Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Trawa bardziej zielona

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Znaleźć miłość w najmniej spodziewanym momencie. Odkryć w sobie pasję i pozwolić, by marzenia stały się rzeczywistością. Odrzucić schematy, w które wtłoczyło nas życie, i wreszcie nabrać wiatru w żagle. Otworzyć się na pojawiające się na naszej drodze możliwości i odnaleźć siebie...
Nic nie zapowiadało takiego rozwoju wypadków. Pochopnie podjęta decyzja o małżeństwie postawiła 30-letnią Maję na życiowym rozdrożu. Papierowe małżeństwo, praca nie dająca prawdziwej satysfakcji, samotność, poczucie wypalenia. Wszystko zmieniło się jednak podczas krótkiego wypadu z przyjaciółką na Mazury. To tamtejsze spotkanie dało Mai i Moni impuls do życiowych zmian. Życie nie zawsze toczy się jednak liniowo, a konsekwencje pewnych decyzji ujawniają się w najmniej spodziewanym momencie, ku zaskoczeniu otoczenia, a nawet samych zainteresowanych.
Trawa bardziej zielona to pogodna i ciepła książka o odnajdywaniu zagubionej pasji życia, o potrzebie bliskości, którą odczuwa każdy z nas.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 17.01.2016

RECENZJE - książki - Trawa bardziej zielona

4.2/5 ( 13 ocen )
  • 5
    7
  • 4
    3
  • 3
    1
  • 2
    2
  • 1
    0

Izabela

ilość recenzji:1037

brak oceny 4-08-2016 11:59

To książka o sile miłości, potrzebie bliskości, poszukiwaniu szczęścia i dążeniu do realizacji swoich pragnień oraz o tym, że zawsze warto walczyć o siebie i o swoje marzenia. Bardzo podobało mi się to, że autorka pisze o prawdziwym życiu, a nie jakimś tam wyidealizowanym. Dla mnie prawdziwym smaczkiem był przewijający się wątek "Piratów z Karaibów", gdzie jedna z bohaterek jest ich fanką. Pojawiający się Jack Sparrow - dla mnie jako fanki Johnny Deppa - bomba!

Nie znajdziemy zbyt wiele dialogów, ale to zupełnie nie przeszkadza w odbiorze książki. Mamy tu natomiast całą paletę rozterek i myśli głównych bohaterów. Podczas czytania często zastanawiałam się, czy aby naszym życiem nie rządzi przypadek? Bo takie właśnie przypadki spotykają bohaterów tej książki. Narracja poprowadzona przez kilku bohaterów to świetny pomysł. Dzięki temu poznałam, co myśli każdy z nich.

Często zazdrościmy innym, a tak naprawdę brakuje nam siły, chęci i ambicji, aby spróbować odmienić swój los - dla mnie taki jest właśnie przekaz tej książki - trzeba zawalczyć o siebie i swoje marzenia. Często brak nam wolności, nie chcemy być ograniczani przez nikogo, nie chcemy żyć tak, jak oczekują od nas tego inni. Pozwólmy sobie na to, aby iść własną drogą, na popełnianie błędów, na bycie szczęśliwymi. Spróbujmy nabrać wiatru w żagle, niekoniecznie na Mazurach i pozwólmy aby nasze marzenia stały się rzeczywistością. I czy rzeczywiście trawa u sąsiada jest bardziej zielona, atrakcyjniejsza? Na pewno warto się o tym przekonać czytając tę powieść.

Autorce udało się mnie zaskoczyć, wzruszyć, a nawet rozśmieszyć. Książka skłania do refleksji, przemyśleń oraz do tego by zainspirować się i poczynić pewne działania, które mogą zmienić nasze życie na lepsze.

"Trawa u sąsiada zawsze jest bardziej zielona."

A jaka ta trawa jest u Was?

sza-terazczytam.blogspot.com

Magnolia044

ilość recenzji:193

brak oceny 13-03-2016 11:32

?Ludzie muszą się poznać, zanim zdecydują, czy chcą ze sobą być, czy nie.? str. 264

Główną bohaterką powieści jest trzydziestoośmioletnia Maja, która zbyt pochopnie podjęła decyzję o zamążpójściu, dlatego teraz dusi się w papierowym małżeństwie. Ona w Polsce ledwo wiąże koniec z końcem, natomiast mąż mieszka i pracuje w Szwecji w dodatku nie wiadomo kiedy wróci. Ich małżeństwo ewidentnie zmierza ku końcowi. Przyjaciółka namawiam Maję na krótki urlop na Mazurach, chcąc ją podnieść trochę na duchu. Tam Majka i Monika nawiązują znajomość z Kubą i Pawłem. Żadne z nich nie spodziewało się tego jak ich życie się zmieni od tej chwili.

