Bądź swoją siłą przez 365 dni roku

Do niedawna na większość wiadomości o gwiazdkach Disneya reagowałam wywróceniem oczu i parsknięciem. Nie przepadam za szumem, jaki wokół siebie robią i unikam go za wszelką cenę. Może dlatego dopiero po kilku miesiącach od premiery zdecydowałam się dać jednej z nich - Demi Lovato - szansę. Kiedyś uwielbiałam jej największy disneyowski hit pt. "Camp Rock", ale wraz z pogorszeniem jakości bajek i seriali puszczanych na Disney Channel oraz zwyczajnym dorośnięciem, moje uwielbienie opadło. "Bądź swoją siłą przez 365 dni roku" pozwoliło mi spojrzeć na piosenkarkę w nieco innym świetle i nie oceniać jej przez filmy, w jakich grała, ale jako osobowość, która ją tworzy.

Publikacja stanowi mini-kalendarz z mądrą sentencją lub cytatem na każdy dzień roku i dopiskiem Demi na jego temat. Dziewczyna tłumaczy, jak dane słowa na nią wpłynęły, dlaczego są ważne i jaki jest cel danego działania. Część rad pochodzi od niej samej, część została wyjęta z ust innych piosenkarzy, aktorów czy pisarzy, a część to po prostu słowa piosenek. Nie obeszło się bez znanych zespołów jak The Beatles, Paramore czy Macklemore. Nawiązano do pisarzy takich jak J.K. Rowling, Nicholas Sparks, Markus Zusak, do wielkich filozofów jak Nietzsche, ikon kulturowych jak Budda czy Matka Teresa. Pojawiły się też bajki, nie tylko disneyowskie. W skrócie - książka jest zbiorem wielu głębokich myśli z odpowiedziami Demi Lovato.


Miałam z początku dużo wątpliwości. Nie sądziłam, że forma cytatu i porady się sprawdzi, szczególnie że jak Wam ostatnio pisałam, jestem daleka od fascynowania się poradnikami i korzystania z ich treści. Zainteresowało mnie jednak, że tę publikację napisała sama piosenkarka, a nie ktoś opisał jej historię. Demi Lovato podzieliła się z fanami informacją o tym, jak radziła sobie ze wszystkimi trudnymi sprawami, jak wychodziła z uzależnień i depresji, jak walczyła o swoje życie. I przyznam, że zrobiła to w całkiem inspirujący sposób.

Przede wszystkim, publikację warto jest zakupić przed rozpoczęciem nowego roku kalendarzowego, jako że tak też ona przebiega. Od 1 stycznia do 31 grudnia na każdy dzień mamy nową radę, nową sentencję i nowy cel. Z tego powodu zaczęłam najpierw czytać od września, by potem przewertować ją od deski do deski.

Jak fani autorki wiedzą, dziewczyna zmagała się z depresją, zaburzeniami żywienia, uzależnieniem od narkotyków, samookaleczaniem, szykanami, toksycznymi znajomymi i ciężkimi momentami w życiu jak śmierć ojca. Pewnego dnia po prostu zniknęła i miesiącami nikt o niej nie słyszał, dopóki rodzina nie podała informacji, że artystka jest na terapii odwykowej. Wróciła z niej silniejsza, stojąc mocno na ziemi i odcinając się od tego, co było dla niej złe, toksyczne. Stała się idolką dla milionów dziewczyn i chłopaków (tak, osobiście znam kilka przykładów) na całym świecie. Przeciwstawiła się napastnikowi i wygrała. Dlatego warto poświęcić jej chwilę uwagi.

