Książkowe bestsellery z tych samych kategorii

P.S. I Like You

książka

Wydawnictwo Feeria
Oprawa miękka
  • Dostępność niedostępny

Opis produktu:

Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek?

Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły?
Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza?

Kasie West stała się jedną z autorek, które bardzo sobie cenię. Wiem, że mnie nie zawiedzie w kwestii fabuły, zawsze czegoś nauczy, a do tego sprawi, że moje serce przepełniać będą radość, ciepło i miłość. Nie zabraknie dobrej zabawy z domieszką humoru oraz życiowych rozterek, z którymi często sami się borykamy. Wskaże odpowiednią drogę, nakieruje na właściwe tory, a do tego nie potępi za błędy.
-Magda Zimna, czytamybokochamy.blogspot.com

Pogodna, pełna wdzięku i ciepła historia o przyjaźni i miłości, i o tym, że nigdy nie warto nikogo sądzić po pozorach.
S
Szczegóły
Dział: Książki
Wydawnictwo: Feeria
Oprawa: miękka
Okładka: miękka
Wprowadzono: 11.01.2017

RECENZJE - książki - P.S. I Like You

4.3/5 ( 9 ocen )
  • 5
    6
  • 4
    2
  • 3
    0
  • 2
    0
  • 1
    1

Magnolia044

ilość recenzji:193

brak oceny 23-01-2018 17:56

Wcześniej miałam przyjemność czytać książki Kasie West i muszę napisać, że po każdą kolejną sięgam z czystą przyjemnością. Autorka nadal potrafi mnie zaskoczyć swoimi pomysłami na fabułę, gdyż każda jej opowieść jest różna od poprzedniej. W tym przypadku oddała w ręce czytelników historię, która za sprawą lekkiego i zarazem dobrego stylu, czyta się bardzo szybko i z dużą uwagą.

Uważam, że pomysł na fabułę jest intrygujący i mało spotykany, ale przede wszystkim przemyślany i precyzyjnie wykonany. Tutaj nie ma mowy o pomyłce, czy przypadkowości lub nadmiernym opisywaniem tego, co zbędne, bo wszystko ma jakąś przyczynę. Ta książka daje też czytelnikowi pewną lekcję i skłania do refleksji na temat tego, że rodzina i przyjaciele są najcenniejszym, co możemy dostać od losu. I nie należy wyciągać pochopnych wniosków, bo mogą się okazać mylne.

Podobnie jak w poprzednich publikacjach i tym razem autorka stworzyła bohaterów w wieku licealnym i w dużej mierze do tej grupy docelowej je kieruje. Widać, że w tym temacie czuje się jak przysłowiowa ryba w wodzie, bo dosyć dokładnie naświetla, z jakimi problemami boryka się współczesna młodzież. Bohaterowie są różni, a ich osobowości są złożone. Ich zachowanie nie zawsze idzie w parze z tym, co naprawdę myślą, ale tak czasami w życiu jest, że nieraz w obawie przed zbłaźnieniem robi się coś, czego w innych okolicznościach nigdy by się nie zrobiło.

Książki Kasie West nie są wybitnymi dziełami, lecz takimi, które stawiają przede wszystkim na relaks, przy tym często ukazując temat: przyjaźni, rodziny, miłości. W tym przypadku na korzyść wpływa też, przewaga dialogów nad opisami. P.S I like you to ciepła opowieść o miłości zakończona morałem. Moim zdaniem to był bardzo dobrze spędzony czas i uważam, że książka jest godna polecenia.

Książki Moni

ilość recenzji:597

brak oceny 18-01-2017 09:13

Lily nie jest zwolenniczką chemii, jej myśli wędrują swoim ścieżkami i podczas jednej z lekcji, zapisuję fragment ulubionej piosenki na ławce. Nieoczekiwanie dostaję odpowiedz i tak zaczyna się jej korespondencyjna przygoda, która jest dla niektórych wybawieniem od samotności i bólu, a dla niej odskocznią i chwilą wytchnienia od rodzinnych obowiązków.

Kasie West ma niebywale lekkie pióra i jej książki czytam z ogromną przyjemnością. Nie jest to poważna literatura, która odmieni Wasze życie. To typowe młodzieżówki, przy których można się zrelaksować i spędzić kilka przyjemnych godzin.
?P.S. I Like You? to powieść przewidywalna i sztampowa, ale nie znaczy to, że jest to zła książka, bo jeśli zarwałam z nią noc, to znaczy, że jest całkiem wartą uwagi lekturą.

