Nad Niemnem (Lektura z opracowaniem)

Przez „Nad Niemnem” długo nie mogłam przebrnąć. Przez liceum tej książki nie przeczytałam. Dopiera na studiach, niejako zmuszona, siadłam i… przeczytałam epopeję Orzeszkowej. Mało tego, nie tylko ją przeczytałam, ale i przeżyłam! Dawniej twierdziłam, że to pomylona autorka, która nie wiedzieć czemu, pretendowała, o zgrozo, do nagrody Nobla, obok Henryka Sienkiewicza. Dzisiaj wiedzę, że miła ku temu powody.
Opowieść Orzeszkowej to wielka epopeja o przeszłości i teraźniejszości. O dwóch zwaśnionych rodach, które polaczą się ze sobą za sprawą mezaliansu Justyny i Jana. To symboliczna opowieść o popowstaniowej rzeczywistości na kresach. Wreszcie – co mnie zainteresowało, przede wszystkim – to studium roślinne. Orzeszkowa, przysiadając do „Nad Niemnem” przeprowadziła szereg badań etnograficznych na Kresach, w powieści jest kilkadziesiąt gatunków roślin. I dużo zwierząt.
Książkę trzeba przeczytać. Polecam ją.