Cytaty, które wybrała do książki, poruszają wiele spraw. Skłaniają do zwiększenia wiary w siebie, uczą poprawy samooceny, pomagają spojrzeć inaczej na kilka spraw i stawić im czoła. Sprawiają, że zaczynamy doceniać nawet te małe zwycięstwa i uczyć się z porażek. Mnie skłoniły do powiedzenia rodzinie, jak bardzo ich kocham. Nie potrzebuję do tego książek, ale każdy pretekst jest dobry, szczególnie że również w ciągu tych niespełna dwudziestu dwóch lat zdążyłam już docenić kruchość życia i zdrowia. Wiele z przemyśleń Demi pojawiło się już dawno w mojej głowie i w pełni się z nimi zgadzam, równie wiele słyszałam, ale nigdy nie umiałam zastosować.

"Bądź swoją siłą przez 365 dni" jest publikacją z pewnością nietuzinkową, ale jednocześnie nie jest jakoś niesamowicie oryginalna. Porusza sprawy, które niejednokrotnie były poruszane, ale w innej formie. Lektura obowiązkowa dla fanów piosenkarki, dla innych ciekawy dziennik z poradą na każdy dzień roku (bez 29 lutego!). Niedługo, gdyż 9 października wychodzi również specjalny pamiętnik do samodzielnego wypełniania przez fanów do zestawu książką. Lovatics powinni zaopatrzyć się w obie pozycje, reszcie polecam jedynie opisywaną wyżej pozycję.

Demi Lovato budzi się każdego ranka i docenia swoje zdrowie, szczęście, życie. Odzyskuje siły i próbuje pomóc innym młodym ludziom borykającym się z podobnymi problemami każdego dnia. Demi to artystka, której każdy album staje się hitem. Oprócz tego jest jurorem w amerykańskiej edycji "XFactor" i rzesze jej fanów oglądają ją w serialu "Glee". Jednak Demi jest również młodą kobietą szukającą stale swojej drogi. Zmaga się ze swoimi problemami w obliczu publiki i zawsze polega, nie tylko na przyjaciołach i rodzinie, ale codziennej afirmacji. To pomaga jej ustabilizować swoje życie i ją wzmacnia.

Deklaracje te wzrosły do pozostania silną i potężną przez 365 dni. Niniejsza książka jest zbiorem jej najpotężniejszych, uczciwych i pełnych nadziei spostrzeżeń. Każdy dzień prezentuje czytelnikom z cytatem, osobistą refleksją i celem do osiągnięcia. To jej własne słowa, dzięki którym żyje. Dzieli się nimi z ludźmi. To świadczy o tym, że ta młoda kobieta się nie poddała i nadal walczy.

"Bądź swoją siłą przez 365 dni w roku" napisana przez Demi Lovato nie jest podręcznikiem szczęścia, ale to z pewnością książka, która może pomóc czytelnikowi poczuć się lepiej. Ta lektura różni się od wszystkich innych. Sprawia to fakt, że została napisana przez bardzo młodą kobietę a uważa się, że mądrość życiowa zazwyczaj pochodzi tylko od starszych i doświadczonych ludzi, którzy przeszli wiele w swoim życiu. Ale ta książka to dowód, że jest inaczej.

W swojej książce autorka zebrała zdania, które zainspirowały ją i dały jej siłę, dzięki czemu nauczyła się walczyć ze swoimi słabościami. Zamieściła swoje codzienne cele, które pomogły jej przetrwać każdy kolejny dzień, podczas gdy jej wola do leczenia umacniała się każdego dnia. A teraz, kiedy większość złych rzeczy jest już za nią oferuje swoją pomoc innym, którzy są w podobnej sytuacji.

Demi Lovato, która wcześnie w życiu doświadczyła co oznacza sława i popularność, również rozumie, co jak to często wpływa na młodych ludzi, którzy z dnia na dzień nie mogą już łączyć swego wizerunku pokazywanego publicznie z tym, co czują. Dlatego, podobnie jak wielu innych doświadczyła złych rzeczy związanych z uzależnieniami, zaburzeniami odżywiania, ale w odróżnieniu od wielu innych była w stanie rozpoznać je i zwrócić się o pomoc.