Autorka poruszyła takie tematy jak rodzina, przyjaźń i pierwsza miłość. Najbardziej spodobały mi się relacje rodzinne Lily. Dziewczyna ma trójkę rodzeństwa i lekko szalonych rodziców. Z wielkim zainteresowaniem śledziłam ich spory, ale przede wszystkim podziwiałam zażyłość i lojalność, która spaja rodzinę Lily. Innym zapewne spodoba się wątek miłosny, który nie zaskakuję, ale jest uroczy.



Wartka akcja, liczne dialogi oraz napięcie wywołane oczekiwanie na nowe listy nie pozwalają się nudzić. Bohaterowie są młodzi, a tłem dla toczących się wydarzeń jest szkoła i dom rodzinny Lily. Starszym czytelnikom powieść może wydawać się infantylna, jednak dla tych młodszych, jest idealną lekturą. Należy pamiętać, że młodość rządzi się swoimi prawami, a błędy są nieodzownym elementem dorastania. Niedopowiedzenia często wynikają z nieśmiałości, czy lęku przed odtrąceniem, dlatego nie będę surowa dla bohaterów, a ich nieprzemyślane postępowanie jestem skłonna wybaczyć. Najsłabszym elementem powieści jest wątek muzyczny. Pasja głównej bohaterki jest ciekawa, ale teksty jej piosenek słabe, z wyjątkiem jednego. Jest to trzecia książka autorki wydana w Polsce, lecz każda z nich opowiada inną historię i można je czytać bez znajomości poprzednich lektur.




Ciepła, zabawna i wciągająca historia o dorastaniu i pięknie pierwszej miłości. Młodzież zachwyci się tą książką, a starsi przyjmą ją z pobłażliwym rozczuleniem. ?P.S. I Like You? jest dobrą książką i z przyjemnością ją polecam. 4+/ 6

Książkomania

ilość recenzji:165

brak oceny 16-01-2017 17:31

Nie oceniaj po pozorach.

Czasem w życiu potrzeba nam odskoczni od codziennych obowiązków, zmartwień i problemów. Potrzeba nam chwili relaksu, a taki zapewnia książka. Prawdziwe odprężenie zapewnia dobra, lekka i pogodna lektura, która sprawi, że choć na moment oderwiemy się od codziennych trosk. ?P.S. I Like You? to taka właśnie lektura ? na niepogodę, na zmartwienia, na polepszenie humoru. Ci co znają twórczość Kasie West wiedzą, że ta autorka ma doskonałe wyczucie stylu i pióra. Jej historie są lekkie, przyjemne i pełne ważnych wartości. ?P.S. I Like You? to kolejna odsłona niesamowitego talentu pisarskiego tej autorki.

?Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem.?

Lily Abbott uznawana jest za dziwaczkę. Ubiera się inaczej, słucha innej muzyki, mówi do siebie. Ma najlepszą przyjaciółkę, która zawsze staje po jej stronie. Na nudnej lekcji chemii pisze na ławce słowa piosenki mało znanego zespołu. Gdy na kolejnej chemii zauważa, że ktoś dopisał dalszy wers, jest zaskoczona i to bardzo miło. Postanawia odpisać. I tak oto zaczyna się korespondencja z nieznajomym. Oboje zauważają, że łączy ich tak wiele, że stają się sobie bliżsi. Lily jest zachwycona listami, które znajduje pod ławką na każdej chemii. Czy znajdzie w sobie tyle odwagi, by dowiedzieć się kim jest tajemniczy nieznajomy?

Wydawnictwo Feeria Young przygotowało dla blogerów ?książkę niespodziankę?. W katalogu wydawniczym podana była tylko autorka i data premiery książki. Nic więcej. Nie wahałam się ani minuty. Gdy tylko zobaczyłam, że ?książka niespodzianka? to książka Kasie West od razu wiedziałam, że będzie mega. Styl autorki pokochałam za sprawą jej dwóch poprzednich książek, które miałam okazję przeczytać ? ?Chłopak na zastępstwo? i ?Chłopak z sąsiedztwa?. To świetne pozycje, które powinny się znaleźć na półce każdego książkomaniaka.

Twórczość Kasie West można brać w ciemność. Autorka pisze lekko i zabawnie. ?P.S. I Like You? to historia, którą czyta się bardzo szybko i przyjemnie. To lekarstwo na codzienność. Kasie West pisze z pasją, co czuć na każdej stronie. Zabawne i humorystyczne sceny wprost sprawiają, że nie możemy się oderwać od tej książki. Bohaterowie to przesympatyczni młodzi ludzie, którzy są naturalni, pełni energii. To sprawia, że ta historia wydaje się bardzo realistyczna. Narratorką w książce jest główna bohaterka, która już od pierwszych stron zaraża nas swoją pozytywną energią. Rodzina Lily to rodzina z obrazka. Chciałoby się do nich dołączyć i przeżyć chodź jeden dzień w domu rodziny Abbott.

