SPRAWDŹ STATUS ZAMÓWIENIA
POMOC I KONTAKT
Ulubione
Kategorie

Aldobrando (twarda)

O Akcji

Akcja Podziel się książką skupia się zarówno na najmłodszych, jak i tych najstarszych czytelnikach. W jej ramach możesz przekazać książkę oznaczoną ikoną prezentu na rzecz partnerów akcji, którymi zostali Fundacja Dr Clown oraz Centrum Zdrowego i Aktywnego Seniora. Akcja potrwa przez cały okres Świąt Bożego Narodzenia, aż do końca lutego 2023.
Dowiedz się więcej
  • Promocja
    image-promocja

książka

Wydawnictwo Kultura gniewu
Oprawa twarda
Liczba stron 208
  • Wysyłamy w 2 - 3 dni + czas dostawy
  • DPD dostawa za półdarmo

Opis produktu:

Wspaniała pikarejska opowieść inicjacyjna, równie fascynująca, co przejmująca.

Ojciec Aldobranda przed udaniem się na walkę "w kotle", czując że jego czas nadchodzi, powierza opiekę nad malutkim synem magowi. Starzec ma chronić i wychowywać chłopca, dopóki ten nie będzie wystarczająco dorosły, by samodzielnie ruszyć w szeroki świat.

Kilkanaście lat później zwykłe przygotowywanie eliksiru przeradza się w katastrofę. Mag zostaje ciężko ranny w oko przez kota, który nie chce dać się ugotować. Jedynym ratunkiem ma być wilcza trawa, a Aldobrando musi natychmiast wyruszyć, by odnaleźć roślinę.

Z tym, że do tej pory nieporadnemu chłopakowi rzadko zdarzało się opuszczać chatę swego opiekuna. Nie zna ludzi, nie wie nic o świecie, o wilczej trawie nawet nie wspominając. Nietrudno się domyślić, że prawdziwe kłopoty czekają naszego bohatera już za pierwszym zakrętem na zupełnie nowej dla niego drodze. Drodze, na której spotka mordercę księcia, piękną księżniczkę, tyrana, czy brutalnego barbarzyńcę.

Fabuła napisana przez Gipiego może przypominać klasyczną opowieść fantasy pełną zaskakujących zwrotów akcji. Jednak autor m.in. "Sali prób", "Ziemi swoich synów", czy "S." po raz kolejny daje się poznać, jako wytrawny obserwator ludzkiej natury. W swoim stylu wyśmiewa możnych, kpi z ludzkiej próżności i fascynacji przemocą, mówi o prawdziwej miłości, odwadze, wolności...

Komiks ten nie byłby jednak tym samym bez znakomitej szaty graficznej autorstwa Luigiego Critone, który swoimi umiejętnościami zrobił na Gipim olbrzymie wrażenie. Rysownik od pierwszych, skąpanych w deszczu, scen tworzy ponurą, brudną i niezwykle sugestywną atmosferę fikcyjnej, ale wzorowanej na średniowiecznych Włoszech, krainy.

Pełen detali świat, a do tego romantyczna ale nie pozbawiona humoru opowieść sprawnie balansująca pomiędzy brutalnością i liryzmem, sprawiają że każda kolejna lektura tego komiksu jest jak zupełnie nowa przygoda.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Kategoria: komiks,  fantasy
Wydawnictwo: Kultura gniewu
Oprawa: twarda
Okładka: twarda
Wymiary: 200x270
Liczba stron: 208
ISBN: 9788366128781
Wprowadzono: 06.10.2021

Gipi, Luigi Critone - przeczytaj też

Moje życie kiepsko narysowane (twarda) Książka 70,30 zł
Dodaj do koszyka
Pewna historia (twarda) Książka 48,86 zł
Dodaj do koszyka
S (twarda) Książka 48,86 zł
Dodaj do koszyka

Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Thorgal Saga Wendigo Książka 35,00 zł
Dodaj do koszyka
Jujutsu Kaisen Tom 18 Książka 25,46 zł
Dodaj do koszyka
Star Wars Mandalorianin Książka 35,98 zł
Dodaj do koszyka
Król Deadpool Książka 67,49 zł
Dodaj do koszyka

RECENZJE - książki - Aldobrando - Gipi, Luigi Critone

Zaloguj się i napisz recenzję - co tydzień do wygrania kod wart 50 zł, darmowa dostawa i punkty Klienta.

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Wpisz swoje imię lub nick:
Oceń produkt:
Napisz oryginalną recenzję:

Froszti

ilość recenzji:1085

7-11-2021 10:43

Akcja albumu przenosi czytelnika w średniowieczne realia, rozpoczynając historię od sceny, kiedy to tytułowy Aldobrando zostaje oddany jako dziecko pod opiekę sędziwego maga. Jego ojcu (zmierzającemu na śmierć), marzy się, aby potomek wyrósł kiedyś na prawdziwego mężczyznę. Jak doskonale wiadomo, los w takich sprawach bywa często złośliwy. Po krótkim wstępie fabuła przeskakuje kilka lat do przodu, ukazując chłopaka jako niezbyt rozgarniętego ucznia czarnoksiężnika, który z trudem radzi sobie z podstawowymi obowiązkami. Pewnego dnia jego mistrz zostaje zraniony przez kota (który nie chciał wylądować w gorącym kotle). Odniesiona ?rana? może zostać wyleczona jedynie przez wilcze ziele. Młody bohater dostaje więc polecenie jego odnalezienia. Przeszukując okolicę natrafia on na tajemniczego błędnego rycerza, który postanawia przyjąć młodziaka na swojego giermka. Tak rozpoczyna się nowy etap życia Aldobrando, który przyniesie mu wiele zaskakujących przygód.

