Miłość – motyw przewodni tej książki. Jaka jest? Czy daje szczęście, a może wręcz przeciwnie? Miłość może narodzić się wszędzie na ulicy, w podrzędnym barze, a nawet w łóżku. Kto jest obiektem westchnień? Każdy: może to być panna młoda, rowerzysta, a nawet gej. W tym ostatnim przypadku podejrzenia prowadzą do jednego wniosku: Tylko miłość pomiędzy dwoma facetami ma rację bytu, ponieważ nie opiera się ona na żadnych konwenansach. Przecież kobietę trzeba zaprosić do kina do restauracji, zbudować całą otoczkę. Dwoje facetów od razu ląduje w łóżku i to jest jak najbardziej w porządku. Tak może być. Jednak, gdy dziewczyna podczas pierwszej randki, wyląduje z chłopakiem w łóżku, przylepiana jest jej znana etykietka. Nasuwa się więc pytanie: Jak kobieta w wieku 30 lat ma usidlić mężczyznę? To wcale nie jest takie proste, nawet zabiegi kosmetyczne nie pomagają. Co pozostaje takim kobietom? Tylko i wyłącznie walka. W tym świecie nie liczy się intelekt, czy wiedza, liczy się ładne ciało i nic poza tym. Dlatego nasze 30 - latki jeżdżą do SPA, robią sobie operacje plastyczne, wysiadują w gabinetach upiększających. I czekają, z upragnieniem, czekają na właściwego kandydata na męża. I pomimo swojego wieku są kapryśne niczym dzieci, które czekają na upragniona zabawkę.
Mimo, że książka napisana jest z przymrużeniem oka, rozejrzyjmy się dookoła taki jest współczesny świat spraw damsko – męskich, tudzież męsko – męskich.
książka 
