Sudety na weekend

książka

Wydawnictwo Pascal
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

17 propozycji na niezwykły weekend w polskich, czeskich i niemieckich zakątkach Sudetów.
Szczególnie wartom: -zachwycić się romantycznymi ruinami średniowiecznych zamczysk, -zobaczyć najpiękniejsze polskie wodospady, -podziwiać wschód słońca ze Śnieżnika, -zgubić się w labiryntach kamiennych miast
Koniecznie trzeba: -powspinać się na wygasłe wulkany i skalne baszty, -zwiedzić tajemnicze sztolnie uranu i niezwykłe kopalnie złota, -podążyć śladami pogańskich plemion w masywie Ślęży, -poznać tajniki wytopu szkła i nauczyć się sztuki czerpania papieru
Nie zawadzi: -napić się leczniczej wody i zażyć gorącej kąpieli w którymś ze zdrojów, -zjeść obiad w beczce w uzdrowisku Libverda i przejść na dietę w lochu głodowym ratusza w Lwówku, -wybrać się latem na sanki w Karpaczu, -poczuć się jak kowboj w Ścięgnach
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Pascal
Oprawa: miękka
Wprowadzono: 25.06.2007

RECENZJE - książki - Sudety na weekend

5/5 ( 5 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Tomasz Merwiński

ilość recenzji:271

brak oceny 27-10-2009 21:37

Ten, kto lubi od czasu do czasu wyrwać się z objęć domostwa, by poznać bliższą lub dalszą okolicę, wie jak istotnym może być dobre zaplanowanie takiego wypadu. Dzięki temu oszczędzimy wiele cennego czasu, pieniędzy i nerwów. Wiemy gdzie tanio i dobrze zjeść, ile czasu poświęcić na dojazdy i samo zwiedzanie, jaką trasę najlepiej wybrać oraz gdzie ekonomicznie przenocować. Tylko, że takie planowanie wymaga stosu książek i map, a przede wszystkim cennego czasu... Niekoniecznie. Wszak można po prostu kupić gotowe rozwiązania, opracowane już trasy wyjazdów. Choćby ruszając w Sudety, zakupujemy odpowiedni przewodnik marki Pascal z serii Na weekend i mamy problem z głowy. Albo chociaż większość z problemów. Bo książka ta daje mnóstwo gotowych rozwiązań. A tymi rozwiązaniami jest przede wszystkim 17 różnych tras po regionie Sudetów, z czego 11 wiedzie po ziemiach Polski, a kolejnych 6 poprowadzi nas również za niemiecką i czeską granicę. Daje to przyzwoity wynik, bo około jednego, w pełni zajętego zwiedzaniem Sudetów, weekendu co trzy tygodnie. A jeśli nie lubimy poświęcać dwóch dni cennego weekendu, a tylko jeden na takie wędrówki – każdą z wycieczek możemy podzielić na pół i wyjdzie nam wówczas wystarczająco dużo tras, by mieć co robić przez cały rok (bo zakładam, że większość z nas chce odpocząć przynajmniej co drugi weekend). Co znajdziemy w każdej z 17 tras? Po pierwsze mapkę, na której naniesiono drogę, którą będziemy się poruszać i oznaczone atrakcje – muzea, obiekty historyczne, przyrodnicze, krajobrazowe i wiele, wiele innych. Po drugie, każda z tras jest szczegółowo rozpisana, od wskazania ile szacunkowo czasu zabierze nam każdy kolejny punkt zwiedzania, po opis historii danego obiektu, wskazówki dotyczące dojazdu i wreszcie ceny oraz godziny otwarcia poszczególnych obiektów. Choć oczywiście na te ostatnie wypadałoby wziąć pewną poprawkę – nigdy nie wiadomo, kiedy coś się zmieni. Na koniec każdej z tras otrzymujemy zestaw potrzebnych informacji dotyczących noclegów, restauracji i imprez cyklicznych, rozgrywających się w danym regionie. Dzięki temu możemy skorelować np. wyjazd w okolice Ząbkowic Śląskich z Weekendem z Frankensteinem. A jeśli ktoś nie przepada za Frankensteinem to może się wybrać dla odmiany do Stronia Śląskiego w trakcie obchodów Dnia Chemika i Szklarza, czy na czeski Woodstock do Trutnova. Kto co lubi – wedle życzenia. Ciekawostką może się okazać również słownik pojęć architektonicznych, umieszczony w ostatnim rozdziale książki. Dzięki niemu zachwycimy innych opowiadając o rzygaczach zdobiących okoliczne budynki, o tympanonie, ślimacznicy, hermie, hurdycji, plafonie... i wielu, wielu innych dziwactwach. Znaczy się, ciekawostkach. Cóż, na koniec wypadałoby opowiedzieć o wrażeniach ze zwiedzania Sudetów z przewodnikiem Pascala w ręku. Chyba nie zaskoczę nikogo pisząc, że są piękne, pełne tajemnic i nierozwikłanych zagadek, a przede wszystkim niesamowitych, wciąż nieznanych szerszemu gronu ludzi, miejsc. Sudety są fantastyczne! I tego nie zmieni żadna książka. Ale przewodnik Pascala? Z nim po prostu podróż staje się dużo prostsza, dużo przyjemniejsza, jeszcze bardziej zapadająca w pamięć. Bo choć przez chwilkę możemy być dla samego siebie wszechwiedzącym przewodnikiem. I zdradzać samemu sobie tajemnice najciekawszych zakątków Sudetów. Gorąco polecam! I książkę i Sudety.