Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Wyspa z mgły i kamienia

książka

Wydawnictwo MG
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

"Wyspa z mgły i kamienia" to przepiękna opowieść o tym, że w każdym momencie życia można uwierzyć w siebie i odmienić los, przeżywając w dodatku niezwykłą przygodę. Julia dzięki swej determinacji trafi na Kretę, gdzie rozpocznie zupełnie inne życie.
  Przez całe lata bała się, że nie da rady wykonać zadań, które sama na siebie nałożyła. Starała się być dla swoich córek jednocześnie matką i ojcem. Każdego ranka myślała jedynie o tym, żeby nikt nie umarł na jej dyżurze. I jeszcze, żeby dziewczynki były szczęśliwe. To wypełniało po brzegi dni i noce.
  Kiedy dzieci dorosły, uświadomiła sobie, że w powtarzalnej, banalnej codzienności zgubiła coś bardzo ważnego - samą siebie. Że zapomniała o marzeniach. I postanawiła o nie walczyć. Przeniosła się na cichą kreteńską wieś, aby żyć, robiąc to wszystko, na co nigdy nie miała czasu. Nie podejrzewała, że cisza może oznaczać nadejście burzy i że zaczyna się dla niej życie pełne emocji i niebezpieczeństw. Prawdziwe życie, które ani przez chwilę nie wywoła u niej lęku.


Magdalena Kawka - z wykształcenia socjolog, z zamiłowania pisarz, z upodobania wolny strzelec. Szczęśliwa, że z tych klocków udało się zbudować spójną przestrzeń. Jest autorką poradnika dla rodziców "Przygody Kosmatka kilkulatka". Ponadto spod jej pióra wyszły: "Sztuka latania", "Alicja w krainie konieczności" oraz "Rzeka zimna". Laureatka nagrody głównej pierwszej edycji konkursu "Piórem i pazurem" w 2012 r.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: MG
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 02.08.2013

RECENZJE - książki - Wyspa z mgły i kamienia

4.1/5 ( 11 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    1
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    1

Aga CM

ilość recenzji:415

brak oceny 18-03-2014 12:58

"Wyspa z mgły i kamienia" to moja pierwsza lektura autorstwa Magdaleny Kawki. Skusiłam się na tą pozycję, ponieważ po zapoznaniu się z opisem na okładce zapragnęłam porównać postrzeganie Krety przez tą pisarkę ze swoimi wspaniałymi wspomnieniami z ostatnich wakacji...

Główna bohaterka, Julia to kobieta po pięćdziesiątce, z zawodu jest anestezjologiem. Jest matką dorosłych już 2 córek. Całe życie wychowywała je samotnie, próbowała być dla nich i ojcem i matką, wypruwała sobie żyły aby niczego im nigdy nie brakowało, jednocześnie rezygnując z marzeń. Nagle mężczyzna jej życia ją porzuca i to właśnie jest moment, w którym Julia postanawia przebudować swoje dotychczasowe życie. Rzuca pracę, sprzedaje odziedziczone nieruchomości. Niestety jej postępowanie wywołuje "burzę". Jej chciwe córki są bardzo niezadowolone z takiego obrotu spraw, ponieważ liczyły na (nie oszukujmy się) spory spadek. Nigdy nie przejmowały się samopoczuciem swojej matki, dbały wyłącznie o swoją wygodę i tak jest nadal. A tu nagle Julia podejmuje ich zdaniem bardzo pochopną decyję - wyjeżdża na Kretę i jakby tego było mało kupuje tam dom. Jednak nasza bohaterka tym razem pragnie wreszcie spełnić swoje zachcianki a to co ją tam spotka jest bardzo zaskakujące...

Autorka przedstawiła historię z punktu widzenia kobiety dojrzałej, wykształconej, silnej psychicznie. Poprzez ukazanie jakże odważnej postawy głównej bohaterki daje nam iskrę nadziei, że w każdym momencie swojego życia możemy jeszcze złapać za stery i stać się panami naszego losu. Wtedy od nas będzie zależało, jak będzie kształtowała się nasza przyszłość. Zaczniemy wreszcie kontrolować swoje życie. Na Krecie nasza bohaterka stara się zaaklimatyzować, jednak nie jest to tak proste jak jej się na początku wydawało. Napotyka wiele trudności i przeszkód.

Pisarka stworzyła tu również bardzo barwnych, intrygujących bohaterów drugoplanowych. A wśród nich są: zagadkowi kreteńscy sąsiedzi naszej bohaterki, tajemniczy, młody, ranny mężczyzna czy przystojny hodowca.

