Lewis już we wczesnym dzieciństwie, pasjonując się światem książek, próbował wraz z bratem układać baśnie, które własnoręcznie ilustrował rysunkami kotów, królików i rycerzy. Jako dojrzały mężyczyzna, szacowny profesor uniwersytetu, w 1949 rozpoczął pisanie pierwszej części "Opowieści z Narnii". Bogata wyobraźnia podsuwała mu pomysły, których źródło tkwiło w jego dziecięcych przeżyciach. Wcześnie straciwszy matkę, jako zagubiony dziesięciolatek stał się, jak wspominał po latach, "dzieckiem długich korytarzy, pustych słonecznych pokoi, samotnie odwiedzanych strychów i pojękiwań wiatru przeciskającego się pomiędzy dachówkami." Czytelnicze fascynacje doprowadziły Lewisa do stworzenia Narnii- niezwykłej i pełnej uroku, tajemniczej krainy, którą próbuje ratować przed siłami zła czwórka dzieci- rodzeństwo Pavensie. Czas biegnie tam inaczej: "Jeśli się spędzi w Narnii nawet sto lat, powraca się do naszego świata nawet o tej samej godzinie, w której się go opuściło." W tomie I autor napisał swojej siostrzenicy Łucji dedykację:"Dziewczynki rosną szybciej niż książki, w rezultacie jesteś już za stara na bajki, a kiedy tę książkę wydadzą i oprawią będziesz jeszcze starsza. Ale pewnego dnia będziesz dostatecznie stara, aby znowu do bajek wrócić." W tych nieco przekornych słowach autora pobrzmiewa tęsknota i mądrość. Świat baśni z jego cudownością, nieprzemijającym czarem, pięknem, zwycięstwem prawdy i miłości stanowi najpiękniejsze wspomnienie dzieciństwa każdego z nas. W książkach Lewisa pojawiają się czarownice i czarownicy, magiczne zaklęcia, rycerskie pojedynki, fascynujące przygody, spotkać można mówiące zwierzęta: borsuki, konie, jagniątko. Karty powieści zaludniają także fauny, driady, karły i oczywiście Lew Aslan.