Trawa bardziej zielona to najnowsza powieść autorki. Przyznaję, że było to moje pierwsze spotkanie z jej twórczością. Książka napisana jest lekkim i przystępnym językiem, czyta się ją bardzo szybko i przyjemnie. Bohaterowie są wykreowani bardzo dobrze i w sposób realistyczny, natomiast fabuła jest ciekawa. Muszę tutaj na chwilkę się zatrzymać i pochwalić szatę graficzną książki, która przywodzi na myśl ciepło letnich dni i wakacje, aż się milej robi od samego patrzenia, i już chciałoby się mieć wiosnę czy też lato.

Cała historia opowiedziana jest z perspektywy Majki, Moniki, Kuby oraz Pawła. Autorka opisuje ich życiowe problemy i dylematy, z którymi się zmagają, dlatego powieść wydaje się bardzo realistyczna. To ciepła lektura przedstawiająca, że każdemu pisana jest tak zwana druga połówka jabłka. Niestety jestem realistką i nie do końca mogę uwierzyć w przeznaczenie, aczkolwiek nie przeszkadzało mi to w odbiorze całej historii. Choć można przypuszczać jakie będzie zakończenie, to absolutnie nie psuje to pozytywnych wrażeń z lektury.

Książka jest lekka i przyjemna w odbiorze, idealna na odprężenie się po całym dniu ciężkiej pracy. Wieczorem można zatopić się w fotelu, i z lampką wina zrelaksować się czytając Trawę bardziej zieloną. Dobra, niezobowiązująca lektura, która wywołuje uśmiech na twarzy, i z którą miło spędziłam czas. Polecam.

Books Hunter

ilość recenzji:1

brak oceny 28-01-2016 12:25

Jeśli miałabym ocenić postaci, to sądzę, że mogły być nieco lepiej dopracowane. Aczkolwiek jakoś specjalnie mnie nie drażniły. Maja bywa irytująca, co u mnie rzutuje na odbiór całości. Ale pozostałych bohaterów oceniam na plus.

Jeśli chodzi o to jakim stylem została napisana powieść... Tutaj mam jedno "ale". Nie podobają mi się te wtrącenia w nawiasach, takie jakby myśli głównej bohaterki Mai, które mnie osobiście denerwowały. Rozumiem, że w postach na blogu można takich nawiasowych własnych komentarzy używać, ale w książce nijak mi to nie pasuje. Poza tym książkę czyta się całkiem szybko, bo prócz tych wtrąceń, autorka ma przyjemny styl.

Opisy nie są zbyt dopracowane, a wydarzenia dzieją się zbyt szybko. Ja lubię, kiedy mogę (nie w ślimaczym tempie) powoli poznać bohaterów, ich historię i to, jak nawiązują relację z innymi. Tutaj to wszystko było w całkiem ekspresowym tempie i trochę mnie to oszołomiło. Jednak jeśli lubicie szybką akcję, to na pewno przypadnie Wam do gustu.

Ogólnie rzecz biorąc "Trawa bardziej zielona" jest lekkim, niezobowiązującym, kobiecym czytadłem o miłości. Dlatego też, polecam ją tylko i wyłącznie kobietom.

