Kiedy przeglądając katalog wydawnictwa Adamada spojrzałam na tę książkę pierwszy raz od razu pomyślałam sobie, że mój ośmioletni Nikodem jest na nią już za duży. Naklejanie naklejeczek to raczej zajęcie dla maluchów prawda? Ale jednak coś mnie w niej zainteresowało więc cofnęłam się do niej i tak patrzyłam i patrzyłam... W końcu 8 lat to też jakby nie patrzeć wiek 5+, prawda ;) ?Nikodem na pixelowych obrazkach zna się doskonale, w końcu to wielki fan Minecrafta. Nie da się ukryć, że grafika w nim jest bardzo podobna do tej znajdującej się tutaj w książce. Moja młodość - typowe lata 90 ;) Powiem Wam, że pomysł świetny, zajęcie dla dziecka mamy zapewnione na długi czas. Cena naprawdę niziutka, a na dodatek wybór tematyczny wśród tych książeczek jest spory więc z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie :) Polecam!