W książce napotkamy wiele bardzo malowniczych i ciekawych opisów wyspy. Poznamy piękno i zabytki Krety. Opisy wyspy są tak bardzo realistyczne, że odniosłam wrażenie jakbym była tam ponownie i wędrowała razem z główną bohaterką. Autorka oprócz tego bardzo umiejętnie połączyła wątek kryminalny, przygodowy i romantyczny. Nie zabraknie tu też tajemnic z przeszłości.

Ponadto odniosłam wrażenie, że historia głównej bohaterki to tylko pretekst do snucia opowieści o historii Krety. Przedstawione są tu dość wyczerpująco zdarzenia, które miały miejsce we wsi Kandanos i miejscowości Falasarna. W tekst autorka wplotła również wiedzę archeologiczną. Dzięki tym informacjom dowiedziałam się wielu ciekawostek o wyspie.

Narracja jest przeważnie trzecioosobowa, ale niekiedy wypowiadają się też inni bohaterowie, dzięki czemu czytelnik ma możliwość ujrzenia wielu spraw z różnych perspektyw.

Uważam, że książka może stać się antidotum na trudy dnia codziennego. To lektura, która intryguje już od samego początku. Do końca nie ma pewności jak zakończą się przygody bohaterów. To powieść wyjątkowa i wzruszająca. Pochłania się ją bardzo szybko. Autorka przeniosła mnie do kraju, w którym byłam. Znów poczułam ciepło słońca, co obudziło we mnie tęsknotę i chęć powrotu. Warto sięgnąć po nią i poczuć bardzo silne promienie kreteńskiego słońca.


Magdalena Kawka (rocznik 1971) autorka książek i poradnika dla rodziców przedszkolaków. Absolwentka socjologii. Kocha koty. Mieszka w Poznaniu. W przeszłości pracowała jako kwiaciarka, dziennikarka, miała swoją agencję reklamową oraz była urzędniczką. Współpracowała również z pismami o tematyce problemów wychowawczych. Od kilku lat tylko pisze.

Versatile (www.public-reading.blogspot.com)

ilość recenzji:52

brak oceny 7-09-2013 08:29

Jedni z nas, aby uciec od szarej codzienności, potrzebują jedynie chwili odpoczynku, krótkich wakacji czy po prostu paru chwil więcej spędzonych w rodzinnym gronie. Dla drugich natomiast pokonanie monotonii wiąże się z całkowitą odmianą swojego obecnego życia o sto osiemdziesiąt stopni. To do tej właśnie grupy należy Julia, główna bohaterka ?Wyspy mgły i kamienia?. Pięćdziesięcioletnia kobieta, kolokwialnie mówiąc, rzuca wszystko, aby spełnić swoje marzenie i zamieszkać na gorącej, egzotycznej Krecie.

Na pierwszy rzut oka historia przedstawiona w najnowszej książce Magdaleny Kawki wydaje się odrobinę nieprawdopodobna. Trudno jest uwierzyć, że dorosła, odpowiedzialna kobieta opuszcza rodzinę, ojczyznę i rusza w nieznane. Ciężko jest też zrozumieć, dlaczego bohaterka nie chce się podjąć żadnej pracy zarobkowej, wątpliwe jest to, aby pieniądze ze sprzedaży odziedziczonej po babce kamienicy, wystarczyły zarówno na kupno domu na dalekiej wyspie jak i codzienne życie. Z drugiej jednak strony jej postawa jest godna podziwu i co więcej, wydaje mi się, że ówcześnie coraz więcej ludzi podejmuje właśnie takie dość ryzykowne, ale zarazem ekscytujące decyzje.

Jeśli chodzi o samą główną bohaterkę Julię to wywołała ona we mnie dość sprzeczne odczucia. Choć była sympatyczna, rozsądna i inteligentna to zupełnie się z nią nie zżyłam. Ceniłam ją za pozytywne strony charakteru, jednak motywy jej postępowania w pewnych momentach pozostawały dla mnie całkowicie nieznane.

Szczerze powiedziawszy zupełnie nie rozumiem, w jakim celu owa książka została napisana. Przedstawiony w powieści schemat wyjazdu był już wielokrotnie powtarzany w szeroko dostępnej literaturze, dodatkowo jako taki wątek kryminalny albo raczej dochodzenie, które przeprowadza główna bohaterka, nie jest w żaden sposób intrygujący ani absorbujący. Jakby tego było mało autorka całkowicie zepsuła zakończenie utworu. Nie będę zdradzać żadnych szczegółów, aby nie odbierać przyjemności osobom, które jednak zdecydują się na przeczytanie ?Wyspy z mgły i kamienia?, ale muszę z przykrością stwierdzić, że bardzo się pod tym względem zawiodłam.