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 21-01-2016 18:00

Coś pozytywnego. Czy wierzyć w przeznaczenie, w to, że splot różnych wydarzeń prowadzi nas do czegoś nam pisanego odgórnie? Czy można zacząć życie od nowa mając trzydziestkę na karku? Na te dwa pytania na pewno znajdziecie odpowiedź w powieści Magdaleny Kołosowskiej ?Trawa bardziej zielona?. To książka bardzo świeża, lekka, opisująca historię, która może się zdarzyć każdemu z nas. Nie każdego autora stać na to, by napisać coś tak przyziemnego, a jednocześnie fantastycznego. ?Trawa u sąsiada zawsze jest bardziej zielona?? Maja tkwi w niezbyt udanym małżeństwie. By oderwać się od codzienności, wybiera się wraz ze swoją przyjaciółką Moniką, na wakacje na mazury. Obie nie przypuszczają, że te wakacje będę nie tyle wyjątkowe, co zmienią życie obu przyjaciółek. Jednak musi minąć trochę czasu, by przeznaczenie ponownie zapukało do ich drzwi. ?Trawa bardziej zielona? to lektura, która sprawia, że pojawia się uśmiech na twarzy. Historia w niej opisana może dotyczyć każdego z nas, naszych znajomych, czy sąsiadów. Jest żywa, realistyczna, z humorem. Już od pierwszych stron wiemy, że pochłonie nas do cna. Książka ta jest idealna na długie wieczory, w które często miewamy chandrę. Zapewniam, że każdemu poprawi humor i każdy odnajdzie w niej cząstkę siebie. ?- Mój zegar biologiczny tyka. - Jakoś nie słyszę ? próbowałam obrócić wszystko w żart. - Bo ci twój przeszkadza ? odparowała.? Autorka pisze o prawdziwym życiu, nie wyidealizowanym schemacie ludzkiej egzystencji. To prosta historia, która porusza serca. Już dawno nie spotkałam się z książka, której historia nie jest naciągana, wymyślana na siłę, by tylko zapełnić kolejne strony. Książkę czyta się bardzo szybko, na każdej stronie widać, że pisanie sprawia autorce dużo radości. Powieść pisana jest z punktu widzenia kilku osób. Zazwyczaj mamy do czynienia z powieściami, w których występuje jeden, góra dwóch narratorów. W ?Trawie bardziej zielonej? mamy ich aż pięciu, dzięki czemu każdą z postaci możemy lepiej poznać. A bohaterowie powieści to znakomicie wykreowane postacie. Barwne, pełne uroku i swoich własnych przejść. Każdy ma inną historię, inny charakter, przez co nie możemy się nudzić. W całej powieści nie znalazłam ani jednej strony, na której miałam chwile zwątpienia. Powieść jest tak lekka i tak przyjemnie opisana, że zaczynając ją czytać nie minie chwila, a już będziemy na ostatniej stronie. Książka zaczyna się dwoma cytatami, ale za jeden z nich pokochałam ją już na wstępie. Chodzi oczywiście o cytat z moich ukochanych ?Piratów z Karaibów?, za którymi szaleję równie mocno jak jedna z bohaterek powieści. Uwielbiam te momenty zaskoczenia, gdy autorzy przytaczają w swoich powieściach cytaty, tytuły moich ulubionych filmów czy piosenek. Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością pani Kołosowskiej, jednak wiem, że na pewno nie ostatnie. Bardzo spodobał mi się styl pisania autorki, lekkość pióra i z chęcią sięgnę po inne jej książki. ?Trawa bardziej zielona? to książka godna polecenia każdemu czytelnikowi. Do tej książki można wracać, by odkryć na nowo, dlaczego warto odnajdywać pasję, spełniać marzenia i pozwolić przeznaczeniu zagnieździć się w naszym życiu.

recenzent.com.pl

ilość recenzji:62

brak oceny 21-01-2016 16:08

(...)

Pierwsze wrażenie? O co, do cholery, chodzi z tymi wykrzyknikami? Początek rozdziału o objętości połowy strony, a tutaj skacze na mnie ich aż osiem; na następnej ? dziesięć. Dlaczego ta książka na mnie wrzeszczy ? myślę ? i to tak od razu, bez ostrzeżenia. Zwłaszcza, że historia rozpoczyna się raczej spokojnie. Tak czy siak ? pierwszy rozdział okazał się katorgą. Wiecie, jak to jest, słyszeć w głowie narratora podczas czytania, prawda? Mój cały czas krzyczał. Aż w końcu dostałam migreny.

(...)

recenzent.com.pl

ilość recenzji:1

brak oceny 21-01-2016 16:08

(...)

Pierwsze wrażenie? O co, do cholery, chodzi z tymi wykrzyknikami? Początek rozdziału o objętości połowy strony, a tutaj skacze na mnie ich aż osiem; na następnej ? dziesięć. Dlaczego ta książka na mnie wrzeszczy ? myślę ? i to tak od razu, bez ostrzeżenia. Zwłaszcza, że historia rozpoczyna się raczej spokojnie. Tak czy siak ? pierwszy rozdział okazał się katorgą. Wiecie, jak to jest, słyszeć w głowie narratora podczas czytania, prawda? Mój cały czas krzyczał. Aż w końcu dostałam migreny.

(...)