Bohaterowie to bardzo dobrze wykreowane postacie. Autorka skupiła się tutaj na ważnych wartościach, takie jak przyjaźń i miłość. W książce jest historia miłosna, słodka i romantyczna, lecz nie ckliwa.. Fabuła jest tak skonstruowana, że nawet antyromansowicze pokochają tę książkę. ?P.S. I Like You? to idealny obraz, na wyjaśnienie, dlaczego nie warto sądzić nikogo po pozorach. Autorka perfekcyjnie ujęła ten problem, który tak często możemy zauważyć w życiu codziennym. Czy nie zdarzyło wam się choć raz ocenić kogoś tylko go obserwując z daleka, a potem zmienić o nim zdanie? O tym właśnie jest ?P.S. I Like You?. A styl i język jakim jest to napisane sprawiają, że czytamy tę historię z wypiekami na twarzy.

?- Biblioteka to kolebka ciszy? ? spytał David.
- Bo wszystkie słowa zostały już zużyte przez książki. ? Tak właśnie myślałam, kiedy byłam mała: że ludziom każe się być cicho, żeby książki nie mogły kraść im słów. Wyobrażałam sobie, że książki nie mogą istnieć bez słów. W istocie tak właśnie jest. Ale ja wymyśliłam sobie, że chodzi o słowa niewypowiedziane.?

?P.S. I Like You? ciekawa, zabawna i przyjemna historia. Zapewne powiecie, że takich na rynku literatury jest mnóstwo. Twórczość Kasie West wyróżnia wdzięk i niesamowita magia, którą znajdziecie na każdej stronie. West pisze w sposób, który sprawia, że czujemy się jakby to dotyczyło nas, jakbyśmy stali obok narratorki i uczestniczyli w jej historii. Zaciekawić czytelnika to jedno, a oczarować go to drugie. Czasami nie wystarczy tylko zaciekawić, przeważnie trzeba oczarować i to Kasie West udaje się znakomicie.

Kasie West to autorka, do której mam pełne zaufanie i każdą jej następną książkę zamawiam, nie znając nawet opisu. Wiem, że będzie to lektura, która mnie oczaruje. ?P.S. I Like You? to książka godna polecenia. Nie boję się napisać, że to lekarstwo na pochmurny dzień, sposób na poprawę humoru. Książkę czyta się błyskawicznie, a historia w niej zapisana zostaje z nami na bardzo długo.
P.S. Szczerze polecam!

Maadziuulekx3

ilość recenzji:175

brak oceny 7-01-2017 14:34

Uwielbiam słuchać muzykę. Wesołą, skoczną, a czasami i ciężką. Zatracać się w jej dźwiękach, melodiach, słowach, które otaczają mnie ze wszystkich stron. Dlatego, gdy gdzieś podróżuje zabieram ze sobą ukochaną playlistę i zatracam się w niej, odcinam od otaczającego świata, wczuwam tak, że momentami chce mi się tańczyć na środku ulicy i wykrzyczeć całemu światu jaka jestem szczęśliwa, gdy w uszach rozbrzmiewa ukochany głos wokalisty. Wciąż nucę pod nosem znane mi słowa piosenki, a przy akompaniamencie gitary elektrycznej udaję, że gram wydając niesłyszalne dźwięki. Kiedyś miałam marzenie nauczyć się grać na gitarze, brzdąkać na instrumencie jak moi idole. I po części się to ziściło. Dostałam gitarę, radość przeogromna, jednak z czasem zapał do tego marzenia zaczął gwałtownie spadać. Moja mała dziecinka trafiła na szafę, by przeleżeć tam kilka miesięcy nieużywana. Gdy sięgnęłam po najnowszą książkę Kasie West te wszystkie obrazy do mnie powróciły, w tej historii odnalazłam swoje miejsce, a bohaterka stała się moją bratnią duszą.

,,Słowa to nie do końca to samo co czyny, prawda?"