Jedyne co mnie w tej książce zaciekawiło to wątek historyczny, mówiący o II Wojnie Światowej. Przyznam, że dzięki powieści Magdaleny Kawki dowiedziałam się wielu ciekawych faktów z tego okresu, o których wcześniej nawet nie miałam pojęcia. Jednak czy ten jedyny plus tej powieści jest na tyle silny, abym mogła polecać cały utwór innym osobom? Zdecydowanie nie. W fabule dzieła wyraźnie dominuje nuda i brak emocji. Co więcej, okładki ?Wyspy mgły i kamienia? również nie zaliczyłabym do nadzwyczaj udanych. Czuję, że gdybym zobaczyła tę obwolutę na półce w księgarni, nawet nie zwróciłabym na nią uwagi. Hmmm.... może to i lepiej?

Sosenka

ilość recenzji:222

brak oceny 19-08-2013 10:00

Chyba każdy marzył kiedyś o ucieczce daleko, w nieznane, by odetchnąć, odpocząć i odnaleźć spokój. Takich ludzi ostatnio przybywa, co w dzisiejszym zabieganym i skomercjalizowanym świecie chyba nikogo nie dziwi. Tak samo jak fakt, że po ten temat sięgnięto także w literaturze. Ostatnio wydano masę książek, głównie o kobietach, które postanowiły rzucić wszystko i odnaleźć swoje szczęście z dala od wszystkiego. Jednak zazwyczaj były to powieści o młodych, atrakcyjnych i bogatych dziewczynach, dlatego też tym bardziej chętnie sięgnęłam po "Wyspę z mgły i kamienia" Magdaleny Kawki.
Główna bohaterka, Julia, nie jest młoda, nie ma także męża, ani nawet własnego życia. Jest pięćdziesięciokilkuletnią anestezjolog, którą właśnie opuścił partner. Ma dwie córki, Ewę i Anię. Całe życie starała się wynagrodzić im brak ojca, poświęcała im cały swój czas, zrezygnowała ze swoich pasji, marzeń i siebie samej, byle jej dzieciom było dobrze. Jednak mimo to, córki nie są dla niej oparciem, a ciężarem. Julia jest bowiem właścicielką kilku kamienic, które otrzymała w spadku, wartych mnóstwo pieniędzy i przynoszących spore zyski z wynajmu każdego miesiąca. Jednak kobieta wszystkie zarobione sumy oddaje córkom. Kiedy po rozstaniu z ukochanym zostaje całkowicie sama, opada z sił i postanawia zmienić coś w swoim życiu póki czas. Rezygnuje z pracy i sprzedaje majątek, co wiąże się z żalem i złością jej córek, które nie mogą zaakceptować faktu, że nie dostaną po niej nieruchomości w spadku. Żadna z nich nie interesuje się brakiem radości życia u Julii, martwią się jedynie, że matka nie odda im pieniędzy ze sprzedaży, na które tak liczyły. Kiedy Julia przypadkiem słyszy o Krecie, postanawia, że właśnie tam osiądzie na stałe. Wyjeżdża by rozeznać się w okolicy i całkowicie zatraca w krajobrazie, ludziach i...wolności. Jednak wyspa nie jest tylko sielanką, jak wszędzie, tak i tu mieszkańcy mają swoje problemy, życie czasami gmatwa wszystko, a czarne chmury zdają się zbierać nawet nad najpiękniejszymi zakątkami świata.
Przede wszystkim muszę podkreślić, że bardzo podobało mi się ujęcie całej książki z punktu widzenia kobiety dojrzałej, zwyczajnej Pani Doktor, samotnej i żyjącej jak większość ludzi. Według mnie to bardziej realistyczne, niż przedstawienie bogatej, atrakcyjnej dziewczyny, znudzonej życiem, która postanawia przenieść się za granicę z dnia na dzień, a takich bohaterek powieści jest obecnie mnóstwo. Julia jest skromna i sympatyczna, a rozstanie z partnerem tylko utwierdza ją w przekonaniu, że życie ucieka jej między palcami. Jednak "Wyspa z mgły i kamienia" nie jest idylliczną opowieścią o niespodziewanej miłości w pięknej scenerii rajskiej wyspy. To raczej obraz o zmęczonej życiem lecz pełnej wiary kobiecie, która podejmuje się trudnego zadania, odnalezienia swojego szczęścia. Julia nie zatraca się od razu w smakach, obrazach i kolorach. Wręcz przeciwnie, mimo, że w Grecji jest pierwszy raz w życiu, aklimatyzuje się powoli. Napawa spokojem i wolnością, których tak jej brakowało w Polsce, przy zawsze niezadowolonych córkach. Jest rozważna i spokojna, nie goni za przygodami. Stara się wpasować w otoczenie i chyba właśnie ta życiowa mądrość i spokój sprawiają, że Julia szybko odnajduje się w nowym życiu, a wyspa wydaje się ją "akceptować". Nieco inaczej dzieje się z jej mieszkańcami.
Autorka, Magdalena Kawka, zawarła w książce mnóstwo opisów wyspy, które są według mnie ciekawe i pozwalają się "zaczytać" w lekturze, co i tak nie jest trudne, bo książkę się po prostu pochłania. Bohaterowie byli poprowadzeni bardzo ciekawie i realistycznie. Kawka wprowadziła nawet wątek lekko kryminalny, który nie był może trzymający w napięciu, ale dodał całości trochę intrygi, która bardzo dobrze wpasowała się w temat wyspy. Jeśli jednak spodziewacie się szybkiej akcji i mocnych momentów, możecie się zawieść. Ta książka to raczej spokojna, leniwa lektura, płynąca wolno i lekko. Powiedziałabym, że to po prostu obraz dojrzałej kobiety, która rzuciła się na głęboka wodę i stara się ułożyć swoje życie od nowa. Nie jest ono bajką, ale nowy początek pozwala jej zobaczyć wszystko z nowej perspektywy i dojrzeć samą siebie.
Córki głównej bohaterki od początku bardzo mnie drażniły i złościły, myślę, że podobne odczucia miało większość czytelników, za to sama Julia miała lepsze i gorsze momenty, jednak na dłuższą metę polubiłam ją i rozumiałam wszystkie jej decyzje i pobudki. Podsumowując całość, jest to przyjemna i lekka lektura, w sam raz na lato i wakacje, wciąga od początku do końca, mimo, że należy raczej do spokojnych powieści, bez wielkich wątków. Dla mnie była to świetna i bardzo odprężająca pozycja wakacyjna i ciesze się że zapoznałam się z twórczością Magdaleny Kawki, bo po przeczytaniu "Wyspy..." wiem już, że na pewno sięgnę po jej kolejne książki.

