Koniec roku zawsze wiąże się u mnie z noworocznymi postanowieniami. To nic, że później większość z nich nie wychodzi, ale lubię stawiać sobie cele i robić niewielkie plany na nadchodzący rok. ?52 zmiany. Zmień swoje życie tydzień po tygodniu? Leo Babauty to książka, która pomoże wszystkim pragnącym zrealizować swoje postanowienia.
Nie jest to książka do czytania, raczej do przeglądania i zatrzymywania się w momentach, które najbardziej nas zainteresują. Dlaczego 52 zmiany? Bo dokładnie tyle tygodni ma rok. Autor proponuje, aby każdą zmianę wcielać w życie przez tydzień, tak żeby weszła w nawyk. Jego propozycje nie są jakoś wyjątkowo odkrywcze, ani rewolucyjne, ale ich siła tkwi właśnie w prostocie. Zacznij oszczędzać, zdrowo się odżywiaj, posprzątaj w szafie, skończ z odkładaniem wszystkiego na później. Łatwo powiedzieć, trudniej zrobić. I tu właśnie z pomocą przychodzi Leo, który udziela konkretnych i praktycznych wskazówek w jaki sposób zrealizować tygodniowy cel.
Zaraz na wstępnie autor ustala kilka zasad, których należy się trzymać, aby realizacja zmian była fizycznie możliwa. Każdy rozdzialik kończy się miejscem na własne notatki, gdzie można wpisywać wszelakie uwagi. Sam autor zaznacza, że wcale nie trzeba skorzystać ze wszystkich zmian, ani też trzymać się sztywno wyznaczonego porządku. Wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji czytelnika. W końcu czyściochy zachowują porządek w domu, odkładają rzeczy na swoje miejsce, ale mogą mieć problemy z odpoczywaniem, czy porządnym wysypianiem się, bo zawsze jest coś ważniejszego do zrobienia. Zmiany zaproponowane przez autora można modyfikować i dostosowywać do siebie, ale ważne, żeby coś robić. Dzięki pomysłom Babauty komfort życia ma ulec zmianie na lepsze. Leo udowadnia, że do szczęścia wcale nie potrzeba wiele. Metodą małych kroczków można przeorganizować sobie dzień, uporządkować życie wewnętrzne i zewnętrzne, osiągnąć równowagę, uświadomić sobie, co tak właściwie jest dla mnie najważniejsze.
?52 zmiany. Zmień swoje życie tydzień po tygodniu? to ciekawy poradnik, który znajdzie wielu zwolenników. Jestem przekonana, że rady autora pomogą wielu ludziom zmienić ich życie na lepsze. Osobiście najbardziej spodobała mi się zmiana zaproponowana w 29 tygodniu, czyli: ?Każdego dnia spędź trochę czasu z dobrą książką?. Książka Leo Babauty jest zdecydowanie dobra, praktyczna i pomysłowa. Spędzony z nią czas na pewno nie będzie zmarnowany, a i z pomocą sygmatycznego autora nie straszne są żadne noworoczne postanowienia! Polecam!