Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Tragedie

książka

Wydawnictwo Homini
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Niniejsza edycja tragedii Ajschylosa w przekładzie Stefana Srebrnego oparta jest na wydaniu Państwowego Instytutu Wydawniczego z 1954 roku. W stosunku do wydania żródłowego dokonano następujących zmian (by wymienić najistotniejsze i powtarzające się przypadki): Na okładce i na kartach tytułowych wprowadzono obowiązującą obecnie pisownię imienia autora Ajschylos, przy jednoczesnym pozostawieniu w całej treści książki pisowni przyjętej przez tłumacza, tj. Aischylos. W tekstach tragedii miejsce przedziału wewnątrzwersowego zaznaczono pionową kreską, nie zaś, jak uprzednio, zwielokrotnioną spacją. Przy wyrazach uznanych za archaizmy leksykalne lub semantyczne dodano u dołu strony oznaczone gwiazdką przypisy od redakcji, nie ingerując w strukturę przypisów tłumacza, umieszczonych, jak w wydaniu oryginalnym, przy końcu każdej z tragedii. Wprowadzono obowiązującą współcześnie pisownię łączną partykuły nie z przysłówkami i przymiotnikami w stopniu równym, łączną pisownię wyrazów niepodobna i pospołu, a także rozdzielną pisownię cząstki by po zaimkach przysłownych, pytajnych i względnych.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Homini
Oprawa: miękka
Wprowadzono: 04.11.2005

RECENZJE - książki - Tragedie

4.6/5 ( 7 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    1
  • 1
    0

Ola

ilość recenzji:270

brak oceny 29-11-2008 14:40

Wspaniała opowieść o Ajschylosie – człowieku wojen perskich. Księga przyjemna, która głosi prawdę o jednym z największych tragików greckich – o szalonym uczestniku bitew pod Maratonem i Salaminą. O tym, że wojny owe – pokoleniowe wydarzenia, porównywać je możemy z powganiali – listopadowym i styczniowym, chociażby – wpływ miały wieli na całokształt twórczości Ajschylosa dowiemy się z tej właśnie podręcznikowej książeczki.
Księga grubaśna, ale przydatna niezwykle. Licząca sobie nie tylko zachowane tragedie, którym udało się ocaleć w czasie zawieruchy dziejowej, ale i liczne do nich komentarze, opracowania i wyjaśnienia, które bardzo, ale to bardzo upraszczają i przyspieszają nam zrozumienie dzieł tragika.
Świat Ajschylosa pełen jest bogów – pełen ich sprawiedliwości. Świat ów dąży do ładu, choć pozornie panuje w nim gwałt – tu się zabija, tu bestie pożerają się w[...]mnie, tu z każdej niemal strony słychać możemy krzyk bólu i rozpaczy. Świat zamieszkiwany przez straszliwe stwory, rodem z najbardziej pierwotnych wierzeń, świat, w którym raz wylana krew nie ulega zatarciu, a wina pociąga za sobą karę… świat, jednym słowem, pełen Aresa.
Moją uwagę przykuła „Orestesa” – jedyna zachowana tetralogia nie tylko Ajschylosa, ale w ogóle. Trzy sztuki – to jakby trzy etapy marszu ku doskonałej sprawiedliwości, gdzie za winy płaci się kolejne – zabójstwem winnej kobiety, niewinnego mężczyzny, sadem oczyszczeniem z win i przebaczeniem. Wspaniały, barwny, niemal baśniowy – choć to baśń z tych brutalniejszych – świat. Obok którego obojętnie przejść nie sposób.
Ajschylos urzeka, ma w sobie to coś, że się go czyta. Po prostu.
Wejście Ajschylosa w świat tragedii odbyło się z okazji zwycięstwa – pierwsza tragedia, „Persowie”, powstała kilka lat od nim. I tak to od samego początku prowadzi z nami autor swoistą grę, księga owa jest dokumentalnym filmem o życiu i twórczości wielkiego Greka. Film kończy – jakże niefortunna scena. Orzeł, biorąc łysą głowę Ajschylosa za kamień, zrzuca na nią skorupę żółwia. I tragik umiera. I księga się kończy – ale mamy taką możliwość, możemy zacząć czytań ponownie. I zrozumieć, oj dużo, dużo zrozumieć.
Polecam. Zaprawdę.