Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Białe kłamstwa

książka

Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Trzeci i ostatni tom serii o Agacie Stec, kontrowersyjnej policjantce z gdańskiego wydziału śledczego.

Po zabójstwie ważnego świadka w śledztwie po serii makabrycznych morderstw w Gdańsku, gdyńskiego biznesmena Jacka Biernata, mężczyzny wyjątkowo bliskiego komisarz Agacie Stec, niespodziewanie to ona nagle znajduje się w kręgu podejrzeń i mimo braku przekonujących dowodów trafia do aresztu. Bez środków na zapłacenie absurdalnie wysokiej kaucji ustanowionej przez prokuratora, zmuszona jest przyjąć pomoc brata, znanego psychologa Artura Kamińskiego. Rola, jaką specjalizujący się w pracy z psychopatami Kamiński odgrywa w ostatnich wydarzeniach, jest coraz bardziej podejrzana. Stec postanawia podjąć jego niebezpieczną grę, by wymierzyć mu sprawiedliwość. W pewnym momencie zdaje sobie jednak sprawę, że nieświadomie z łowcy stała się zwierzyną. Nie wie, o jaką stawkę toczy się gra, nie wie też, czyje tajemnice są motorem zdarzeń.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 04.09.2019

RECENZJE - książki - Białe kłamstwa

5/5 ( 5 ocen )
  • 5
    5
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Małgorzata Bojarun

ilość recenzji:232

26-05-2020 13:42

Noooo? naprawdę szacun. Godne zakończenie całej serii, które pięknie scaliło wszystkie trzy tomy w jedną całość. Perypetie Agaty Stec bardzo mi się podobały i choć początkowo miałam obawy, co do kontynuacji serii, to teraz głośno mówię: Panie Borlik, to co Pan napisał, to kawał dobrej literatury! Dodam, że - co nieczęsto się zdarza - każdy kolejny tom jest lepszy od poprzedniego. Szkoda, że są tylko trzy?
Tym razem Agata Stec ? narwana policjantka z Gdańska ? musi uporać się sama ze sobą. Po zakończeniu śledztwa związanego z wydarzeniami w małym nadmorskim miasteczku Agata zostaje oskarżona o zabicie Jacka Biernata. Dla aresztujących ją policjantów nie ma znaczenia to, że wszystkie dowody wskazują, iż nie mogła popełnić tej zbrodni. Nie można być przecież w dwóch miejscach na raz Agata trafia do aresztu, z którego niespodziewanie wyciąga ją? no jakżeby inaczej! Artur Kamiński wzięty psycholog, u którego widać nieodpartą chęć do prowadzenia chorej gry i wodzenia Agaty za nos? Na ile Agata da się porwać działalności psychicznie chorego braciszka? Dokąd ją to doprowadzi i jakie straszne prawdy o sobie odkryje?
Ta część trylogii jest nieco inna niż poprzednie. Nie jest to mroczny kryminał pełen krwi, przekleństw i takiego grubo ciosanego świata. Tu jest mniej kryminalnie, a bardziej psychologicznie, choć nadal mamy do czynienia z przestępstwem i wyrafinowaną zagadką. Trzecia część jest bardziej wysublimowana; więcej tu zerkania w przeszłość i analizowania jej niż szukania odpowiedzi na kryminalne zagadki. Autor przeniósł środek ciężkości z poszukiwań przestępców na podróż Agaty w głąb siebie i walkę z psychicznie chorym braciszkiem.
Bardzo, ale to bardzo podobał mi się sposób, w jaki autor wyjaśnił wszystkie zagadki i niedopowiedzenia, które mnożyły się na kartach poprzednich dwóch tomów. Nie zostawił żadnych niedopowiedzeń, (co niestety oznacza koniec przygód Pani Stec), a sposób, w jaki rozprawił się z niektórymi spowodował, że chylę głowę przed pomysłowością. Początkowo wydawało mi się, że powrót do dzieciństwa i działania psycholożki Hani mnie tylko rozdrażnią i są jedynie narzędziem do zakrycia braku pomysłu na fabułę trzeciego tomu. Z czasem jednak, kiedy ześwirowany Artur odkrywa przed Agatą kolejne karty docierało do mnie, że autor od pierwszej literki pierwszego tomu miał wszystko dokładnie przemyślane.
Trochę drażniła mnie postać wszechwiedzącego Artura. Potrafił przewidzieć każdy krok, zarówno Agaty, jak i innych bohaterów powieści i to do tego stopnia, że graniczyło to z jasnowidztwem. Przewidzieć to jedno, ale żeby jeszcze wszystko przygotować tak, aby się wszystko razem zgrało? To jedyny mankament powieści ? wrażenie, że jeżeli nie wiadomo jak postąpić, to należy zadanie zlecić Arturowi. On ? niczym MacGyver ze swoim scyzorykiem ? na pewno zaradzi.
Panie i Panowie! Chapeau ba dla autora, za całą serię i każdy tom oddzielnie! Dobra robota.

