Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

Liga Sprawiedliwości

Tom 1 Totalność DC

książka

Wydawnictwo Egmont
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Pierwszy tom zupełnie nowych przygód Ligi Sprawiedliwości. Superman, Batman, Wonder Woman, Aquaman, Flash, Cyborg, Green Lantern, Hawkgirl, Marsjański Łowca Ludzi. Dziewięcioro bohaterów o mocach tak różnych, jak ich osobowości, ale których łączy jeden cel: obrona Ziemi.

Nigdy wcześniej członkowie Ligi nie natknęli się na coś podobnego. Nadają temu miano Totalności, a jest to skupiona esencja sekretnego źródła wszechrzeczy. Gdy rozbija się na pustyni w Nevadzie. Każdy, kto ma z nią jakikolwiek kontakt... ulega przemianie. Ogromna moc przyciąga wszystko, co szalone, bezlitosne i potworne.

Lex Luthor zgromadził największych wrogów Ligi Sprawiedliwości - Sinestra, Czarną Mantę, Cheetah, Goryla Grodda i samego Jokera - formując z nich niepowstrzymany Legion Zagłady. Mają przejąć Totalność i wykorzystać ją do realizacji własnych celów. Na początek chcą stworzyć całkiem nowy Korpus Latarni...

Liga staje przeciw Legionowi. Najwięksi bohaterowie i złoczyńcy stoczą bój na planszach albumu Liga Sprawiedliwości - Totalność, który jest dziełem uznanego scenarzysty Scotta Snydera (Batman Metal) oraz rysowników Jorge Jimeneza, Jima Cheunga i Douga Mahnke, z gościnnym udziałem scenarzysty Jamesa Tyniona IV.

Więcej książek z serii Saga Metal
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Egmont
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 13.11.2019

RECENZJE - książki - Liga Sprawiedliwości, Tom 1 Totalność DC

5/5 ( 1 ocena )
  • 5
    1
  • 4
    0
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    0

Froszti

ilość recenzji:1085

9-12-2019 10:56

Scott Snyder posiada już spore doświadczenie w kreowaniu światów z uniwersum DC. Szczególnie jeśli mowa tutaj o historii Mrocznego Rycerza. Jako twórca Batmana miał on już okazję tworzyć postacie niektórych członków Ligi (Dark Nights: Metal), jednak dopiero powierzenie mu tej serii pozwoliło mu na pełne rozwinięcie skrzydeł twórczych. Od samego początku uwydatnia się jego interesujące podejście do całej plejady superbohaterów. Mając do dyspozycji takie ?gwiazdy? jak wspomniany Batman, Superman czy Wonder Woman, postanawia on bardziej skupić się na mniej oczywistych postaciach takich jak John Stewart (Green Lantern) czy Martian Manhunter. Nie oznacza to oczywiście, że innych bohaterów tutaj nie ma, swoje role spełniają tutaj zarówno wspomniana wielka trójka, jak i Hawkgirl, Aquaman, Cyborg oraz Flash. Każdy z nich ma tutaj swoje pięć minut jednak w wizji Snydera to Manhunter i Stewart stanowią punkt centralny całej opowieści. Ciekawy pomysł, który ma jednak pewne dość wyraźne luki. Postacie te dość sporadycznie w ostatnim okresie pojawiały się w serii Justice League, przez co mogą być mało znane dla mniej obeznanego czytelnika. Snyder nie marnuje jednak czasu i miejsca na przybliżenie ich sylwetek odbiorcy, tylko od razu rzuca ich w wir widowiskowej akcji.


Spośród członków Legion of Doom najbardziej wyróżnia się Sinestro i jego mocno zagmatwane relacje ze Stewartem. Obie postacie epatują skrajnie mocnymi emocjami, często nie potrafiąc się do końca kontrolować i nie zwracając uwagi na nic innego jak tylko wzajemna nienawiść. Pozostała grupka złoczyńców (Grodd, Manta, Gepard, Joker) odgrywa tutaj znacznie mniejszą rolę w większości momentów skupiając się na swoim szaleństwie i chęci zemsty na poszczególnych członkach Ligi Sprawiedliwości.

Jeśli chodzi o sam poziom scenariusza, to śmiało można napisać, że Scott Snyder wykonał naprawdę kawał solidnej pracy. Ciekawa, dynamiczna historia, w której nie zabrakło solidnej szczypty twórczego chaosu. Widowiskowa akcja zaczyna się tutaj już na pierwszych stronach i trwa nieprzerwanie aż do samego końca. Powoduje to, że chwilami osoba, która nie jest dobrze obeznana z całą serią, może poczuć się odrobinę zagubiona, a w jej głowie będą kotłowały się kolejne pytania. Dodatkowo pewne założenia koncepcyjne są prowadzane nazbyt szybko bez należytego ich rozbudowania i sensownego zakończenia. Sytuacja stopniowo poprawia się z każdą kolejną przeczytaną stroną, ale pewne elementy już do samego końca nie zostaną w pełni wyjaśnione.