Na nocnej zmianie

"Pióra Falkonu" to nietypowa pozycja. Zawiera opowiadania debiutantów (plus kilku starych wyjadaczy, żeby było kogo podkreślić na okładce)! I powiem szczerze wcale nie odbiega poziomem od typowych antologii z samymi znanymi nazwiskami. Powiedziałabym wręcz, że bardziej podobają mi się opowiadania konkursowe niż te napisane przez starych wygów. :)
Każdy znajdzie tu coś dla siebie. I miłośnicy lemowskiego sci-fi, i ci, którzy wybierają zwykle smoki na okładce :).
Jak każda książka Fabryki Słów - i ta jest dopracowana, doredagowana, ładnie wydana. Dobrze się prezentuje na półce :)

Miałam przyjemność czytać kilka książek wydawnictwa Fabryka Słów,w związku z tym znam utwory różnych pisarzy fantastyki. Tą szczególną antologie dostałam w prezencie od siostry. Już same nazwiska autorów których znałam, dobrze zapowiadały tą książkę i całkiem szczerze; nie zawiodłam się. Opowiadania tak wciągające, że przy ostatnim akapicie czytelnik żałuje że to już koniec,a w głowie rodzą się różne alternatywne dalsze ciągi. Historie wprowadzają czytelnika w tak niesamowite światy,są tak wprawnie poprowadzone przez autorów, że prawie czuje się jakby było się ich uczestnikiem. Wielkim pozytywnym zaskoczeniem są byli debiutancki których teksty wcale nie odbiegały od tych pisanych przez wyjadaczy tematu, wręcz przeciwnie po takim deserze czeka się, aż pojawią się piękne opasłe tomy całych powieści. Świetnie dobrane opowiadania autorów znanych i nieznanych,bardzo dobrze skomponowane w całość, plus okładka i grafika którą zawsze podziwiam w tym wydawnictwie sprawiają, że jest to książka doskonała do polecenia. Proponuje ten tytuł zarówno dla miłośników tematu fantastyki, jak również dla początkujących czytelników tego niesamowitego świata. Z wielkim napięciem czekam na kolejny tego typu projekt.