alexx

ilość recenzji:230

14-09-2019 13:06

?Musiałaś sama na to wpaść. Rozwiązanie podane na tacy nie wywołałoby odpowiedniego szoku?, czyli wielki finał trylogii, która zachwyca w każdym calu.

Białe kłamstwa to już finał trylogii, która od pierwszego tomu mnie zachwyciła. Prawa do ekranizacji zostały sprzedane i wkrótce ujrzymy Agatę i Artura na małym ekranie. Nie mogę się doczekać i mam nadzieję, że aktorzy podołają bohaterom. Piotr Borlik obiecał, że będzie walczył o dobre imię Agaty i Artura, więc jestem spokojna.

Po zabójstwie ważnego świadka w śledztwie po serii makabrycznych morderstw w Gdańsku, gdyńskiego biznesmena Jacka Biernata, mężczyzny wyjątkowo bliskiego komisarz Agacie Stec, niespodziewanie to ona nagle znajduje się w kręgu podejrzeń i mimo braku przekonujących dowodów trafia do aresztu. Bez środków na zapłacenie absurdalnie wysokiej kaucji ustanowionej przez prokuratora, zmuszona jest przyjąć pomoc brata, znanego psychologa Artura Kamińskiego. Rola, jaką specjalizujący się w pracy z psychopatami Kamiński odgrywa w ostatnich wydarzeniach, jest coraz bardziej podejrzana. Stec postanawia podjąć jego niebezpieczną grę, by wymierzyć mu sprawiedliwość. W pewnym momencie zdaje sobie jednak sprawę, że nieświadomie z łowcy stała się zwierzyną. Nie wie, o jaką stawkę toczy się gra, nie wie też, czyje tajemnice są motorem zdarzeń.

Co mnie najbardziej urzekło w tej trylogii? Zdecydowanie artystyczność zbrodni ? sposób, w jaki zostały ukazane. Porównywałam je do serialu Hannibal z Mads Mikkelsenem i Hugh Dancy w rolach głównych. Hannibal obfituje w widowiskowe, intrygujące i przerażające miejsca zbrodni, czyli podobnie jak w trylogii Borlika. Takie zbrodnie przyciągają uwagę czytelnika, który lubi się bać i chce poczuć dreszczyk emocji.

Napięcie jest tutaj obecne od pierwszych stron aż do samego końca. Nie odłożysz, póki nie dowiesz się, o co w tym wszystkim chodzi. Wielki finał, więc musiało dojść do konfrontacji, na którą czekaliśmy. Ostatni tom to nadal mroczny kryminał i zawiera wszystko, co powinien zawierać dobry kryminał. Z zapartym tchem śledziłam historię Agaty i Artura i muszę przyznać, że Borlik zachwyca w każdym calu. Białe kłamstwa to już ostatni tom, a z chęcią przeczytałabym jeszcze kilka części.

Borlik stworzył nietuzinkowych bohaterów. Artur, mój ulubiony bohater, w Białych kłamstwach odsłania karty i motywy, które nim kierowały. Jest to chyba jeden z najbardziej intrygujących bohaterów, z jakimi spotkałam się podczas czytania wielu kryminałów. Jego metody wzbudzają sprzeciw, ale mimo to jest postacią niezwykle ciekawą. Agata nadal silna i twarda kobieta, która nie boi się wyzwań i lubi stawiać na swoim. Mocny charakter, który nie ma w życiu łatwo.

Skomplikowane intrygi, kłamstwa, manipulacje, artystyczne zbrodnie i fantastycznie napisani bohaterowie. Czego chcieć więcej? Jeśli jeszcze nie znacie tej trylogii, to nie zwlekajcie i jak najszybciej zapoznajcie się z nią, zanim zostanie przeniesiona na mały ekran.

Warto poświęć także chwilę okładkom. W całości tworzą artystyczne zdjęcie. Mistrzostwo! Mam nadzieję, że autor wkrótce wymyśli kolejną tak dobrą historię. Dużo weny życzę!

