Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

U złotego źródła

Baśnie polskie

książka

Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Jest to wybór najpiękniejszych polskich baśni dokonany przez Stefanię Wortman. Znalazły się w nim między innymi baśnie: `Kwiat paproci`, `O dwunastu Miesiącach`, `Siostra siedmiu kruków`, `Szewczyk Dratewka`, `Czerwony żupan`.
Przedział wiekowy: 6-10 lat
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Nasza Księgarnia
Oprawa: miękka
Wprowadzono: 17.09.2012

RECENZJE - książki - U złotego źródła, Baśnie polskie

4.6/5 ( 14 ocen )
  • 5
    12
  • 4
    0
  • 3
    1
  • 2
    1
  • 1
    0

Halinka

ilość recenzji:155

brak oceny 28-03-2008 22:43

Pamiętam chwilę, kiedy mama podsunęła mi ową książeczkę. Wzięłam ją do ręki z miną wielce lekceważącą, wpatrywałam czas długi w okładkę, wzdychałam i odkładałam na półkę, by księgę pokryła pierzyna kurzu. Jakoś się jednak stało, że któregoś dnia ni z tego, ni z owego zaczęłam czytać… Baśnie tak mnie pochłonęły, że zapomniałam o bożym świecie! Pochłonęły w całości tak, jak to tylko w bajkach pochłaniają. Cudownym sposobem przeniosłam się w świat wykreowany przez owe podania i legendy, byłam siostrą dwunastu miesięcy, wytrwałą poszukiwaczką kwiatu paproci i jednocześnie wiejską dziewczyną wabioną przez wodnika. Śniłam w nocy, czasami podczas dnia łapałam się na rozmyślaniu o przeczytanych historiach. Moje sceptyczne podejście rozpłynęło się, uciekło w czerwonych trzewiczkach za siedem gór i siedem lasów. Mam wrażenie, że szybko nie wróci.
W baśniowym łatwo się zakochać, nie sposób przejść obok niego obojętnie. W każdym z nas jest coś z dziecka, owo dziecko trzeba wydobyć z siebie, póki nie jest za późno. Póki zmarszczki nie staną się pretekstem do zaprzestania poszukiwań. Bzdurą jest, że baśnie przeznaczone dzieciom tylko, na wyłączność – baśnie są dla wszystkich! Każda jest swoistą parabolą, podana ze smaczkiem, przyprawioną raz po góralsku, innym razem po kaszubsku. Chłońmy te opowieści, póki jeszcze nie przytłoczyły je masowo wytwarzane seriale, póki lud nie rumieni się z ich powodu, póki zdobią jeszcze księgarniane półki.
Gawędziarzom, babciom, wnuczkom, policjantom i strażakom – smacznego!