Autorka stała się dla mnie jedną z najlepszych pisarek, z jakimi miałam styczność w tym roku. Od razu zaskarbiła sobie moje serce, nie pozwoliła ani na chwilę o sobie zapomnieć, przelała wiele emocji, wiary, które czuje dzień po dniu, jak otulają swoimi ciepłymi mackami. Z niecierpliwością wyczekuje kolejnych powieści autorki, bo wiem, że mnie nie zawiedzie, wciągnie w wir wydarzeń, a ponadto oderwie na chwilę od tego, co dzieje się wokół. Jestem oczarowana, zachwycona jej piórem, jej opisy mają w sobie niezwykłą magię, które przyciągają jak magnes, a obok pięknych okładek nie można przejść obojętnie. Kusi, wabi, czaruje słowem, nie ubarwia, lecz pozwala toczyć się historii swoimi ścieżkami. Może i opowieści zawarte w jej książkach wydają się błahe i oklepane, jednak, gdy zagłębimy się w świecie bohaterów na długo nie będziemy chcieli się z nimi rozstawać.

Lily Abbott- nie jest zbyt lubianą dziewczyną. Żyje w swoim świecie, często odcina się od otaczającej rzeczywistości, nie potrafi otworzyć się na innych. Słucha ciężkiej muzyki, sama próbuje stworzyć coś oryginalnego, dlatego nigdy nie rozstaje się ze swoim zielono-fioletowym zeszytem w którym skrzętnie zapisuje swoje myśli, wizje. Pewnego dnia na lekcji chemii zapisuje fragment piosenki jej ukochanego zespołu, dzień później znajduje jej kontynuację. W dziewczynie rodzi się nadzieja i chęć poznania osoby, która lubi to, co ona. Wywiązuje się między nimi anonimowa korespondencja, która z niewinnej przeradza się w bardzo osobistą. Czy Lily pozna tajemniczego adresata?

,,Ludzie z łatwością przyjmują to, w co chcą uwierzyć"

,,P.S. I like you szczególnie mnie zachwyciła, bo bohaterka okazała się taka sama jak ja, pod wieloma względami. Tak jak ja ma swój własny świat do którego często ucieka, odcina się od otaczającego świata, obie nie jesteśmy otwarte na ludzi, wolimy być zamknięte i skryte, tak by nie dać się nikomu zranić, rozmawiamy same ze sobą, w chwilach zdenerwowania nie myślimy racjonalnie, a do tego nie jesteśmy pewne siebie, zwłaszcza na punkcie rzeczy, które wiele dla nas znaczą. Dlatego tak bardzo się z nią zżyłam, utożsamiłam, a także polubiłam. Znalazłam swoją bratnią duszę, z którą dobrze się rozumiałam i nie potępiałam za czyny jakie popełniła. Z przyjemnością chłonęłam losy Lily i kibicowałam jej z całego serca, by jej historia doczekała się szczęśliwego zakończenia.

,, (...) Zawsze chce się czegoś innego, niż się ma."

Podoba mi się również fakt, że autorka za każdym razem przedstawia nam inną nastolatkę. Co pozwala nie tylko zobaczyć świat ich oczami, ale także zajrzeć do ich umysłu. Poznać o czym marzą, co myślą, co przeżywają, jakie im emocje towarzyszą. Pomimo, że są różne, tworzą rozmaite grupy od popularsów, po szare myszki, łączy je to samo. Pasje, odczucia, rozterki, przeżycia, marzenia, ból, rozpacz po utracie czegoś najważniejszego. Każda z nich boryka się ze swoimi problemami, które muszą na swój sposób rozwiązać. I autorka za każdym razem chce to nam jak najlepiej przedstawić, nie ubarwiać, lecz pokazać historię taką jaka jest. Która może się rozgrywać tuż za ścianą, w życiu naszego sąsiada, kogoś z rodziny.

,, (...) Otwieraj się na ludzi, bo może ci umknąć coś, co masz przed nosem"

Opowieść jest bardzo ciepła, nie raz sprawi, że uśmiechniecie się pod nosem, mądra. Mówi o tym, że człowiek nie musi być taki jaki się przedstawia na pierwszy rzut oka, do tego książka pomaga znaleźć wiarę w swoje możliwości, pewność siebie, którą się zatraciło. Fabuła wciąga w swoje odmęty, że czytelnik nie będzie w stanie o niej długo zapomnieć. Ja każdą książkę autorki miło i ciepło wspominam, każda z nich wniosła do mojego życia wiele dobrego i z niecierpliwością wyczekuje jej kolejnych historii, bo wiem, że zawsze umili mi czas. Gorąco polecam.