Wypełniona jest 365 inspirującymi cytatami i poradami medytacyjnymi, aby pomóc rozpocząć miłowanie życia. Nie ważne czy masz 16 czy 56 lat, dzięki tej lekturze poznasz losy Demi, a po jej zakończeniu będziesz bardziej kochać życie.

Książka jest bardzo osobista i dzięki temu udaje jej się zainspirować czytelników. Autorka otworzyła się przed nami, a to że dzieli się z czytelnikiem swoimi przeżyciami powoduje, że staje się mu bliższa. Czyta się ją bardzo szybko ze względu na prosty język i zwięzły sposób wysławiania się autorki. Wchłonęłam ją w ciągu kilku godzin. Bardzo budująca lektura.

Demi Lovato napisała zaskakująco dojrzały poradnik, zaskakujący - bo zaczęło się od chaotycznych twittów, od problemów emocjonalnych i od medialnego nagłośnienia jej huśtawki. Serwisy plotkarskie huczały, a Demi dojrzewała do zredagowania porad, które sprawdziły się w jej życiu. Dowodem jest chociażby sukces Demi na ostatniej gali Oskarów - ma statuetkę za piosenkę do świetnej bajki "Kraina Lodu".

Niedawno na półki księgarni trafiła nowa pozycja napisana przez znaną z disneyowskich produkcji, młodą, amerykańską piosenkarkę i aktorkę. Mowa oczywiście o Demi Lovato, która postanowiła zebrać swoje przemyślenia związane z walką z chorobą w książce pod tytułem "Bądź swoją siłą przez 365 dni".

Demi Lovato, o czym szczegółowo informowały nas portale plotkarskie, swoją karierę opłaciła uzależnieniami od używek i kilkoma chorobami. Przebieg leczenia, a przede wszystkim swoją indywidualną walkę z bulimią i depresją opisywała na tweeterze, co miało być podobno zarodkiem książki. I faktycznie, bo Demi swoją książkę traktuje trochę jak spowiedź, jednak znacznie bardziej stara się stworzyć coś na kształt poradnika dla osób, którym przyszło borykać się z najróżniejszymi kłopotami. Młoda aktorka inspiruje, motywuje i dodaje otuchy poprzez starannie dobrane cytaty, które mogą towarzyszyć czytelnikom przez cały rok. Do tego proponuje cele do zrealizowania każdego dnia - od najmniejszych kroków, aż do spełnienia najskrytszych marzeń. A to wszystko wsparte zostało licznymi przemyśleniami i wnioskami, do których autorka doszła samodzielnie podczas borykania się ze swoją trudną codziennością. Po lekturze mogę śmiało stwierdzić, że nie jest to opowieść o wybujałych problemach sławnej nastolatki, ale raczej w pełni świadomie i dojrzale napisana pozycja, która uczy odpowiedniego sposobu patrzenia na świat.

To tak naprawdę książka dla wszystkich, którzy poszukują inspiracji, odwagi i wiary w siebie. Uczy przede wszystkim umiejętności szukania, a co ważniejsze odnajdowania w sobie ukrytych pokładów energii. To jednak nie jest pozycja, która pomaga tylko w samorozwoju. To także książka, która pozwala inaczej spojrzeć na świat, zrozumieć sens cierpienia, przeżywania tragedii, walki z problemami, by w końcu odnaleźć w tym siebie. Lovato przez wzgląd na własne doświadczenie łapie trochę za rękę i pokazuje wszystko w lepszych, bardziej pozytywnych barwach. A przy tym daje mnóstwo nadziei, pociechy i ciepła. Nie mam pojęcia skąd w tak młodej aktorce, aż tyle życiowego doświadczenia, ale z całą pewnością mogę polecić ten tytuł wszystkim zagubionym. Demi Lovato poprawia humor i daje kopa pełnego energii. "Bądź swoją siłą" nie jest książką tylko dla kręgu Lovatic. Ta książka jest zdecydowanie dla nas wszystkich.