Pochłaniając kolejne plansze albumu, można odnieść wrażenie, że mamy tutaj do czynienia z komiksową wariacją powieści Don Kichot. Tak jak zostało to jednak wspomniane, nie jest to tytuł, który daje się łatwo zaszufladkować. Scenarzysta tworzy bowiem dość złożone dzieło, które ma wiele do zaoferowania czytelnikowi. Na ponad dwustu stronach twórca umieszcza porcję fantazyjności, dawkę średniowiecznej brutalności, szczyptę humoru i masę sugestywnych różnorakich emocji. Mieszanka ta wydaje się być dość specyficzna, tworzy ona jednak spójną całość, którą czyta się z niekłamaną przyjemnością. Dzieło Gianniego Pacinotti Gipiego jest więc nie tylko złożoną opowieścią o dorastaniu i szukaniu własnego celu, ale również ciekawym pastiszem ?kodeksu rycerskiego? (który dosyć często wygląda inaczej niż w dawnych eposach). Wszystko to oczywiście podane jest tutaj w stosunkowo prostej formie, tak aby odbiorca mógł cieszyć się fabułą i samemu odkrywać jej sekrety.

Bardzo dużą zaletą tytułu, są również pojawiający się tutaj bohaterowie. Scenarzysta ma niezwykły talent do ożywiania wykreowanych przez siebie postaci i pokazywania ich złożonego podwójnego oblicza (jednego delikatnego, drugiego brutalnego i wrogiego). To właśni oni napędzają ciekawą narrację i sprawiają, że komiks znacząco wyróżnia się na tle konkurencji.

Interesująco w albumie prezentuje się również oprawa rysunkowa autorstwa włoskiego rysownika Critone. Jego prace nie są może jakoś ultra realistyczne, dobrze jednak oddają klimat średniowiecza i potrafią ukazać różnorakie emocje towarzyszące bohaterom. Doskonałym uzupełnieniem rysunków jest tutaj również zastosowana paleta barw, stawiająca na akwarelę, nadająca tym samym niektórym scenom wyrazistej głębi.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?

Michał

ilość recenzji:1980

11-10-2021 06:39

OBALIĆ TYRANIĘ

?Aldobrando? to zdecydowanie najlepszy album z wrześniowej oferty Kultury Gniewu. Przy okazji to kawał naprawdę przyjemnej opowieści fantasy (a może należałoby rzec quasi-historycznej opowieści przygodowej) dla miłośników gatunku. Jedni powiedzą, że typowej, inni nazwą wzorcową, jakkolwiek by do niej nie podchodzić, trudno nie docenić dobrego wykonania, lekkości i klimatu.

Wszystko zaczyna się pewnej deszczowej nocy. Do wioski, jakich wiele przybywa mężczyzna. On. Wszyscy myślą, że chce napoić konia albo odebrać zapłatę, ale nie, przybysz ma inną prośbę. Sprzeciw się nieprawościom możnego pana, którego zwą Branciem Gwałcicielem. Wie, że nie przeżyje tego, co nadciąga, dlatego chce ocalić chociaż swojego potomka, Aldobrando. Chłopiec jest jeszcze mały, ojca pewnie nie będzie pamiętał, ale tak przynajmniej przetrwa. Chce by jednak wieśniacy wychowali malca na godnego męża.
I tak zaczynają się przygody Aldobrando i jego droga do dojrzałości i sprostania spuściźnie, jaka nad nim ciąży. Czy jednak męstwo i czyste serce wystarczą do obalenia tyranii? A może podzieli losy swego ojca?

Jak już widzicie po samym opisie, ?Aldobrando? to rzecz na wskroś klasyczna w swoim gatunku. Nie ma tu skomplikowanych intryg, nie ma mnóstwa bohaterów i analizowania mechanizmów władzy, nie ma epickiej akcji ani gigantycznych starć. Jest za to opowieść o dojrzewaniu do sprostania własnemu przeznaczeniu. Standard, prawda? Jeśli jednak lubi się takie opowieści, dzieło Critone?a i Gipiego to kolejny przykład dobrej, dobrze zrealizowanej opowieści traktującej o tym swoistym rytuale przejścia.

Jak więc możecie się domyślić, ?Aldobrando? nie zaskakuje. Ale czy miał zaskakiwać? Miał być przede wszystkim dobrą rozrywką, gdzie twórcy mogli odtworzyć ulubione motywy, dorzucić od siebie co nieco i dobrze się bawić. I to właśnie robią. A my bawimy się wraz z nimi, bo akcja jest prosta, lekka i przyjemna, dużo tu akcji i przygód, chociaż tempo jest raczej leniwe. Autorzy stawiają bowiem na panujący na stronach albumu nastrój. A właściwie całe mnóstwo nastrojowej różnorodności, od sielskich, wiosennych niemal scenerii, przez pogrążone w półmroku rozwiewanym blaskiem świec lochy, po skute lodem i zasypane śniegiem plenery.

Od stronu wizualnej album jest o tyle prosty, co po prostu znakomity. Nieskomplikowany, ale ekspresyjny design twarzy postaci w połączniu z dopracowanymi tłami i świetnym kolorem, daje nam komiks, który naprawdę warto poznać, choćby tylko dla tych ilustracji. Na szczęście jego fabuła też trzyma poziom, więc jeśli lubicie takie schematy, możecie sięgnąć w ciemno.

Opinia bierze udział w konkursie

Czy recenzja była pomocna?