Sol

ilość recenzji:1

brak oceny 31-07-2013 10:47

Nie nachodzi Was czasem wielka chęć na zmiany? Sądzę, że każdego łapie niekiedy zaduma i pewne myśli, które kroczą w kierunku pewnych zmian. Przychodzą wtedy pytania: "a może czas zrobić coś dla siebie?" albo "zmiany są czymś dobrym, ileż można trzymać się jednego i, tego samego". Właśnie główna postać książki pani Magdaleny Kawki, Julia kobieta będąca w średnim wieku, stwierdza, że właśnie teraz jest czas dla niej. Czas na coś nowego i właśnie w tym celu wyjeżdża na Kretę, by odnaleźć radość życia, a może nową miłość? To już druga książka wydawnictwa MG, która zaciekawiła mnie swoją "innością", po którą sięgnęłam z, nie ukrywam - dużą dozą ciekawości. Sam tytuł jest tajemniczy i ta zwyczajna, i prosta okładka, która mimo swej prostoty posiada to coś, co przyciągnęło mój wzrok. Z twórczością pani Kawki spotykam się pierwszy raz, ale sądzę, że nie będzie on ostatni. Autorka ma ciekawy styl tworzenia realistycznych historii, które są tak namacalne, że mamy wrażenie, jakby Julia i jej córki istniały naprawdę (kto wie, może rzeczywiście gdzieś istnieją). Jak dla mnie tworzenie postaci w taki właśnie sposób, jest wielkim plusem, jak i wielką rzadkością. Przejdźmy jednak do samej treści, która mimo, iż nie ujęła mnie aż tak bardzo, to jest na pewno ciekawa i niejednej dojrzałej kobiecie przypadnie do gustu. Może właśnie dlatego nie bardzo zaczarowała mnie historia Julii, że ja jestem jeszcze osobą młodą i wolę jednak czytać historie o kobietach w moim wieku. Niemniej nie mówię, że treść nie podobała mi się wcale, gdyż byłoby to kłamstwem. Podobała mi się ta chęć przygody Julii oraz to, że miała odwagę podjąć takie wyzwanie. I oczywiście słoneczna i piękna Grecja! Magdalena Kawka w książce ukazuje nie tylko zmianę głównej bohaterki, miłość, ale również wątek kryminalny, którego - szczerze powiem - się nie spodziewałam. Miłe zaskoczenie? Owszem, ale niestety wątek ten, nie był do końca czymś, co mnie powaliło na kolana. Trochę niedopracowany - jak dla mnie, i mało emocjonalny. Jednak ogólnie całość jest przyjemna w odbiorze i na wakacje jak znalazł!