Zabrania się miłosnych ekscesów na progu stancji

Na początku może wspomnę o tym, że pomimo tak długiego i oryginalnego tytułu książka jest naprawdę ciekawa.
Jest to w połowie romans, a w połowie obyczajówka.

Opowieść jest o kobiecie, która po rozwodzie postanawia zacząć życie na nowo. Oczywiście książka pomimo swojego humoru, zaczyna się bardzo smutno.
Mąż, z którym przeżyła swoje życie postanowił ją zostawić dla, jak ona to ujęła, młodszej. Pomimo tego, że kobieta ma już przeszło 45 lat, to i tak w bardzo szybkim tempie wyprowadza się, sprzedaje mieszkanie i powraca do domku po dziadkach.
Po małej konsultacji z rodzicami, Cecilia postanawia przeistoczyć mały przytulny domek na stancję dla studentek.
Już pierwszego dnia kobieta dzwoni po fachowca i kiedy on składa jej wizytę, razem próbują dojść do porozumienia.
Jednak to dopiero na pierwszym piętrze okazje się że ktoś je zamieszkuje. Dziki lokator korzysta z tego, że dom jest opuszczony i przychodzi za potrzebą do środka.
Jak się później okazuje ten dziki lokator mieszka na tyłach domku w starej szopie i jest uchodźcą.
Czy jest niebezpieczny?

Jest jeszcze jedna sprawa, która dręczy główną bohaterkę. Po zburzeniu pewnej ściany w środku pomiędzy cegłami znaleziono zawiniętą paczuszkę. A w niej Cecilia znajduje coś co ma ścisły związek z jej rodziną.

Książka, która przeskoczyła moje oczekiwania. Dowcipna z humorem i jednocześnie z lekką tajemnicą owijająca całą fabułę. Później fabuła dziwie się rozdziela na czterech bohaterów. Co jest przemyślane i prawdę mówiąc, bardzo fajne.
Tajemnice, zagadki i miłość. Te trzy rzeczy tworzą zgrabną historię, która zadziwia, prowadzi do łez i jednocześnie śmieszy.

Ocena: 10/10

?Seria Gorzka Czekolada pozostawia na długo słodki posmak z nutą goryczy? ? takie zdanie można przeczytać na okładkach książek z serii wydawnictwa Media Rodzina.
W to stwierdzenie idealnie wpisuje się powieść o intrygującym tytule ?Zabrania się miłosnych ekscesów na progu stancji?. Autorka, Mamen Sanchez, bardzo dobrze połączyła humor z powagą oraz lekkość stylu z ważkością opisywanych problemów. Dzięki temu szybko wnika się w świat bohaterów ? ich burzliwych perypetii, codziennych zmagań z przeciwnościami losu, marzeń i oczekiwań.

Akcja zaczyna się na pozór niewinnie: kobieta po przejściach postanawia zmienić swoje życie, wyprowadza się do domu po dziadkach, remontuje go i zamierza otworzyć stancję dla studentek. Rzecz dzieje się w uroczej scenerii europejskiego Południa, które coraz częściej gości na kartach obyczajowej literatury.
Wydawać by się mogło, że będzie to opowieść, jakich wiele - historia zdradzonej żony, która odnajduje się w nowym związku, odradza i daje pstryczka w nos dotychczasowemu życiu. Nic bardziej mylnego. Mamen Sanchez stopniowo podnosi napięcie, wprowadzając nowe postacie, wracając do przeszłości głównej bohaterki i jej rodziny, odsłaniając powoli tajemnice sprzed lat. Dodatkowym ubarwieniem fabuły jest wątek sensacyjny - kradzież cennych rzeczy i pieniędzy, co rzuca cień podejrzeń na niejednego bohatera. Jeśli dodamy do tego aktualną problematykę związaną z uchodźcami szukającymi w Europie szans na nowe życie, mamy obraz całości ? wybuchową mieszankę, która sprawia, że całość czyta się lekko i przyjemnie, ale z zainteresowaniem i emocjami.

Autorce udało się stworzyć powieść, przy której można się dobrze bawić i jednocześnie popadać w zadumę. Jest w niej sporo popularnych w literaturze motywów, ale pokazanych na nowo, w odświeżający sposób.
Oprócz wciągającej akcji atutem fabuły są bohaterowie ? właściwie każda postać, nawet drugoplanowa i epizodyczna, ma interesującą historię, raz mniej, raz bardziej przewidywalną. Wszystkie te zdarzenia ? i z teraźniejszości, i okrytej mgiełką tajemnicy przeszłości ? składają się na barwną, odprężającą opowieść, która podnosi na duchu, nie będąc przesłodzoną i pretensjonalną lekturą.
BEATA IGIELSKA