażenie, że wśród wydawnictw panuje moda na wydawanie klasyków w nowej odsłonie. Były już ?Małe kobietki?, ?Tajemniczy ogród?, ?Duma i uprzedzenie?, ?Emma? czy znane książki dla dzieci jak ?Alicja w Krainie Czarów?, czy ?Księga dżungli?, a teraz przyszedł czas na ?Anię z Zielonego Wzgórza?.

Ania wydawnictwa MG, nie jest jedynym nowym wydaniem tej historii, które pojawiło się ostatnio na naszym rynku, ale wydaje mi się, że jest ono najładniejsze. Piękna minimalistyczna, twarda okładka, przyjemna faktura, bardzo ładna wklejka i klimatyczne ilustracje, to coś, co zdecydowanie zasługuje na uznanie.

A jeśli chodzi o samą historię, to chyba nie trzeba jej nikomu przedstawiać. Rudowłosa Ania, znana jest chyba każdemu. Starsi na pewno książkę już czytali i pewnie nie jedna osoba z sentymentem do niej wraca. Młodsi pewnie znają ją z serialu, który jakiś czas temu był bardzo popularny na Netflixie. A to wydanie polecam, każdemu i tym starszym, bo książka jest bardzo dobrze wydana i nawet po kilkukrotnym czytaniu nic się z nią nie stanie i cały czas będzie się pięknie prezentować na półce i tym młodszym, bo serialowy odpowiednik Ani różni się trochę od oryginału, dlatego warto zapoznać się z pierwowzorem.

Pierwszy raz ?Anię z Zielonego Wzgórza? przeczytałam, gdy chodziłam jeszcze do podstawówki i już wtedy bardzo polubiłam tę historię. Cenię ją za to, że potrafi mnie rozbawić, uwielbiam zwłaszcza utarczki Ani z Gilbertem, były też momenty, które wzruszały mnie do łez. Z wiekiem, zaczęłam dostrzegać w tej książce coś więcej.

?Ania z Zielonego Wzgórza? to historia o dorastaniu, o tym, że warto walczyć o swoje marzenia, o tym, że każdy, jeśli tylko chce może się zmienić na lepsze. Ta historia jest pełna mądrych rad, ale w żaden sposób autorka nie mówi, o tym jak powinno się żyć. Myślę, że z rudowłosą bohaterką może identyfikować się wiele osób, zwłaszcza w dzisiejszych czasach, gdy tak szuka się indywidualności.

To wydanie ?Ani z Zielonego Wzgórza? przełożyła Rozalia Bernsteinowa i uważam je za całkiem udane.

Podsumowując, myślę, że wydanie wydawnictwa MG jest warte swojej ceny, a sama historia stworzona przez Lucy Maud Montgomery pozostaje z czytelnikiem na lata.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Kacper Sarzyński

ilość recenzji:1

27-05-2022 14:46

"Ania z Zielonego Wzgórza" Lucy Maud Montgomery

Maryla i Mateusz Cuthbertowie są rodzeństwem w podeszłym wieku. Jako że siły do prowadzenia gospodarstwa w malowniczym Avonlea zaczynają ich opuszczać, podejmują decyzję o przygarnięciu chłopca do pomocy. Przez pomyłkę na Zielone Wzgórze trafia rudowłosa dziewczynka...
"Ania z Zielonego Wzgórza" w klasycznym przekładzie Rozalii Bernsteinowej to miód na serce prawdopodobnie każdego czytelnika. Przygody energicznej, roztargnionej, a wręcz trzpiotowatej dziewczynki towarzyszyły dorastaniu kilku pokoleń miłośników literatury, a każde kolejne uwielbiało je równie mocno, jak poprzednie. Sława Ani Shirley nie zmalała do tej pory, gdyż zachwyca ona nieustannie, niezależnie od wieku i płci. Wymyka się wszelkim schematom i jest najprościej rzecz ujmując - ponadczasowa w całej swojej krasie.
Na pierwszy rzut oka powieść Montgomery wydaje się być odprężającą, uroczą, niewymagającą lekturą na niedzielne popołudnie i taka jest, ale przy tym przekazuje czytelnikowi wiele cennych wartości, w młodszych odbiorcach z kolei zasiewa je i pielęgnuje ich wzrost oraz stopniowy rozwój.
Ogromnie ważną rolę w "Ani z Zielonego Wzgórza" odgrywa wyobraźnia. Jest to element wszechobecny, jeden z tych, bez których nie byłoby tej cudownej historii. Widzimy, jak ważną rzeczą jest posiadanie wyobraźni i marzeń uskrzydlających naszą duszę, często będących odskocznią od codzienności. Motyw ten otwiera nam oczy na to, że warto pielęgnować w sobie wewnętrzną dziecięcość, cieszyć się z każdej małej rzeczy, z każdej chwili.
Lucy Maud Montgomery wyraźnie wskazuje na niezwykłe oddziaływanie rodziny na życie człowieka. Ania będąca sierotą nigdy nie poczuła rodzinnego ciepła, wzajemnego wsparcia i miłości płynącej zewsząd, doświadcza tego dopiero pod opieką Maryli i Mateusza.
Podsumowując, ta książka przepełniona jest najżywszymi emocjami! Odczuwamy ich całą feerię już od pierwszej strony. Razem z Anią zachwycamy się piękną przyrodą w Avonlea, biegamy pomiędzy zagrodami, podziwiamy świat zza okna jej pokoju. Podczas lektury czujemy się oczarowani, zahipnotyzowani, bez reszty wciągnięci w wir wydarzeń. Co więcej, kochamy wszystkich bohaterów bez wyjątku, zdobywają naszą sympatię, by na dłużej zapisać się w pamięci. Polecam!
?9/10
...

Czy recenzja była pomocna?

zaBOOKowana

ilość recenzji:197

22-05-2022 12:29

Ania to rudowłosa, jedenastoletnia sierotka, która pewnego dnia zostaje adoptowana i tak trafia na Zielone Wzgórze do rodzeństwa: Mateusza i Małgorzaty. Zaskoczeniem jest przyjazd małej dziewczynki, która miała być? chłopcem, by pomóc przy gospodarstwie. I chociaż Mateusz jest nią totalnie zauroczony, Maryla uważa, że będą z nią same problemy. Ania, aby zostać, musi przekonać do siebie rodzeństwo. Czy dziewczynka swoją obecnością i ogromną wyobraźnią nie przewróci spokojnego świata Maryli do góry nogami?

Co prawda całość przesłuchałam w audiobooku Audioteka, to jednak to piękne wydanie od Wydawnictwa MG zasiliło moją biblioteczkę i prezentuje się pięknie z innymi klasykami. Cudowne ilustracje bardzo dobrze komponują się z treścią książki. Działają i pobudzają wyobraźnię. Tak samo działał na mnie głos lektora w Audiotece, ponieważ Pani Paulina Holtz świetnie interpretowała historię rudowłosej Ani.

Jeżeli nie mieliście okazji poznać tej powieści ? serdecznie ją polecam, a jeżeli, podobnie jak ja, chcielibyście sobie odświeżyć przygody Ani, również mocno polecam! W każdym wieku!

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?