Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Nasz mały PRL

Pół roku w M-3 z trwałą, wąsami i maluchem

książka

Wydawnictwo Znak
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Podróż w przeszłość. Przystanek PRL...
Kilometrowe kolejki po girlandy szarego papieru, uwodzicielski "Brutal" obok oszałamiającej "Pani Walewskiej", rodzinna podróż maluchem do Bułgarii. Czasy, w których panie nosiły trwałą, a panowie "zwis męski", dobrze znamy z filmów Barei albo przeżyliśmy na własnej skórze. Ale warto spojrzeć na nie w nowy, zupełnie inny sposób. Para dziennikarzy, Iza i Witek, postanowili na pół roku przenieść się do rzeczywistości przełomu lat 1981/1982. Zamieszkali w bloku z wielkiej płyty, zrezygnowali z internetu i komórek, a po mieście jeździli fiatem 126p. Własnemu dziecku wręczyli zabawki pamiętające czasy Jaruzelskiego, ubierali się tak, jak wówczas ubierali się Polacy, a w ich kuchni zagościły dania polecane przez kultową "Przyjaciółkę". A gdy pewnej nocy wyłączyli prąd, ale może nie zdradzajmy finału tego eksperymentu. Po co to wszystko? Autorzy chcieli sprawdzić, czym różni się życie dzisiejszych Polaków od tego sprzed trzech dekad. Zabierają nas w sentymentalną podróż, w humorystyczny sposób przyglądają się absurdom PRL-u, a przy okazji szukają odpowiedzi na pytanie, czy dziś żyje się nam lepiej.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Znak
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 19.09.2012

RECENZJE - książki - Nasz mały PRL, Pół roku w M-3 z trwałą, wąsami i maluchem

4.7/5 ( 3 oceny )
  • 5
    2
  • 4
    1
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

ulster

ilość recenzji:92

brak oceny 27-09-2012 23:32

Czy w zestawieniu PRL-u ze współczesną nam Polską może być jakaś kategoria, w której wygrywa ta pierwsza? Na pierwszy rzut oka bardzo łatwo odpowiedzieć, że nie, bowiem mamy kapitalizm i mamy wszystko: markowe produkty, profesjonalne usługi, nowoczesny i wysoki standard. Autorzy ?Naszego małego PRL-u? postanowili w ramach doświadczenia przenieść się w peerelowskie realia, ubierając się w ciuchy z lat 80-tych, jeżdżąc maluchem, stosować zachowania i obyczaje, które przed trzydziestu laty były na porządku dziennym. Witold Szabłowski i Izabela Meyza swoim projektem wprowadzają wątpliwości przy odpowiedzi na pytanie postawione w pierwszym zdaniu i pytają dalej o różnice w życiu między obiema epokami, a tym samym o współczesną ludzką kondycję.

Barba

ilość recenzji:92

brak oceny 28-09-2012 15:37

Na początku myślałam, że to jakiś żart w stylu chcemy napisać książkę o PRL-u i wyobrażamy sobie jakby to było przenieść się w tamte czasy. Okazuje się jednak, że znana para dziennikarzy wraz z młodą córeczką, swoje wizje wcielili w życie i przez pół roku, zachowywali się tak jakby rzeczywiście przenieśli się w czasie. Podziwiałam ich za upór i odwagę, a jednocześnie z ciekawością czytałam o "doniesieniach" z eksperymentu. Okazuje się, że mimo, iż nie mieliśmy wtedy tylu udogodnień co dzisiaj i życie było trudniejsze, to jednak bardziej nam zależało na bliskości z innymi i utrzymywaniu przyjacielskich relacji, choćby z sąsiadami. Zapraszam do lektury, możemy wysnuć z niej jeszcze kilka innych ciekawych wniosków na temat tamtych i dzisiejszych czasów, poznać uroki przeszłości i zmory dnia codziennego.

czarnobiala

ilość recenzji:87

brak oceny 23-09-2012 19:50

Fantastyczna historia! ?Nasz mały PRL? to zdecydowanie jedna z najlepszych książek, po jakie sięgnęłam w ostatnim czasie. Szalona przygoda, którą zafundowało sobie młode małżeństwo, przenosząc się do świata, w którym nie ma laptopów, komórek, supermarketów, płaskich telewizorów, i wszystkiego, z czym kojarzony jest dzisiejszy świat. W zamian za to wynajęli obskurne, małe mieszkanie, nieremontowane od lat 80-tych XX wieku, sprowadzili tam stare meble, i środki codziennego użytku rodem z PRL-u, w szafach powiesili ubrania, które kilkadziesiąt lat temu nosili ich rodzice, a lodówkę wyposażyli w to, co było dostępne w tamtym czasie w sklepach, czyli pozostawili ją prawie pustą. Ich celem jest wytrzymanie w takich warunkach przez pół roku. Z jakimi problemami muszą się zmagać? Jak wygląda podział obowiązków w peerelowskim domu? Czym bawią się dzieci? Jak sprzątać bez pomocy miliona środków czystości? Jak żyć bez dezodorantu? Na te i wiele innych pytań odpowiadają w swojej książce Izabela Meyza i Witold Szabłowski. Bardzo polecam!

NatNormal

ilość recenzji:1

brak oceny 22-09-2012 13:20

Z PRL?em mam niewiele wspólnego. Z jego pozostałościami i owszem. Do tej pory spotyka się gumy kulki czy oranżadki w proszku. Największym jednak jego urokiem, wg. mnie są ludzie, którzy bardzo często zachowują się tak, jakby socjalizm nas nigdy nie opuścił. Niemiłe Panie w sklepach, przekupki na bazarach, czy maluchy na ulicach. Te co prawda coraz rzadziej spotykane, lecz nieodzownie kojarzące się z tą przeuroczą, z perspektywy PGR?owców epoką.
Izabela Meyza i Witold Szabłowski postanowili reaktywować klimat tamtych czasów. Zapragnęli zderzyć kapitalizm z socjalizmem. Pełne półki z kilometrowymi kolejkami, salceson z szynką parmeńską, a francuskie wino z tanią wódką. Co straciliśmy bezpowrotnie ? Za czym nigdy nie zatęsknimy ?
Projekt trwał pół roku. Bohaterowie przenieśli się do świata PRL?u za pomocą ,,gadżetów? z tamtych czasów odkopanych od znajomych i rodziny. Relaksy, tetra, zaczeska i trwała towarzyszyły im przez długie miesiące. Były chwile zwątpienia i wzruszenia, wspomnień i narzekań.
Nasz Mały PRL to opowieść o ludziach, którzy wychowani w tamtych czasach, rozpieszczeni przez luksusy świata obecnego postanowili wrócić do przeszłości. Niewątpliwie wiele się nauczyli. Czytelnicy również wyciągną wiele wniosków, wszak PRL to nie tylko czas kiedy ,,niczego nie było? to również czas integracji, czynów społecznych, pomocy bliźniemu i śmiesznych anegdotek.
Tytuł godny polecenia wszystkim. Ci którzy pamiętają PRL, powspominają. Ci, którzy go nie znają z autopsji, wiele się na jego temat dowiedzą.
Świetna lektura dla każdego.