Jabluszkooo

ilość recenzji:66

brak oceny 5-01-2017 21:37

Są książki, które po przeczytaniu wywierają pełno pozytywnych emocji i ta właśnie taką jest. Do tego jest tak przyjemna i lekka, że mogłabym jeszcze wiele o niej napisać! Główna bohaterka jest osobą inteligentną, oryginalną i wyrażającą siebie. Nie wyobrażam sobie lepszej lektury na początek roku niż tą. Książki Kasie West to gwarancja niezobowiązującej lektury, po której pozostają miłe wspomnienia. Dają też poczucie realności, ponieważ bohaterowie kreowani przez autorkę są niezwykle autentyczni i nieidealni, jak to bywa w prawdziwym świecie. Do tego pod pozorem miłej lektury możemy odkryć morał, który jest ujęty w sposób bardzo naturalny. Autorka jak zawsze skupia się też na relacjach między ludźmi, nie są jednak natarczywy, jak to czasami się w książkach zdarza, tylko bardzo swobodne i niewymuszone. Do lektury dostajemy także przepiękną oprawę graficzną i estetyczny środek książki. I jak tu się nie zakochać? Jak dla mnie jest to jak na razie najlepsza książka Kasie West, więc nie zwlekajcie, tylko w dniu premiery udajcie się do najbliższej księgarni. Nie będziecie żałować. Ta książka jest wspaniała!

...

ReviewJunkie

ilość recenzji:1

brak oceny 3-01-2017 17:26

Bardzo cienka linia dzieli miłość, przyjaźń i nienawiść. Dwójka ludzi pomimo swoich różnic i nieporozumień może odnaleźć bratnią duszę w najdziwniejszy sposób, ale na pewno nie bez przeszkód. Niestety, jak z każdą nienawiścią przemieniającą się w coś więcej istnieje spore prawdopodobieństwo, ze sprawy nie potoczą się za kolorowo.

Nie wiem, czy wielu z Was wie, ale kiedyś/nadal miałam/mam obsesję na punkcie bardzo znanego paringu, a dokładniej Dramione. Chyba, każdy fan Pottera słyszał o takowym i jak dobrze wiemy, ta parka nie przepadała za sobą i nigdy nie wybaczę Rowling, że Draco nie skończył z Hermioną, jednakże nie o nich jest dzisiejsza recenzja, ale o najnowszej książce Kasie West ? ?P.S. I like you?, która skradła moje serce i wylała na nie ciepłą maź, która rozgrzała moje wszystkie wnętrzności i wciągnęła w podróż, której długo nie zapomnę. Szczerze mówiąc, nie wiem, w jaki sposób West to robi, ponieważ kolejny raz udawania, że młodzieżówki nie muszą być nudne i bez polotu. Pisarka ma dar do przekazywania bardzo ciekawych historii z puentą, używając do tego lekkiego stylu i humoru, za co cenię ją ogromnie.

Lily to zwykła nastolatka z ogromną pasją do muzyki. Możliwe, że jest trochę skryta w sobie, ale to nie oznacza, że nie jest ambitna. Doskonale wie, co chciałaby zrobić i stara się dążyć do tego celu. Jej rodzinka to totalny kosmos, ciężko nadążyć za nimi, jednak są kochającą i wspierającą się familią. Lily ma swojego wroga numer 1, a jest nim znienawidzony Cade, który sprawia, że jej wnętrzności wywracają się na drugą stronę i nie łatwo przetrwać dzień z potworem jak on biegającym po szkolnych korytarzach. Jednak lekcja CHEMII, może odmienić wszystko?

Kasie West to mistrzyni, jeżeli chodzi o powieści młodzieżowe, po tej książce dostaje u mnie miano ?ulubionej autorki?, nie będę Was oszukiwać, ta książka jest najlepszą w jej dorobku, ponieważ każdy jej element jest doskonały, możliwe, że daje dodatkowego plusa, bo mam sentyment do wcześniej wspomnianego paringu, ale to zdecydowanie inna historia i na pewno nie mogę pominąć faktu, że jest to kolejna pozycja tej autorki, która wnosi ciekawe podejście do problemów nastolatków i z to, z czym się borykają.

Muszę oczywiście wspomnieć niesamowitą formę porozumiewania się naszych bohaterów, był to niesamowity zabieg, który był unikalny i zabawny. Jak sięgnięcie, to sami się przekonacie, że Kasie wnosi świeży powiew powietrza do NA/YA.

Książki West mają urok, którego nikt, ani nic nie może im odebrać. Wielkie brawa dla wydawnictwa Feeria Young, za wybranie właśnie jej powieści. Na pewno zasługują one na spory rozgłos i to, by wszyscy je czytali, pomimo że są to teoretycznie książki dla młodzieży, nie powinno to nikogo powstrzymywać po ich sięgnięcie.

Kolejny raz prostota i niesamowite uczucia towarzyszące podczas czytania wygrały. Bardzo się cieszę, że mogłam przeczytać tę książkę przed premierą i że widnieje na niej moje nazwisko, polecam bardzo.

Review Junkie, Ania