Zuza Maniek

ilość recenzji:162

11-09-2019 10:51

Znacie to uczucie, gdy jednocześnie bardzo chcecie przeczytać książkę i poznać zakończenie, ale i nie mniej pragniecie czytać ją bez końca? I choćby miała tysiąc stron, to będzie za krótka? Tak właśnie jest z "Białymi kłamstwami"! Z trudem i rozdartym sercem poszłam wczoraj spać, zamiast czytać do rana - ale dzięki temu miałam jeszcze trochę na dziś ???? Startuję więc z peanem pochwalnym ???? Tylko nie pytajcie mnie, która cześć przygód Agaty jest najlepsza, bo odpowiedź jest prosta: każda - na swój sposób ????

"Białe kłamstwa" spinają klamrą wydarzenia i motywacje bohaterów trylogii. I dopiero po przeczytaniu kompletu możemy w pełni zrozumieć to, co działo się wcześniej. Bardzo interesującym zabiegiem jest zmiana perspektywy patrzenia na bohaterów - przyzwyczajeni do chłodnego stylu bycia Artura i ognistego temperamentu Agaty, dostrzegaliśmy tylko różnice pomiędzy nimi. Teraz możemy zobaczyć podobieństwa (tak - są!), a do tego obserwować, jak się zmieniają i jednak wychodzą ze swoich ról.

Oczywiście jestem w ciągłym zachwycie nad panią komisarz ???? aż pozwolę sobie ją zacytować: "Intrygi, kłamstwa, dopracowane w każdym calu strategie - wszystko to nie miało szans w starciu ze zwykłym wpierdolem" ???? No i jak jej nie kochać ????
Ironia w jej wydaniu jest mistrzostwem! A jej brat? Cały czas porusza się na cienkiej granicy pomiędzy swoim geniuszem, a szaleństwem.

Ostateczne starcie rodzeństwa jest nieuniknione. Policjantka musi znaleźć dowody przeciwko niemu, a on jak zwykle doskonale planuje i zaciera ślady. Wiadomo jednak, że nie ma miejsca na remis, to bezwzględna walka, a zwycięzca bierze wszystko. Ta twarda gra jest porywająca, napięcie pomiędzy nimi jest tak wysokie, że iskry się sypią.. Ich życie, relacje, dzieciństwo zostają rozłożone na czynniki pierwsze. Właściwie trzeci tom jest sesją terapeutyczną, fantastyczną psychoanalizą bohaterów. I choć tytuł i wskazówki sugerują pewne rozwiązania, to i tak udało się mnie porządnie zaskoczyć. Artur - na finał pojedynku - wymyślił coś niesamowitego! Wielbiciele tej postaci będą uszczęśliwieni ;)

I tak dochodzę do zakończenia: jest bardzo dobre! ???? Zaskakujące, niby jednoznaczne, a jednak pozostawiające miejsce na własną interpretację zwycięstwa, logicznie wynikające z fabuły i osobowości postaci, bardzo fajnie zamyka przygody rodzeństwa, ale zostawia uchylone drzwi. Mam nadzieję, że kiedyś nastąpi ciąg dalszy - w końcu tej Pani z okładki można jeszcze przedłużyć nogę ???? polecam "Białe kłamstwa" gorąco!!

Angela

ilość recenzji:77

9-09-2019 21:41

Opisu akcji nie będzie - kto czytał poprzednie części ten może się domyślać, co się będzie działo w trzeciej i ostatniej(?) książce, której główną bohaterką jest Agata. Jeśli ktoś jeszcze po nią nie sięgnął w obawie przed spadkiem formy autora to od razu mówię - nie ma się czego bać! Czytajcie tę książkę bo jest świetna a autor, co jednak rzadko się zdarza, utrzymał poziom a może nawet go podwyższył. Może tutaj trup nie ściele się gęsto, nie ma makabrycznych morderstw i krwi, ale Artur wzbija się na wyżyny manipulacji. Ten bohater to po prostu pure evil. Agata z resztą też trzyma formę, a nawet daje się wciągnąć w psychologiczną rozgrywkę z bratem. Wiem, wiem, wychwalam tutaj tę książkę, ale wyjątkowo nie ma się w niej do czego przyczepić. Cała seria to majstersztyk. Jeśli jednak mam wymienić minusy to przede wszystkim zabrakło mi w tej części wyszukanych opisów jedzenia - wyjątkowo tym razem nie zgłodniałam przy czytaniu tylko pochłaniałam książkę. No i największa wada - ta seria się już skończyła ???? Ale czy napewno...? Myślę, że autor pozostawił sobie jednak furtkę do kontynuacji przygód Agaty tak na wszelki wypadek ????